|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
07-02-2018, 16:46 | #111 | |
ford::advanced
Zarejestrowany: 16-11-2007
Skąd: Wawa
Model: było Mondeo ST220, Focus ST MK2, ST MK3, Focus RS MK2, STi Blob PPP, jest Konik GT i inne na F
Silnik: 2.0-5.0
Rocznik: 2015 wzwyż
Postów: 372
|
Odp: Głośna ostatnio "kolizja" na A1. Wasza ocena sytuacji.
Cytat:
__________________
Wracam do Forda |
|
07-02-2018, 16:52 | #112 | |
ford::specialist
Zarejestrowany: 27-04-2009
Skąd: Łęczna
Model: Fusion
Silnik: 2.0 EcoBoost AWD
Rocznik: 2013
Postów: 817
|
Odp: Głośna ostatnio "kolizja" na A1. Wasza ocena sytuacji.
Cytat:
__________________
Było Monedo mk3 2,5V6 jest 2.0 240 KM AWD. |
|
07-02-2018, 17:02 | #113 | |
ford::average
Zarejestrowany: 18-12-2017
Skąd: Polska
Model: Mondeo
Silnik: 2.0 TDCI
Rocznik: 2018
Postów: 137
|
Odp: Głośna ostatnio "kolizja" na A1. Wasza ocena sytuacji.
Cytat:
Ostatnio edytowane przez Lewsey89 ; 07-02-2018 o 17:44 |
|
07-02-2018, 17:42 | #114 |
ford::specialist
Imię: Tomasz
Zarejestrowany: 14-09-2014
Skąd: Podlasie
Model: C-max Energi '16
Silnik: 2.0 Benzyna + EV/190KM
Rocznik: 2016
Postów: 561
|
Odp: Głośna ostatnio "kolizja" na A1. Wasza ocena sytuacji.
Z tego co pamiętam aktualnie blachy tymczasowe są wydane w celu wykonania przeglądu (kilka lat temu też tab było przez chwilę) - podstawa rejestracji był jakiś artykuł - nie pamiętam numeru - upoważniał do zrobienia przeglądu a nie do pojechania na przegląd (zgodnie z prawem trzeba na lawecie).
|
07-02-2018, 18:17 | #115 |
ford::specialist
Imię: Mateusz
Zarejestrowany: 07-06-2009
Skąd: Śląsk
Model: Kuga 2 FL/Octavia 3 RS
Silnik: 1.5EB/2.0TSI
Rocznik: 2019/2016
Postów: 519
|
Odp: Głośna ostatnio "kolizja" na A1. Wasza ocena sytuacji.
Zachowanie kierowcy BMW było dramatyczne. Nic nie powinno go usprawiedliwiać, choć nie znamy szczegółów zdarzenia. Prowadził wysokie auto, miał lepszy widok na jezdnię, akceptowalną przejrzystość powietrza, a mimo to źle wymierzył manewr wyprzedzania. W tym wypadku wolno mu było wyprzedzać z prawej, choć robienie tego bez pewności co do posiadanego marginesu błędu to na pewno przejaw ograniczonej wyobraźni.
Robiąc codziennie kilkadziesiąt kilometrów do pracy widzę, że syndrom handlowca w Skodzie jest wciąż silny. Gnają, chociaż nie mają czym albo gdzie, niestety. Dalej, motyw pod tytułem: kupiłem (wyleasingowałem...) auto premium, z drogi plebsie, jest równie aktualny. Mam czasem taki piękny obrazek wyjeżdżając z pracy. Sytuacja: wąska uliczka, torowisko w połowie jezdni, często długi ogonek do wylotu na drogę krajową, gdzie średnia prędkość to z reguły od 60-70km/h w górę. Właściciele sąsiedniej firmy w swoich rajdowych Porsche/BMW/innych, wyprzedzają na tej dziurawej ulicy, na wariackich papierach, na czołówkę, sznur aut stojących do skrętu i wciskają się na samym końcu, bezpardonowo. W końcu kasta panów, im wolno. Nigdy nie spotkałem się z takim zachowaniem ze strony innych "zwykłych" ludzi wyjeżdżających z firmy razem ze mną, a jest ona na tyle duża, że spokojnie generuje 80% ruchu na ulicy. Sytuacja z A1 to dla mnie przejaw podobnego podejścia - po co zdjąc nogę z gazu, skoro można przeskoczyć "zawalidrogę" blokującą drogę rydwanowi człowieka "sukcesu". Nie mówię, że to standard wśród właścicieli porządnych, drogich aut, ale sporej grupie (z naciskiem na wynajmująco-leasingującą), coś wyłącza klepkę w mózgu odpowiadającą za instynkt samozachowawczy. Domyślam się jaki tok rozumowania kieruje tymi ludźmi, jest to bardzo smutne. Z drugiej strony,pani wyprzedzająca Skodę też nie dała wielkiego popisu. Snuć się przy wyprzedzaniu można przy 100% pewności, że jesteśmy sami na drodze i mamy dużo czasu zanim ktoś nas dogoni. Istnieje taka niepisana zasada (ja przynajmniej nie dopatrzyłem się jej w kodeksie), że manewr wyprzedzania wykonywać należy na tyle dynamicznie, na ile pozwalają szeroko rozumiane warunki. Nie widzę powodu, żeby zasady ze zwykłych dróg nie przenieść na wielopasmówki. Kierowca obok może zasłabnąć, przysnąć, zaliczyć wystrzał opony; coś może spaść z karoserii jego auta wymuszając gwałtowny manewr (lód, śnieg - to wcale nie takie rzadkie), i nieszczęście gotowe. Odczuwam duży dyskomfort jadąc z dużą prędkością równolegle do innego auta, w dodatku pozostając długi czas w jego potencjalnym martwym polu widzenia. Regularne patrzenie w lusterka odbieram jako przejaw dodatkowej odpowiedzialności, wynikającej z zasady ograniczonego zaufania. Wysoka prędkość niedostosowana do warunków zabija, ale rozkojarzenie i nieuwaga też dokładają swoje. O tym poniżej. Osobiście wolałbym, żeby norwescy specjaliści pozostali na swoim terenie i tam szerzyli "dobro". Jak zauważył Kolega wyżej, Norwegia cec***e się niskim średnim zaludnieniem, w Europie bodajże tylko Islandia posiada niższe. Dla mnie to główny czynnik wpływający na niewielką liczbę wypadków - ludzie mogą popełniać błędy, przysypiać, ale nie spotyka ich zbyt często za to jakakolwiek kara, bo szansa spotkania niewinnego kompana na drodze jest niska. Podejście do prędkości w Norwegii zdaje się być podobne do szwajcarskiego, i jest to dla mnie wystarczający powód aby podziękować za koncepcje tego typu. W zeszłym roku w trakcie urlopu objechałem kawał Szwajcarii (Winterthur, Zurych, Berno, Lozanna, Genewa), przy dużym natężeniu ruchu jazda tam była udręką. Być może z aktywnym tempomatem byłoby łatwiej, ale chyba nie tędy droga? Notoryczne katatoniczne ograniczenie 80km/h na autostradach skutkowało takim otępieniem kierowców, monotonią i powszechnym przysypianiem na włączonym tempomacie, że włos jeżył się na głowie. Bezsensowne gwałtowne dohamowania, uniki przed ludźmi zmieniającymi pasy bez kierunkowskazów lub jadącymi w poprzek dwóch pasów, wreszcie tendencje do trzymania bardzo małych, zbyt małych, odstępów - tak pamiętam jazdę po Szwajcarii. Za to na drogach lokalnych, pozbawionych oczu Wielkiego Brata, miejscowym regularnie odbijało - może nie w terenie zabudowanym, ale popisy niektórych na wiejskich drogach wcale nie odbiegały od nagrań z rosyjskich/polskich kamerek. Paradoksalnie, mniej przykrych wspomnień mam z weekendowych wyjazdów A4 do Wrocławia/Krakowa, niż z jednego 7-dniowego wyjazdu do Szwajcarii. Wszystko dzieje się u nas szybko, ale wbrew pozorom trzymamy rytm. W Szwajcarii i zapewne w Norwegii, gdyby mieli natężenie ruchu porównywalne z resztą Europy), nie czuć było skupienia innych kierowców na drodze, bez względu na porę w której się przemieszczało (jeździliśmy rano, nocą, również w dni robocze).
__________________
Pastoo pozdrawia Ostatnio edytowane przez Pastoo ; 07-02-2018 o 18:22 |
07-02-2018, 19:44 | #116 | |
ford::advanced
Zarejestrowany: 16-11-2007
Skąd: Wawa
Model: było Mondeo ST220, Focus ST MK2, ST MK3, Focus RS MK2, STi Blob PPP, jest Konik GT i inne na F
Silnik: 2.0-5.0
Rocznik: 2015 wzwyż
Postów: 372
|
Odp: Głośna ostatnio "kolizja" na A1. Wasza ocena sytuacji.
Cytat:
Art. 71 Pkt 6. Pojazd sprowadzony z terytorium państwa niebędącego państwem członkowskim Unii Europejskiej, po dokonaniu zwolnienia pojazdu przez organ Służby Celnej do procedury dopuszczenia do obrotu, dopuszcza się do ruchu na okres 30 dni. Art. 132 jeszcze lepszy, w szczególności pkt 2. Jest 30 dni, o czym również mowa w powyższym punkcie. Na jakiej podstawie może kontrolujący odebrać dowód, skąd ma wiedzę że nie jadę na przegląd? Nie może zmusić mnie do zrobienia przeglądu 1-go dnia, bo mogę to zrobić 29-o dnia.
__________________
Wracam do Forda |
|
07-02-2018, 20:21 | #117 |
ford::expert
Imię: Ponury żniwiarz
Zarejestrowany: 08-02-2014
Skąd: Birmingham UK
Model: MK3 Estate Titanium X EcoBoost 182KM
Silnik: 1.6
Rocznik: 2012
Postów: 4,383
|
Odp: Głośna ostatnio "kolizja" na A1. Wasza ocena sytuacji.
|
07-02-2018, 20:39 | #118 | |
FCP member
Zarejestrowany: 29-04-2009
Skąd: jeleniogórskie
Model: S-Max TitS
Silnik: 2.2 230KM by heko
Rocznik: 2011
Postów: 2,158
|
Odp: Głośna ostatnio "kolizja" na A1. Wasza ocena sytuacji.
A moim zdaniem pierwszy akapit jest kompletnie z d.
Najpierw kolega pisze, że Cytat:
A reszta słuszna. Zwłaszczach o norweskich ekspertach mających perspektywę we własnej infrastrukturze i licho odnoszących się do naszych warunków.
__________________
Było Mondeo MK3, był Focus MK2, jest pekaes - pierwszy po wizycie u Heko reszta się nie doczekała |
|
07-02-2018, 21:21 | #119 | |
ford::specialist
Zarejestrowany: 30-11-2016
Model: KIA X-ceed
Silnik: 1.5 160KM
Rocznik: 2024
Postów: 958
|
Odp: Głośna ostatnio "kolizja" na A1. Wasza ocena sytuacji.
Cytat:
__________________
nie każda morda pasuje do Forda |
|
07-02-2018, 21:27 | #120 |
FCP member
Zarejestrowany: 29-04-2009
Skąd: jeleniogórskie
Model: S-Max TitS
Silnik: 2.2 230KM by heko
Rocznik: 2011
Postów: 2,158
|
Odp: Głośna ostatnio "kolizja" na A1. Wasza ocena sytuacji.
Jestem nieustannie wyprzedzany w obszarze zabudowanym przez E36, Golfy III, Mondeo MK2 i całą stertę strasznie brzydkich starych japońców. Bujnij się przez wioskę zgodnie z ograniczeniem, najlepiej takim do 40km/h, to zobaczysz kto wyprzedza.
__________________
Było Mondeo MK3, był Focus MK2, jest pekaes - pierwszy po wizycie u Heko reszta się nie doczekała |
|
|
|