|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
01-05-2009, 22:18 | #1 |
ford::average
Zarejestrowany: 02-03-2008
Skąd: Wrocław
Model: C-Max
Silnik: 1753 Fordowski TDCI Lynx
Rocznik: 2006
Postów: 188
|
Lekarstwo na ciężki rozruch 1.8TD i 1.8D
Nie jestem powieściopisarzem ale dziś czytając po raz setny skargi na ciężki rozruch wymiękłem i postanowiłem napisać ten temat.
Bardzo często w dziale Diesel pojawiają się pytania co zrobić z ciężko palącym 1.8TD lub D. Ludzie skarżą sie że auto lapie dopiero po 1 - 2 min kręcenia. Oczywiście za każdym razem odbywa sie dyskusja co by tu nie wymienić, ludzie doradzają delikwentowi pomiar ciśnienia na garach, wymanę świec, aku, pompy wtryskowej i wszystkiego po kolei łącznie z wymianą właściciela (zwaną czasem sprzedażą). Śmieszy to tymbardziej że autorzy zapytania często nieświadomie podpowiadają co boli ich autka zdaniami w stylu: "Jak rano zapali to już odpala w trakcie dnia, zauważyłem ze jak postoi powyżej ok.4-5h musi tyle kręcić". Taka wypowiedź wystarczająco opisuje usterkę trapiącą pojazd autora postu. Słaba kompresja odpada bo ona nie pojawia się w ciągu wspomnianych 4-5h, na słabe ciśnienie pracuje sie latami i setkami tys. km. Analogicznie z wszelakimi częściami typu świece czy pompa wtryskowa. Jedyną rzeczą która może sie zepsuć w tak krótkim czasie uniemożliwiając palenie jest PALIWO !!!! Tylko i wyłącznie paliwo, którego nie ma bo uciekło do zbiornika. Pozwolę sobie teraz napisać krótką powiastkę którą wymyśliłem tłumacząc po raz 10. panu X dlaczego mu Mondek nie pali: Był sobie kiedyś pewien sprytny inżynier, pracował w znanej fabryce aut. Zapragnął on skonstruować auto które będzie jeździć na samym powietrzu, bo będzie ekologiczne i taniutkie w eksploatacji. Kombinował i eksperymentował ostro. Przekonał się w końcu że prawa fizyki są bezlitosne, energia sie z nikąd nie bierze, do jazdy potrzeba paliwa. Zasmucony wypuścił do produkcji auto z klasycznym zasilaniem, tj na paliwo. Ze zgryzoty zapomniał przerobić instalację zasilającą spowrotem na paliwową i tak właśnie powstał Ford Mondeo TD. Koniec bajki, teraz morał: 80% problemów uruchomieniowych z silnikiem 1.8TD wynika z tego że on się domaga tego co mu sie bez łaski należy, czyli paliwa. Jego usterka polega na tym że nie che parszywa świnia jeździć za darmo. I jest w swym proteście wytrwały, nawet uprawiane przez właściciela sadomasochistyczne kilkuminutowe orgie z rozrusznikiem go nie przekonują. Panie i panowie, zanim napiszecie post w stylu "nie pali rano" podpompujcie solidnie paliwko pompką ręczną aż zrobi sie twarda. Potem podgrzać porządnie i palić. I cieszyć sie że nie trzeba będzie pytać na forum "o co kaman" monotonizując jego zawartość wątkową. Przy solidnie zapowietrzonych instalacjach nawet po utwardzeniu sie pompki nie odpali od razu, ale po kilku sek. bedzie gadał. Odpowietrzanie instalacji przez chełtanie 1 - 2 minutowe jest bezsensowne bo: -niszczy rozrusznik i akumulator; -zaciera pompę wtryskową pracującą na sucho; -świece nagrzane przed odpaleniem w ciągu kilku sekund stygną, chełtasz więc silnik nie podgrzany. Dla silnika z komorą wirową (a 1.8TD do takich sie zalicza) palenie bez podgrzania jest uznawane za przejaw sadomasochizmu przeczącego zasadzie jego działania (on musi być podgrzany). Dlatego jeżeli nie gada to po 10s przerwa, grzanie i potem jeszcze raz kręcenie 10s....itd. P.S. Jeżeli pompka wogóle nie chce sie zrobić twarda to jest lipna i wymaga naprawy/wymiany. Wówczas nie ma bata żeby rano ładnie palił. Wogóle to zgodnie z podaną wyżej opowiastką proponuję przerobić instalację zasilającą na paliwową (tj. szczelną), są opisy na forum, bodajrze kolega Adam (adam_aa22) opisywał z fotkami swą przeróbkę. |
02-05-2009, 06:56 | #2 |
ford::average
Zarejestrowany: 11-11-2007
Skąd: Żywiec
Model: Fiesta MK4
Silnik: 1.8D Endura-DE
Rocznik: 1996r.
Postów: 72
|
Odp: Lekarstwo na ciężki rozruch 1.8TD i 1.8D
warto by podwiesić temat Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. bo za jakiś czas "opadnie na dół" ,a tematom o nieodpalającym 1.8TD nie będzie końca...
__________________
"Ford może być w każdym kolorze, byle by był czarny" |
02-05-2009, 09:00 | #3 |
ford::specialist
Zarejestrowany: 14-01-2005
Skąd: Opolskie, Nysa
Model: passat b5
Silnik: 1,9
Rocznik: 1999
Postów: 631
|
Odp: Lekarstwo na ciężki rozruch 1.8TD i 1.8D
Fajna bajka tylko najpierw powstał escort. Morał ten sam hehe.
|
02-05-2009, 17:20 | #4 |
ford::advanced
Imię: Damian
Zarejestrowany: 31-01-2006
Skąd: Jastrzębie Zdrój
Model: 2x Mondeo MK3 1xTDDi
Silnik: TDCI TDDi
Rocznik: 2001/2004/2001
Postów: 425
|
Odp: Lekarstwo na ciężki rozruch 1.8TD i 1.8D
koniecznie przywiesić, i to prawda jak układ paliwowy jest szczelny, i w miarę dobre świece żarowe nie ma bata w mrozy od kopa musi palić.
__________________
Definicja młotka? - Impulsator kinetyczny z naprowadzaniem trzonkowym TDCi - To Dla Ciebie Idioto... |
11-05-2009, 01:39 | #5 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 16-07-2007
Skąd: Warszawa
Model: Mondeo Mk1
Silnik: TYKO DIESEL !!! 1,8 TD
Rocznik: 1995
Postów: 28
|
Odp: Lekarstwo na ciężki rozruch 1.8TD i 1.8D
Zgadzam sie z przedmówcami w całej rozciągłości poruszonej kwestii.
|
16-05-2009, 18:05 | #6 |
ford::specialist
Zarejestrowany: 10-02-2008
Skąd: Bielsko-Biała
Model: Mondeo mk1
Silnik: TD
Rocznik: 1994
Postów: 673
|
Odp: Lekarstwo na ciężki rozruch 1.8TD i 1.8D
Moja dodatkowa rada jest taka że jak pompka jest miękka to podmpompować, zakręcić, po czym znowu wysiąść i podpompować.
|
27-05-2009, 23:17 | #7 | |
ford::average
Imię: Irek
Zarejestrowany: 25-08-2007
Skąd: Tychy
Model: escort
Silnik: 1.8TD/1.6i
Rocznik: 96/91
Postów: 105
|
Odp: Lekarstwo na ciężki rozruch 1.8TD i 1.8D
Cytat:
__________________
http://www.fordescort.pl |
|
28-05-2009, 10:10 | #8 |
ford::expert
Imię: Mateusz
Zarejestrowany: 05-03-2008
Skąd: Konin
Model: Ford Mondeo mk3
Silnik: 2.0 TDDI 115 KM
Rocznik: 2002
Postów: 2,211
|
Odp: Lekarstwo na ciężki rozruch 1.8TD i 1.8D
przekręć kluczyk i zaczekaj aż usłyszysz takie pyknięcie przekaźnika. Wtedy właśnie przestają grzać świece...
__________________
Moje Mondeo mk3 TDDI: http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=113404 W stajni jeszcze Citroen Xsara Picasso 1.6 HDi 92 km 2007 rok. |
28-05-2009, 11:31 | #9 |
ford::average
Imię: Irek
Zarejestrowany: 25-08-2007
Skąd: Tychy
Model: escort
Silnik: 1.8TD/1.6i
Rocznik: 96/91
Postów: 105
|
Odp: Lekarstwo na ciężki rozruch 1.8TD i 1.8D
ale jak kręci rozrusznikiem to prąd nie idzie na świece do czasu aż zapali? wiem że po 10-15s przekaźnik wyłacza świece ale jak kręci rozrusznik to prąd podaje cały czas. jak kręciłem dłuuuuugo zimą to jak odpalił silnik to dopiero po tych 10-15s przekaźnik wyłączył świece.
__________________
http://www.fordescort.pl |
28-05-2009, 13:04 | #10 |
ford::specialist
Zarejestrowany: 10-02-2008
Skąd: Bielsko-Biała
Model: Mondeo mk1
Silnik: TD
Rocznik: 1994
Postów: 673
|
Odp: Lekarstwo na ciężki rozruch 1.8TD i 1.8D
Zawsze miałem problemy z zapaleniem na dotyk na zimno czy to ciepło czy to zimno na polu.
Ktoś na forum doradził mi zapalać chwile po zgasnieciu kontrolki wlasnie dlatego, że świece grzeją dłużej. Auto zapala mi dużo lepiej ijest mniej dymu bądź nie ma go wcale gdy zapalam 3-5 sekund po zgaśnieciu kontrolki. jak zapale zaraz po zgaśnięciu to kręce 2-3 sek i jest chmura siwego dymu. |