Jaki silnik wybrać do C-maxa?

[phantom-kk]

Podłączę się do tematu, żeby nie tworzyć kolejnego. Założenia są jednak inne - ok 20kkm rocznie (granica opłacalności diesela), większość w trasie (tym bardziej + dla tdci). Dotychczas sprawa była jasna, 1.6 to wariant oszczędny przy akceptowalnych osiągach, 2.0 ma trochę więcej ikry i 6 biegów (ale i pali z litr więcej), 1.8 nie wyróżnia się niczym szczególnym. Szala przechylała się bardziej ku 2.0, ale musiałem zbierać zęby z podłogi gdy w salonie Forda usłyszałem, cytuję (mniej więcej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.): "2.0 jest ZA mocny do tak lekkiego auta i przez to szybko siada tam dwumasa". Polecono silnik 1.8 jako sprawdzony i kompromisowy (osiągi/spalanie/niezawodność). Teraz nie wiem co myśleć, z tym 2.0 naprawdę jest tak źle?

[Lelon]

Jak czasami się słucha mądrości ludzi z ASO to ręce opadają Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. takie teksty to do działu humor się nadają

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. dobre z tą dwumasą. Ja mam teraz 150tys km i dwumasa jeszcze oryginalna i na razie nie daje o sobie znać. Ja polecam 2.0TDCi - najlepiej jeździ, mało pali i nie jest awaryjny, no i podobno jest trwały. Na drugim miejscu wziąłbym 1.8TDCI, ale kultura pracy gorsza no i duża turbodziura, która mnie osobiście denerwowała. 1.6TDCi jest z nich najoszczędniejszy w spalaniu, ale coraz częściej słyszy się, że ten silnik jest jednak dość delikatny i ma kilka wad konstrukcyjnych.

Jak jeździsz głównie w trasach to bierz na pewno diesla, najlepiej 2.0TDCi - masz 6biegów. W trasie 2.0TDCi nie będzie palił litra więcej od pozostałych, raczej tak ok. 0,5l, w mieście zresztą też.

[mkaminski100]

Napisał phantom-kk Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Podłączę się do tematu, żeby nie tworzyć kolejnego. Założenia są jednak inne - ok 20kkm rocznie (granica opłacalności diesela), większość w trasie (tym bardziej + dla tdci). Dotychczas sprawa była jasna, 1.6 to wariant oszczędny przy akceptowalnych osiągach, 2.0 ma trochę więcej ikry i 6 biegów (ale i pali z litr więcej), 1.8 nie wyróżnia się niczym szczególnym. Szala przechylała się bardziej ku 2.0, ale musiałem zbierać zęby z podłogi gdy w salonie Forda usłyszałem, cytuję (mniej więcej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.): "2.0 jest ZA mocny do tak lekkiego auta i przez to szybko siada tam dwumasa". Polecono silnik 1.8 jako sprawdzony i kompromisowy (osiągi/spalanie/niezawodność). Teraz nie wiem co myśleć, z tym 2.0 naprawdę jest tak źle?

Przy 20 tys rocznie szukasz diesla? Policz różnicę do benzyny i zobacz ile za to masz paliwa i kiedy zwróci się zakup diesla.
2.0 TDCI jest silny jak tur, ale dwumasa wytrzymuje sporo dłużej niż np w 1.8, bo to nie moc, a sama budowa dwumasy jest ważna. Generalnie dwumasy zaczynaja siadać od okolo 200 tys km w 2.0, wszystko zależne od stylu jazdy.
Pasek wymieniasz po ok 250 tys km.
2.0 TDCI palił mi 5.0l na trasie jadąc lekko ok 100-110, oraz średnio ok 6.2-6.5 (50/50). Nigdy nie spalił 7, ale tez nie jeździłem tylko w mieście. Jeżeli spali Ci litr więcej bo masz cięższą nogę to pali tyle co 1.8 TDCI.
No a w 1.6 tdci to popatrz sam jak ludzie płaczą o ciągłych awariach turbin, poceniu się silników, zapchanych filtrach cząstek stałych...
W 2.0 TDCI najwięcej problemów sprawia alternator i wymiana świeć żarowych... Poza tym to bezproblemowy silnik.

[phantom-kk]

Napisał mkaminski100 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Przy 20 tys rocznie szukasz diesla? Policz różnicę do benzyny i zobacz ile za to masz paliwa i kiedy zwróci się zakup diesla.

Tu nie chodzi o to, że ma się zwrócić i wyjść na duży +, ale przy tych 20 tys. rocznie nawet jak wyjdzie na zero to już dobrze, radość z jazdy i uśmiech na stacji benzynowej (np. teraz gdy po dynamicznym przejechaniu 450km spalił 5,2 zamiast 8 w benzynie) są bezcenne Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[mkaminski100]

Ja tylko pisze, zebys policzyl kiedy Ci zakup diesla to wyjdzie na zero, bo znajac polskie realia, to pewnie jak bedziesz juz to auto sprzedawal.

[takitam]

Napisał mkaminski100 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

2.0 TDCI palił mi 5.0l na trasie jadąc lekko ok 100-110, oraz średnio ok 6.2-6.5 (50/50). Nigdy nie spalił 7, ale tez nie jeździłem tylko w mieście. Jeżeli spali Ci litr więcej bo masz cięższą nogę to pali tyle co 1.8 TDCI.
No a w 1.6 tdci to popatrz sam jak ludzie płaczą o ciągłych awariach turbin, poceniu się silników, zapchanych filtrach cząstek stałych...

ale żeś sie zagalopował !!! 5 l/100 to nie pisz bo to bardzo ciężko uzyskać, 7 litrów z klima to normalne i tyle sredno 2.0 tdci w c-maxie powinien palic , miałe kilka lat takiego to wiem, 140 koni prowokuje do depniecia,

co do awaryjności to jest statystyka liczb, wiecej aut jest 1.6 jak 2.0 i dlatego wiecej wpisów o usterkach, fakt jest taki ze ja mając 2.0 tdci w c-maxie, 150 tys bez najmniejszej awarii, 1.6 ( ten sam silnik w peugeoci ) tez jest super bezawaryjny tylko wtryski wymieniałem po 120 tys ale paliwo lałem gdzie popadnie za to jest oszczędniejszy, bo średnio pali poniżej 5.5/100 przy takim samy stylu jak jazda w c-maxie 2.0tdci gdzie palił ponad 7./100
dodam ze teraz mam kugę z 2.0tdci podkrecony w v-techu i pali 9.5/100

[mkaminski100]

Napisał takitam Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

ale żeś sie zagalopował !!! 5 l/100 to nie pisz bo to bardzo ciężko uzyskać, 7 litrów z klima to normalne i tyle sredno 2.0 tdci w c-maxie powinien palic , miałe kilka lat takiego to wiem, 140 koni prowokuje do depniecia,

co do awaryjności to jest statystyka liczb, wiecej aut jest 1.6 jak 2.0 i dlatego wiecej wpisów o usterkach, fakt jest taki ze ja mając 2.0 tdci w c-maxie, 150 tys bez najmniejszej awarii, 1.6 ( ten sam silnik w peugeoci ) tez jest super bezawaryjny tylko wtryski wymieniałem po 120 tys ale paliwo lałem gdzie popadnie za to jest oszczędniejszy, bo średnio pali poniżej 5.5/100 przy takim samy stylu jak jazda w c-maxie 2.0tdci gdzie palił ponad 7./100
dodam ze teraz mam kugę z 2.0tdci podkrecony w v-techu i pali 9.5/100

Ciezko tylko zalezy dla kogo. Mi sie miescil, ale jak napisalem przy spokojnej jezdzie przy ok 110km/h. Jezeli zaczniesz wyprzedzac to pojdzie do gory, fizyka. Moj byl litrazowany przez ponad 3000 mil, wiec dane sa wiarygodne. Jak Ty jezdzisz nie wiemi nie wnikam.
Co do jakosci to nie slyszalem zeby przy tym samym przebiegu padlo turbo w 2.0 TDCi a mam dane z kilku serwisow. 1.6 TDCI mieli juz kilka.

A jezeli chodzi o wskazania komputera to pokazal mi tyle na drodze Hundigdon-Basingstoke. Przejazd po tankowaniu w Hundigdon, autostrada z ograniczeniem do 80km/h (roboty drogowe, co 500m fotokamera). Zdjecie zrobione po przejechaniu ok 100 mil (160 km) - widac po wskazniku poziomu. Traktuje to troche jako zart, ale wtedy na zbiorniku zrobilem ponad 600 mil (pozostala czesc juz normalnym tempem).

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.


Tu jest przelicznik z MPG [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]# (Imperial MPG)

[takitam]

Napisał mkaminski100 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Co do jakosci to nie slyszalem zeby przy tym samym przebiegu padlo turbo w 2.0 TDCi a mam dane z kilku serwisow. 1.6 TDCI mieli juz kilka.

(Imperial MPG)

tak jak napisałem , 1.6 jest na rynku co najmniej 5 razy tyle co 2.0 i z tego sie bierz takie opinie że 2.0tdci jest super a 1.6 tdci ( hdi) sie sypie , według mnie jako użytkownika i moich kolegów którzy firmówkami 1.6 śmigają uważam że silniki z koncernu PSA sa bardzo dobre i nie można wyróżniać żadnego z nich,

przy zakupie przemyślał bym czy chce małego warjata 2.0 136 koni czy spokojnego 1.6 oszczędnego klekota , a reszta to kwestia zasobności portfela

co do wyboru diesel czy benzyniak ( 20 tys rocznie ) to w przypadku używanych 5 latków to wybieram benzyniaka , przynajmniej jest szansa ze nie ma przejechane 200 tys , a jak kupować nowy na minimum 5 lat to opłaca sie diesel , zwróci sie róznica na paliwie i przy odsprzedaży wiecej za klekota dadzą

[mkaminski100]

Ja Ci podalem przyklad z UK, gdzie 2.0 jest wiecej. Problemem jest to, ze 1.6 jest najczesciej brany do flot, firm i innego tluczenia, a 2.0 glownie dla rodzin. Dlatego 1.6 zaczyna sie rozpadac po ok 3-4 latach.
Nie zmienia to faktu, ze serwisy Forda i mechanicy maja pelne rece roboty z 1.6, natomiast przy 2.0 to glownie alternatory i EGRy.
Jezeli chodzi o kupno diesla czy benzyny na 20 tys km to pozostaje przy swoim zdaniu - wolalbym benzyne i zaoszczedzone pieniadze wlozyc w kilkaset litrow paliwa (zaleznie od roznicy w cenie).

[takitam]

nie doczytałem że jesteś z UK , zgadzam sie z tobą że 1.6 to silniki w autach firmowych co sa masakrycznie wytłuczone, i jest tego pełno na naszym rynku, szkoda że z przekręconymi licznikami, piecio latki z przebiegiem 100 tys Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

dziwię sie że posmakowałeś diesla a tu wybierasz benzyniaka? to się nazywa zdrada Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.