[Focus 2008-2011] P0402 - czyżby katalizator do wymiany?

[edmun]

Witam bardzo serdecznie

Tydzień temu wymieniłem filtr powietrza.
Od soboty świeci mi się check engine
Sprawdziłem kody, wg jakiegoś ODB doctora na androida oto co mi wyszło:

meta-info header:Error Codes
file version:1
type:5
time:1436609388280
name:Trouble Codes
codes:P0420,
codes_p:P0420,
codes_raw:43010420;;
codes_p_raw:47010420;;
*****
Error Codes
P0420
Catalyst System Efficiency Below Threshold
Short term fuel % trim Bank 1 (STFT1)	0.78 %
Vehicle speed (Speed)	97 km/h
Intake manifold absolute pressure (MAP)	60.0 kPa
Calculated engine load value (EngineLoad)	50.58 %
Engine RPM (RPM)	2998 rpm
Long term fuel % trim Bank 1 (LTFT1)	-5.46 %
Engine coolant temperature (ECT)	80 °C
Fuel system status (FSS)	Closedloop:usingO2sensorforfuelmix 



===================
Pending Codes
P0420
Catalyst System Efficiency Below Threshold




Raw values
Error Codes 43010420;;
Panding Codes 47010420;;

Szybko przejrzałem forum i znalazłem, że najlepiej od razu sprawdzić co się dzieje na sensorach i porównać wyniki.
Nagrałem wskazania:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Czy jest ktoś w stanie wskazać, czy od razu zabierać się za sondę 1 i wymienić (koszt około 150 zł?) czy też może najpierw się do niej dostać i wyczyścić? Czy od razu mam się naszykować na 1500 zł i katalizator do wymiany?

Na nagraniu mamy wskazania po 20 minutowej przejeżdżce (dojazd do pracy) na obrotach jałowych po czym mniej więcej w połowie nagrania przytrzymuję go do 2000-2500 obrotów.
Czy wskazania tej pierwszej sondy powinny tak się wahać ?

Z góry dziękuję za zajrzenie do tego problemu i jakiekolwiek podpowiedzi.


P.S. Na niskich obrotach auto lubi trochę szarpać.
Reakcja na wciśnięcie gazu oraz ogólne przyśpieszenie (w zakresie od 2200 do 5000 obrotów) jest zdecydowanie na plus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[edmun]

Żałuję, że nikt nic nie dopisał. Podbijam i przy okazji zapytam. Jeśli faktycznie jest to sonda lambda to mógłby ktoś podrzucić gdzie to można pod maską znaleźć?

[edmun]

Update: Jak to bywało i u kolegów, lampa po tygodniu zgasła. Oczywiście autko straciło na przyśpieszeniu i zachowuje się jak przez całym incydentem. Nawet nie wiem czy mi się chcę dalej szukać gdzie dokładnie ten sensor się znajduje.
Gdybym znalazł, to pewnie byłby wciąż osmolony do wyczyszczenia.
Kto wie czy czasami Foka nie ma systemu autoczyszczenia sensora Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. (taki żarcik), czyli że jak się ubrudzi, to zaczyna lepiej pracować i mocniejsze ciśnienie na czujce powoduje że sadza odpada Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Tak czy inaczej, żałuję że wciąż nie wiem gdzie się czujnik znajduje Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Pozdrawiam

[hcooh]

Mam identyczny problem. Ten sam błąd. U mnie pomaga przegonienie auta przez kilkadziesiąt km z gazem w podłodze. Niestety nie na stałe - do 1-1.5 tys. km błąd powraca. Ale ja sporo jeżdżę na krótkich odcinkach.

Kilkakrotnie patrzyłem na wskazania sond. Obie ładnie oscylują. Być może winą jest rzeczywiście sadza. Zastanawiam się nad wymianą sondy za katem przy najbliższym przeglądzie...

Od mechanika usłyszałem, że ostatnio ten problem pojawia się jakby częściej. Paliwo?

Pozdrawiam

[edmun]

Może i tak. Tym bardziej ze filtr paliwa pewnie nigdy nie wymieniany. Ta sadza to jest dobry trop. Obstawiam że przeczyszczenie lub wymiana sensora załatwia sprawę na dłuższy okres czasu
:-)

[dell47]

sonda lambda jest w kolektorze wydechowym zaraz za silnikiem a druga za katalizatorem

[qryszard]

Do obu sond można dostać się od dołu samochodu .
Pierwsza jest przed , a druga za katalizatorem .
Podobno pomaga założenie emulatora sondy ( tej drugiej ) .
Stalowa tulejka za ok 10 zł na aledrogo z przesyłką .
Założyłem ją teraz i czekam na efekty .
Błąd pojawiał mi się po przejechaniu ok 300 km .

Zrobiłem przeszło 3 000 km z emulatorem i nie mam żadnego błędu.

[edmun]

No i znowu ciekawostka. W czwartek kontrolka znowu mi się zapaliła (Check Engine).
Znowu ODB w port i szybkie sprawdzenie na telefonie poprzez Bluetooth. Znowu kod P0402 Bank 1 Sensor. Ponieważ nie miałem czasu w ten weekend się tym zająć, uznałem że po następnej wypłacie kupuję nowy sensor, pewnie stary jest tak brudny że ledwo działa.

W sobotę załadowałem rodzinkę do auta, przejażdżka 250 km i po dojechaniu na miejsce i odpaleniu znowu - kontrolka zniknęła. Obstawiam że szybka przejażdżka znowu przeczyściła sensor i problem ustąpił :/ Będzie jak nic zabawa w kotka i myszkę z tym sensorem, póki się do niego nie dostanę.

[Paweł5]

Napisał edmun Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Żałuję, że nikt nic nie dopisał

akurat forum ma to do siebie, że oprócz kilku wyjadaczy reszta (tak ja jak np. ja czy Ty) to "niedzielni" forumowicze, wybitnie średnio znający się na czymkolwiek w foce :-) Najprędzej i od razu dowiesz się o tym co już dawno wiesz ... :-)

dobra a teraz napiszę Ci z własnego doświadczenia z tą samą przypadłością co Twoja:
1. oryginalny katalizator padł mi przy około 60tysiącach km od nowości po zatankowaniu pod korek i przejechaniu całego baku na bardzo długiej trasie przez całą Polskę.. aha zatankowałem na firmowej stacji u jednego z najpopularniejszych w Polsce koncernów, i gdzieś pod koniec baku pyk kontrolka się świeci, bez nerwów po powrocie komputer fordowski i wyszło uwalony katalizator ... z rury zapach jak w starym 126p zero ekologii. Kupiony oryginał z anglika, na razie spokój przez 7lat od tamtego wydarzenia. aczkolwiek...

2. autko stoi totalnie pod chmurką zima lato, i zdarzyło się że miałem przez dwa tygodnie w mroźną zimę robione krótkie 3kilometrowe dystanse po parę razy dziennie, silnik niedogrzany, woda w spalinach, wszystko to siedziało w tłumikach i pewnie w zimnym katalizatorze, i lubiała poświecić kilka razy kontrolka i był na torque ten sam błąd co u Ciebie.

3. Aha bo bym zapomniał błąd zniknął i się więcej nie pojawił jednocześnie z ustąpieniem mrozów, krótkich dystansów i wymianą świec bo ich żywot dobiegał końca.

Więc może spróbuj zmienić świece (jeśli ich dawno nie wymieniałeś powinno się około 50tys km wymieniać), bo raczej mrozów nie ma teraz.

A poza tym szczerze to miałem gdzieś ten błąd i nawet się nim nie przejmowałem.

pozdrawiam :-)

P.S.
tez kiedyś myślałem że to brudząca się lambda ale to tak nie działa ...

[edmun]

O widzisz. O świecach nie pomyślałem a znając angielskie życie, pewnie są te same co od nowości Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Zaraz spojrzę ile kosztuje zestaw. Jak zaświeci mi się znowu, to podejrzewam że od kolegi pożyczę podnośnik, sam użyje swojego od zapasu, podniosę przód i zajrzę pod spód jak ta lambda wygląda.
Kurcze... jak pomyślę, że kiedyś przy przerywanej pracy silnika zatrzymywałem (za szczeniaka) wueskę, wyciągałem spod siedzenia szczotkę drucianą i czyściłem świece i na kilka dni miałem spokój, to jak teraz słyszę brudna lambda/świece (lub do wymiany) to widzę że niewiele się zmieniło.
A przy okazji. Auto tankuje tylko na BP (żona punkty nałogowo zbiera i wydaje) więc u mnie raczej nie byłoby to paliwo o ile nie jest to problem że filtr już przepuszcza każdy syf bo pewnie też nigdy nie wymieniany. Olej i filtr oleju plus filtr powietrza dopiero co zmieniony. Czasami już mam tak dość tego Focusa, ale jak pomyślę, że przynajmniej wiem co go boli (choć nie mam 100% pewności jak naprawić), to sam już nie wiem.