Opony wielosezonowe - hit czy kit

[Antej]

Czyli zamiast merytorycznie spróbować podejść do tematu, lepiej żyć w niewiedzy "bo dziadek zawsze tak robił i było do dobrze".

[Hansolo]

Napisał szmelcmax Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Zatem to nie kwestia rodzaju opon, a podejścia kierowcy do tematu. I jakoby to dotyczy tylko całorocznych właśnie uważam za stereotyp.

Dalej tak uważasz ?

W temacie. W jednym z postów pokusiłem się o wskazywanie zalet wielosezonów. Wpisałem te, które mi przychodzą do głowy. Pomożecie ?

[niko123]

Napisał szmelcmax Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jeżeli to mit, to po co wyważarki? Aby mit podtrzymywać? Jej obrotami klienta hipnotyzować?
Ja nikomu nie zarzucam, że raz wyważonych kół do końca żywota opon sprawdzać nie chce, bo wie, że na pewno wszystko jest ok. Ja taki biegły nie jestem i wolę okresowo sprawdzić jak pisałem dwa posty niżej.

Bump: Ja sprawdzam po 1-1,5 roku. Nie po sezonie.

Nie macie co z kasa robic to dajcie dla dom dziecka a nie profilaktycznie dac opony do wywazenia , daje sie jak jest bicie kierownicy.
Zmieniajcie nawet płyn hamulcowy co 1-2 lat bo tak servis zaleca.

[MaXyM]

jak jest bicie na kierownicy to juz jest bardzo zle. A zanim to czuc to dostaja po dupie silenbloki i inne czesci zawieszenia i ukl kierowniczego.

Wywazam w tym samym serwisie od lat z kazda zmiana lato/zima i za kazdym razem sa odchylki. I nie tylko te najmniejsze. Pewnie mnie dymaja. Albo specjalnie rozkalibrowuja maszyny

Dlatego mam podejscie, ze jak w danej dziedzinie nie mam dowwiadczenia to slucham tych co sa w niej specjalistami. Zebym mogl podwazac ich kompetencje to bym musial miec tyle samo wiadomosci i doswiadczenia co oni. No chyba, ze ty na codzien wywazasz a zarowno twierdzisz ze to bujda na resorach.

[szmelcmax]

Napisał Hansolo Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

W jednym z postów pokusiłem się o wskazywanie zalet wielosezonów. Wpisałem te, które mi przychodzą do głowy. Pomożecie ?

Wspominałem wcześniej. I potwierdzają to brytyjskie badania. W temperaturach 1-15 stopni całoroczne średnio wypadają lepiej niż sezonowe. I teraz wystarczy policzyć ile takich dni jest w roku. Na pewno dużo. Moim zdaniem rozkłada się to w miarę równo miedzy zimówki (poniżej 0), letnie (powyżej 15) i całoroczne. Bo i w zimie (listopad -kwiecień) często ma plusie. A w lecie (maj -październik) poniżej 15 zwłaszcza rano i wieczorem. Uważam, że w naszym klimacie jazda na całorocznych, czy zmiana na sezonowe będą się równoważyć co do zasadności. No a w lecie na gruntówkach, łąkach , lekkim terenie, piachu (nie wszyscy jeżdżą tylko po asfalcie) całoroczne to pewność przejazdu.

[niko123]

Napisał MaXyM Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

jak jest bicie na kierownicy to juz jest bardzo zle. A zanim to czuc to dostaja po dupie silenbloki i inne czesci zawieszenia i ukl kierowniczego.

Pierwsze slysze ze jest cos takiego jak niewywazone opony bez bicia kierownicy.
Zle dobrane ciezarki albo niewywazone i zaczyna sie od bicia malego, nie ma nic takiego jak niewywazone ale bez wibracji czy bicia.
Na sile widze szukasz dla siebie usprawiedliwienia.

[MaXyM]

… o ile nie musisz jezdzic po drogach, na ktorych wjazd w zimie bez zimowek jest zabroniony. Pewnie nie wiecie ale Aw Czechach mamy fragment autostrady miedzy Brnem a Praga, na ktorym jest takie wymaganie. Osobiscie nie wiem czy uzasadnione czy nie. 20 lat temu pamietam, ze ta autostrada byla odcinkami pokryta sniegiem czy co gorsza nawianym sniegiem. Ale teraz dawno tego nie widzialem

[szmelcmax]

Napisał Antej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

"bo dziadek zawsze tak robił i było do dobrze".

No mój dziadek chyba tak robił. Tzn. dobrze. Bo pracował u Forda w Detroit i składał model T, który miał wzięcie.

[MaXyM]

Napisał niko123 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Zle dobrane ciezarki albo niewywazone i zaczyna sie od bicia malego, nie ma nic takiego jak niewywazone ale bez wibracji czy bicia.

Jasne. A niewywazenie wskakuje od razu z zera na +10. Male wibracje sa tlumione przez elastyczne elementy, bezwladnosc i luzy miedzy elementami (nawet te mikro). Fizyki nie oszukasz

[niko123]

Co to za brednie , znasz fizyke ale to nie ma nic to live, jak dla mnie mozesz wyeazac co 2 miesiace dla pewnosci.
W mazdzie przez 5 lat raz wywazane przy zakładaniu opon i niska opina 20 cali felga, i jak mazde sprzedawalem to na przegladzie mechanik powiedzial zawieszenie jak nowe, zoro zluzycia ale ty masz teorie inna a ja mam praktyke i jak w wulksnizacji w niemczech sie smieja ze co roku to sie zgadza z tym co pisze.