Sprawdzanie Numeru VIN

swiety_76 · 02-12-2018, 12:27

Diesel był wyraznie tańszy od benzyny nie tylko za komuny ale jeszcze 10 lat temu.
Pózniej zaczął się zrównywać czasami przewyższać a teraz mamy to co mamy.

Technicznie sama produkcja diesla jest trochę droższa (do destylacji oleju napędowego potrzeba wyższych temperatur niż benzyny) ale to ma małe znaczenie bo liczą się przede wszystkim podatki i prawa popytu i podaży.

Za komuny i dużo pozniej starano się utrzymywać niższe podatki na ON bo to na nim głownie jedzie gospodarka (ciężki transport - wszystkie TIRy i autobusy, rolnicy z maszynami, lokomotywy itd).
Pózniej przyszła Unia i powiedziała że trzeba zrównywać podatki na ON i benzynę do tego jeszcze doszły prawa popytu i podaży gdzie duże zapotrzebowanie (zwiększony transport towarów, więcej prywatnych diesli) spowodowały zwiększanie cen.

Co do argumentów za dieslem to wcześniej nie tylko podawano ceny za paliwo i zużycie paliwa ale charakterystykę pracy.
Era masowego uturbiania benzyny to jakieś niecałe 10 lat a era masowego uturbiania diesli to ćwierć wieku. Wcześniej turbo diesle stawały w szranki z wolnossącymi benzynami i sporo ludzi chwaliło sobie ich charakterystykę. Póżniej zaczęto uturbiać benzyny i ta przewaga zniknęła.

Fulara · 02-12-2018, 12:57

swiety 76

zgadza sie

kopson · 02-12-2018, 13:09

Cytat:

Napisał Fulara Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

u nas tendencja jest zawsze 10 lat do zachodu, więc dalej się zapychamy dizlami pomimo, że koszty utrzymania dizla są 40% większe od benzyny to jeszcze teraz waha droższa od 95-tki co było sztandarowym argumentem dizlowców

Choć sam jestem "zwolennikiem benzyny", to diesel jeszcze długo będzie na rynku, bo nie ma dla niego sensownej alternatywy, a na pewno alternatywą nie jest żaden "elektryk". Na przykład do modnych ostatnio SUVów (szczególnie tych większych i cięższych) diesel pasuje najbardziej z racji swojej charakterystyki, momentu obrotowego i przede wszystkim spalania. Wystarczy choćby porównać spalanie Forda Kugi lub Edga z motorem 2.0 EB i 2.0 TDCi.

Koszty utrzymania diesla kiedyś faktycznie były większe od benzyny (ale tylko w przypadku gdy chodziło o prostego konstrukcyjnie benzyniaka). Niestety, ale w erze downsizingu, "uturbiania" benzyn i ogólnie ich skomplikowania to się już zmieniło. Drogie usterki w benzyniakach powoli stają się normą, więc twierdzenie, że diesel jest o 40% droższy w eksploatacji jest dziś już nietrafione. Dopóki jeździsz starym (bez urazy) prostym benzyniakiem 1.6 w Mk1, to możesz twierdzić inaczej, ale to się zmieni, gdy kiedyś przesiądziesz się do takiej nowszej proekologicznej benzyny.

Fulara · 02-12-2018, 15:24

uturbienie benzyny wcale nie oznacza wzrostów kosztów utrzymania benzyny

gdzie pompowtryski ? dpfy ? koła dwumasowe ?

oczywiście, benzyniaki już również zaczynają niektóre tajle przejmować ale koło dwumasowe w benzynie wytrzyma żywot tłużej jak w dizlu

po drugie, nie wiem czy SUV potrzebuje dizla. 4.0 benzyna w turbo takiego tuarega też pociągnie bez problemu. a moda na suv przeminie. co do ciężarówek się zgodzę - ale to pracuje dla firm, przemysłu, państwa, gospodarki. wymyślone suvy to moda i tylko moda.

po trzecie, koszty utrzymania rosną nie przez dizla czy benzyne, ale przez plastikowe zabawki jakie teraz produkują. bo jeżeli czytam, że w 2 letnim aucie coś się przegrzewa, wężyk puszcza płyn, sprzęgło na jakiejś akcji serwisowej to mi wystarczy. downsizing = planowe postarzanie produktu.

zachód to ma w nosie, totalnie. dlaczego ? bo tu, kupujesz auto gotówką z 3 pensji. ( słownie: trzech pensji ). więc wali to wszystkich czy to auto wytrzyma 5 lat czy 25 lat.

niestety, MY, do zachodu mamy jakieś 50 lat.

kopson · 02-12-2018, 18:29

Cytat:

Napisał Fulara Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

uturbienie benzyny wcale nie oznacza wzrostów kosztów utrzymania benzyny

gdzie pompowtryski ? dpfy ? koła dwumasowe ?

oczywiście, benzyniaki już również zaczynają niektóre tajle przejmować ale koło dwumasowe w benzynie wytrzyma żywot dłużej jak w dizlu

Jasne, że "uturbienie" silnika nie oznacza od razu wzrostu kosztów utrzymania ale tylko do momentu, gdy to turbo się ... zepsuje, zarówno w dieslu jak i w benzynie.

Stopień skomplikowania konstrukcji w nowych silnikach turbobenzynowych już osiągnął poziom diesli, a ich osprzęt (filtry GPF, dwumasy, bezpośredni wtrysk, napęd rozrządu) jest nie mniej rozbudowany i narażony na różne usterki jak w jednostce wysokoprężnej.

Nie ma się co pocieszać: jeśli jakaś część wytrzyma dłużej w benzynie, to z innym elementem jest na odwrót.

Bump:

Cytat:

Napisał Fulara Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

po drugie, nie wiem czy SUV potrzebuje dizla. 4.0 benzyna w turbo takiego tuarega też pociągnie bez problemu. a moda na suv przeminie.

Oczywiście, że moda przeminie, tak jak i na wszystko inne. To nic odkrywczego. Ale póki co, SUVy są w modzie i najlepiej sprawdzają się w nich diesle. Pewnie, że duży i mocny benzyniak pociągnie takiego SUVa bez problemu, ale zapewniam Cię, że nawet zamożni posiadacze takich cacek potrafią liczyć i wiedzą, ile spala taki duży benzyniak, a ile diesel.

Bump:

Cytat:

Napisał Fulara Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

po trzecie, koszty utrzymania rosną nie przez dizla czy benzyne ...

akurat tym stwierdzeniem zaprzeczyłeś trochę samemu sobie i swoim wcześniejszym wywodom.

Bump:

Cytat:

Napisał Fulara Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

niestety, MY, do zachodu mamy jakieś 50 lat.

tu prawie się z Tobą zgadzam Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Kruger75 · 02-12-2018, 23:13

Cytat:

Napisał Fulara Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

zachód to ma w nosie, totalnie. dlaczego ? bo tu, kupujesz auto gotówką z 3 pensji. ( słownie: trzech pensji ). więc wali to wszystkich czy to auto wytrzyma 5 lat czy 25 lat.

niestety, MY, do zachodu mamy jakieś 50 lat.

Tu to cie chyba trochę poniosło... Fakt że siła nabywcza pieniędzy na zachodzie jest inna niż u nas ale nie aż tak. 😁

tomaszjan31 · 03-12-2018, 01:28

Tym niby awaryjnym dieslem poprzednim fordem jeździłem bezawaryjnie 7 lat.
W nowym fordzie miał być silnik pb , jednak na tamten czas był dostępny największy 1,5 więc wybrałem sprawdzoną jednostkę 2,0tdci
Wracając do straszenia szybkiego wymarcia silników wysokoprężnych to uważam że jeszcze dużo wody i ropy upłynie, zwłaszcza w polszy.
Zwróćcie uwagę, że cały czas w nowych odświeżonych modelach sprzedawane są nowe jednostki wysokoprężne, producentów krajów co najbardziej są pro eco, citroen, opel, renault, ford i wiele innych.
Ciekawostką zabawną jest fakt, że na diesle /kopciuchy/ najbardziej na forach nadają posiadacze starych aut o jednostka z zapłonem iskrowym, które duzo wiecej wypluwają pierwiastków chemicznych, niż sprawne "kopciuchy z norma euro 5,6 i już wyżej.
Kolejne już państwa zapowiadają koniec produkcji nie tylko silników na ON, ale i na pb do końca 2030r
Kolejna ciekawostka to szczyt ekologiczny w katowicach. Są wybudowane duze tymczasowe hale, które ogrzewa sie agregatami na olej opałowy. Ekolodzy przylecieli tu samolotami, które jak wiadomo najwięcej zanieczyszczają. Do hoteli rozwożą ich busy na on.
Od centrum kongresowego 1,5km znajduje sie dzielnica Bogucice/ stare familoki które są opalane wszystkim co sie da spalić. I tak można długo dyskutować i gawędzić co kopci a co w oczy szczypie
Ale najprościej zacząć od najłatwiejszego, a prawdziwy problem pozostawić na później, albo innym

Andrzej_K · 03-12-2018, 05:49

Cytat:

Napisał Fulara Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

tylko lata świetlne było na odwrót dizel np po 4,80 a 95 po 5,20 (...)

Prawdziwe lata świetlne (1974r ) benzyna "niebieska" 78 oktan kosztowała 5 zł/ litr, "żółta" 94 oktan 6,50 zł / litr, zaś ON 2,20 zł / litr.

Papierosy "sport" kosztowały 3 zł, potem zmienili nazwę na "popularne" i kosztowały 3,50 zł.

weuek · 03-12-2018, 09:56

Cytat:

Napisał Kruger75 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Tu to cie chyba trochę poniosło... Fakt że siła nabywcza pieniędzy na zachodzie jest inna niż u nas ale nie aż tak. ��

Z mojego własnego doświadczenia wynika, że dokładnie tak jest: za pieniądze odłożone z trzech wypłat (gdybym nic nie wydawał) mógłbym kupić jakieś nowe auto segmentu B. I to nie najtańsze. A pracę wykonuję taką samą jak w Polsce.

orczyk5 · 03-12-2018, 10:32

Czyli odłożenie 50 tysięcy na samochód licząc po Twojemu "za pieniądze odłożone z trzech wypłat (gdybym nic nie wydawał)" to różni nas od innych krajów o 50 lat? Nie wiem co Ty robisz za granicą ale być może te inne wydawanie powoduje, że nie kupujesz co chwilę nowego samochodu. Siła nabywcza pieniądza oczywiście jest w Polsce niższa ale to jest ok 2,5-3 razy w stosunku do najsilniejszych krajów. Czyli kupisz sobie ten samochód po 9 miesiącach pracy. Czy to jest różnica 50 lat....śmiem wątpić.

02-12-2018, 12:27	#21
swiety_76 ford::average Imię: Rafał Zarejestrowany: 04-01-2013 Skąd: Łódź Model: Focus MK2 & MK3 Silnik: 1,6 Rocznik: 2007 & 2011 Postów: 96	Odp: Ranking bezawaryjności 49 !!! Diesel był wyraznie tańszy od benzyny nie tylko za komuny ale jeszcze 10 lat temu. Pózniej zaczął się zrównywać czasami przewyższać a teraz mamy to co mamy. Technicznie sama produkcja diesla jest trochę droższa (do destylacji oleju napędowego potrzeba wyższych temperatur niż benzyny) ale to ma małe znaczenie bo liczą się przede wszystkim podatki i prawa popytu i podaży. Za komuny i dużo pozniej starano się utrzymywać niższe podatki na ON bo to na nim głownie jedzie gospodarka (ciężki transport - wszystkie TIRy i autobusy, rolnicy z maszynami, lokomotywy itd). Pózniej przyszła Unia i powiedziała że trzeba zrównywać podatki na ON i benzynę do tego jeszcze doszły prawa popytu i podaży gdzie duże zapotrzebowanie (zwiększony transport towarów, więcej prywatnych diesli) spowodowały zwiększanie cen. Co do argumentów za dieslem to wcześniej nie tylko podawano ceny za paliwo i zużycie paliwa ale charakterystykę pracy. Era masowego uturbiania benzyny to jakieś niecałe 10 lat a era masowego uturbiania diesli to ćwierć wieku. Wcześniej turbo diesle stawały w szranki z wolnossącymi benzynami i sporo ludzi chwaliło sobie ich charakterystykę. Póżniej zaczęto uturbiać benzyny i ta przewaga zniknęła. Ostatnio edytowane przez swiety_76 ; 02-12-2018 o 12:32

02-12-2018, 12:57	#22
Fulara FORD\|AUTHORIZED Imię: Łukasz Zarejestrowany: 22-10-2013 Skąd: Katowice Model: Focus Kombi MK1 Silnik: 1.6 ZEtec SE Rocznik: 2004 Postów: 8,558	Odp: Ranking bezawaryjności 49 !!! swiety 76 zgadza sie

02-12-2018, 15:24	#24
Fulara FORD\|AUTHORIZED Imię: Łukasz Zarejestrowany: 22-10-2013 Skąd: Katowice Model: Focus Kombi MK1 Silnik: 1.6 ZEtec SE Rocznik: 2004 Postów: 8,558	Odp: Ranking bezawaryjności 49 !!! uturbienie benzyny wcale nie oznacza wzrostów kosztów utrzymania benzyny gdzie pompowtryski ? dpfy ? koła dwumasowe ? oczywiście, benzyniaki już również zaczynają niektóre tajle przejmować ale koło dwumasowe w benzynie wytrzyma żywot tłużej jak w dizlu po drugie, nie wiem czy SUV potrzebuje dizla. 4.0 benzyna w turbo takiego tuarega też pociągnie bez problemu. a moda na suv przeminie. co do ciężarówek się zgodzę - ale to pracuje dla firm, przemysłu, państwa, gospodarki. wymyślone suvy to moda i tylko moda. po trzecie, koszty utrzymania rosną nie przez dizla czy benzyne, ale przez plastikowe zabawki jakie teraz produkują. bo jeżeli czytam, że w 2 letnim aucie coś się przegrzewa, wężyk puszcza płyn, sprzęgło na jakiejś akcji serwisowej to mi wystarczy. downsizing = planowe postarzanie produktu. zachód to ma w nosie, totalnie. dlaczego ? bo tu, kupujesz auto gotówką z 3 pensji. ( słownie: trzech pensji ). więc wali to wszystkich czy to auto wytrzyma 5 lat czy 25 lat. niestety, MY, do zachodu mamy jakieś 50 lat.

03-12-2018, 01:28	#27
tomaszjan31 ford::professional Imię: Tomasz Zarejestrowany: 09-09-2012 Skąd: ŚLĄSK Model: FORD Silnik: 2.0 tdci 2.5td 2.2 tdci Rocznik: 1999 Postów: 1,384	Odp: Ranking bezawaryjności 49 !!! Tym niby awaryjnym dieslem poprzednim fordem jeździłem bezawaryjnie 7 lat. W nowym fordzie miał być silnik pb , jednak na tamten czas był dostępny największy 1,5 więc wybrałem sprawdzoną jednostkę 2,0tdci Wracając do straszenia szybkiego wymarcia silników wysokoprężnych to uważam że jeszcze dużo wody i ropy upłynie, zwłaszcza w polszy. Zwróćcie uwagę, że cały czas w nowych odświeżonych modelach sprzedawane są nowe jednostki wysokoprężne, producentów krajów co najbardziej są pro eco, citroen, opel, renault, ford i wiele innych. Ciekawostką zabawną jest fakt, że na diesle /kopciuchy/ najbardziej na forach nadają posiadacze starych aut o jednostka z zapłonem iskrowym, które duzo wiecej wypluwają pierwiastków chemicznych, niż sprawne "kopciuchy z norma euro 5,6 i już wyżej. Kolejne już państwa zapowiadają koniec produkcji nie tylko silników na ON, ale i na pb do końca 2030r Kolejna ciekawostka to szczyt ekologiczny w katowicach. Są wybudowane duze tymczasowe hale, które ogrzewa sie agregatami na olej opałowy. Ekolodzy przylecieli tu samolotami, które jak wiadomo najwięcej zanieczyszczają. Do hoteli rozwożą ich busy na on. Od centrum kongresowego 1,5km znajduje sie dzielnica Bogucice/ stare familoki które są opalane wszystkim co sie da spalić. I tak można długo dyskutować i gawędzić co kopci a co w oczy szczypie Ale najprościej zacząć od najłatwiejszego, a prawdziwy problem pozostawić na później, albo innym Ostatnio edytowane przez tomaszjan31 ; 03-12-2018 o 01:38

03-12-2018, 10:32	#30
orczyk5 ford::average Zarejestrowany: 01-06-2005 Model: Focus HB Silnik: 1.5 Ecoboost Rocznik: 2016 Postów: 170	Odp: Ranking bezawaryjności 49 !!! Czyli odłożenie 50 tysięcy na samochód licząc po Twojemu "za pieniądze odłożone z trzech wypłat (gdybym nic nie wydawał)" to różni nas od innych krajów o 50 lat? Nie wiem co Ty robisz za granicą ale być może te inne wydawanie powoduje, że nie kupujesz co chwilę nowego samochodu. Siła nabywcza pieniądza oczywiście jest w Polsce niższa ale to jest ok 2,5-3 razy w stosunku do najsilniejszych krajów. Czyli kupisz sobie ten samochód po 9 miesiącach pracy. Czy to jest różnica 50 lat....śmiem wątpić.