|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
24-04-2007, 23:14 | #1 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 24-04-2007
Postów: 7
|
sciaga podczas przyspieszania i skręcania
szczesliwie posiadam Oriona rok 93 ze wspomaganiem kiery i pojawil sie ostatnio dziwny jego nawyk a mianowicie podczas gwałtownego przyspieszenia na prostej auto zachowuje sie niestabilnie, tzn tak jakby myszkowało po drodze ( odczuwam to na kierownicy jakby koła nierównomiernie traciły przyczepnosć) Poza tym podczas ryszania np na skrzyrzowaniu 90st. w prawo lub w lewo i dodaniu gazu odczuwam jakby koła "trzepotały". Byłem u mechanika i stwierdził ze zawieszenie jest OK ,zadnych luzów . Dodatkowo jadąc po prostej gdy wjade lewym kołem w jakas nierówność słychać głuchy stuk i lekkie szarpniecie kierownica a podczas jazdy na zakrętach auto pływa po drodze jak pijane. podpowiedzcie czy to beda amory czy stabilizator?
|
24-04-2007, 23:37 | #2 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 24-04-2007
Skąd: Koszalin
Postów: 3
|
Mój escort tak sie zachowywał kiedy miałem wyrobione teflonowe wkładki w wachaczach (w miejscu gdzie wachacz przykręcany jest do budy) Luzu było ok 2mm . Przy dodawaniu i odejmowaniu gazu wachacz chodził w przód i w tył a auto latało po drodze. Na przeglądzie gostek luzu nie zauważył a po wymianie wachaczy jest ok ( niestety w eskorcie do '90 wachacz jest nienaprawialny ) Ale mogą to być też amory...
|
25-04-2007, 07:05 | #3 |
ford::average
Zarejestrowany: 09-03-2007
Skąd: Radomsko
Model: jiż nie ford
Silnik: 1,9TDI
Rocznik: 1998
Postów: 76
|
Stawiam na wahacze. Mialem podobne objawy. "Specjalista - mechanik" stwierdzil, ze wahacze sa ok, a jak sie okazalo, jeden byl pekniety w gniezdzie tulei. Po zalozeniu nowego smiga bez problemow. Sprawdz tez dokladnie tuleje. A przy hamowaniu nie ciagnie w druga strone?
__________________
Marzenia - niedoścignionehttp://tbn0.google.com/images?q=tbn:...eOmata4008.jpg |
25-04-2007, 07:47 | #4 |
ford::average
Zarejestrowany: 24-02-2004
Skąd: Starachowice
Postów: 118
|
Ja takze stawiam na wachacze. Miałem takie same problemy, że auto pływało po drodze. maly2001, dam Ci rade, jeżeli będziesz miał do wymiany sworzenie wachacza to kup cały wachacz, bo po wymianie sworzni zbierzności nie ustawisz. Ja zniszczyłem dwie pary opon na przodzie.
____________________________ Escort 1.6 16v GHIA '97 + LPG |
25-04-2007, 11:56 | #5 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 18-04-2007
Skąd: wrocław
Postów: 11
|
rok temu miałęm podobny problem i na dodatek sciagało przy hamowaniu...
Okazało sie ze miałem bułe na kole przednim na krawedzi opony... Przez co opona zachowywała sie jakby jak przewrucony storzek i znociło... |
25-04-2007, 12:35 | #6 |
ford::average
Zarejestrowany: 21-03-2007
Skąd: Sosnowiec
Postów: 119
|
Buła może być również od wewnęrzej strony więcj sprawdz to również. Miałem taki problem w starym nissanie.
|
25-04-2007, 20:21 | #7 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 24-04-2007
Postów: 7
|
przy hamowaniu nie ściąga. Ściaga minimalnie w lewo na prostej jak puszcze kierownice. Sprawdze te wachacze i lewą oponę. objaw pływania występuje tylko przy nagłym przyspieszeniu na prostej a przy maksymalnym skręcie w prawo i dodaniu gazu ( przeguby są nowe wiec moze wytrzymaja moje próby ) czuć jakby trzepotanie lewego koła.
|
26-04-2007, 17:12 | #8 |
ford::average
Zarejestrowany: 21-03-2007
Skąd: Sosnowiec
Postów: 119
|
Sprawdzałeś ciśnienie w oponach ?
|
26-04-2007, 20:48 | #9 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 24-04-2007
Postów: 7
|
tak obie przednie są równiutko na 2.1 nabite a tylne na 2.0. prawdopodobnie to bedą tuleje w wachaczu bo sprawdzałem opony i są miód malina. w sobote bede na kanale to za pomocą łoma sobie troszke poruszam zawieszenie i sie okaże...
|
26-04-2007, 22:06 | #10 |
ford::average
Imię: Przemek
Zarejestrowany: 14-01-2007
Skąd: Rawa Mazowiecka/Łódź
Model: Escort
Silnik: Zetec 1.6 SilverTop
Rocznik: 1998
Postów: 136
|
no ja jestem teraz wręcz pewny, że to tuleje, bo na wszelki wypadek upewniłem się u ojca i on też potwierdził tą wersję.
Jak by nie było to i tak warto je wymienić :fcp4 |