[Mondeo 2000-2007] zamianić wierne tddi na tdci?

[Dombek]

Napisał adi Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

...
czy jak ta pompa i wtryski się wysypują to auto daje znaki wcześniej ze po woli umiera?...

Ja z zatartym tłoczkiem regulacji kąta wtrysku pojechałem w góry zrobiłem ponad 600 km w obie strony, fakt szarpał niesamowicie i wychlał mi morze ropy ale dojechał. Co do pompy to chyba tylko sterownik nie daje znać o swojej zbliżającej się śmierci ale jego naprawa to jakieś 300 zł. Wtryski podobno niezniszczalne choć czasem zdarzają się usterki nie to co w TDCI, zresztą wystarczy spojrzeć na to forum w dziale mondeo jeśli chodzi o usterki układu paliwowego to tematów dla TDCI jest multum a od TDDI jak na lekarstwo. Ja swojego dojadę do końca i na złom, choć nie powiem cały czas staram się żeby ta chwila nastąpiła jak najpóźniej.

[ogodaw]

Prędzej ci siądzie TDCI niż twój dołóż i kup MK4 pozdrawiam

[RafiRypin]

Ja mam i Mondziaka TDDI i TDCI i powiem szczerze ze wole jezdzic tym TDCI, mniej pali, o wiele cichszy, przyspiesza duzo lepiej, kupilem go z padniętą koncówka wtryskiwacza, wymienilem i juz 13 tys km bez najmniejszych problemow, a to juz moje 4 mondeo TDCI, szwagier ma tez TDDI i trase do Stuttgartuzakonczyl na lawecie... pompa padla, koszt naprawy zbliżony do regeneracji wtryskiwaczy, poprzednim Mondkiem TDCI zrobilem 55tys km bez zadnej awarii, i jezdzi nim znajomy juz cos kolo pol roku i jak narazie jest zadowolony takze troche przesadzacie z tym straszeniem kolegi TDCI-kiem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Deryll]

Może i awaryjne. Kupiłem swoje z przelotem 145k, teraz ma 260k. I nie mogę narzekać. A ropa ze wschodu i lata aż miło.

[krismk3]

ja również kupiłem używane autko tdci jeżdżę już nim prawie trzy latka i jedyne co wymieniłem to mały termostat (nie licząc oczywiście materiałów eksploatacyjnych klocki itp.) autkiem zrobiłem już ponad 50 tys. km i nadal ładnie jeździ i jestem zadowolony. nawet jeśli coś padnie to jak się dobrze zrobi to ładnych pale lat pośmiga.

[RafiRypin]

ktos napisal ze w dziale porad technicznych jest mnostwo tematow o awariach tdci a znacznie mniej o TDDI tylko ten ktos nie wzial pod uwage ile % mondziakow w dieslu to TDDI, jezeli chodzi o mnie to gdybym kupowal mondziaka to tylko TDCI,

[Dombek]

Napisał RafiRypin Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

ktos napisal ze w dziale porad technicznych jest mnostwo tematow o awariach tdci a znacznie mniej o TDDI ....

Ja napisałem, kolego popatrz ile tematów zaczyna się od ,, Auto to 2.0 TDCI mam problem z...,, Oczywiście nie chce tutaj udowadniać jakiejkolwiek wyższości TDDI nad TDCI każdy z nas chwali swoje. Piszesz jaki procent to TDDI... No właśnie jaki? Na kilka stron w dziale mondeo znajdziesz kilka tematów z TDDI, oczywiście mówię tu tylko o przypadku awarii układu paliwowego bo reszty nie ma co porównywać bo to praktycznie to samo.

[RafiRypin]

Napisał Dombek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ja napisałem, kolego popatrz ile tematów zaczyna się od ,, Auto to 2.0 TDCI mam problem z...,, Oczywiście nie chce tutaj udowadniać jakiejkolwiek wyższości TDDI nad TDCI każdy z nas chwali swoje. Piszesz jaki procent to TDDI... No właśnie jaki? Na kilka stron w dziale mondeo znajdziesz kilka tematów z TDDI, oczywiście mówię tu tylko o przypadku awarii układu paliwowego bo reszty nie ma co porównywać bo to praktycznie to samo.

wejdz na MKP i zobacz tam, przed kazdym tematem prefix i jest cala masa tematow dotyczacych problemow w TDDI, a procentowo to wątpie czy 10% mondkow w dieslu to tddi pewnie mniej, trzeba spojrzec tez na porownanie tych dwoch silnikow z innej strony, TDCI pali litr ON na 100km mniej niz tddi, uklad wtryskowy CR wytrzymuje srednio 200tys km, to przy obecnej cenie paliwa zaoszczędza sie na prawie 3 regeneracje ukladu wtryskowego CR, a pompa w tddi tez wieczna nie jest, ja powiem tak, wszystko dobre jak chodzi,

[adi]

ano widzicie, z tego co czytam każdy z Was ma po części racje i z kazdym się zgadzam...
nie wiem czy po tym co teraz napisze moderatorzy nei każą mi zmienić tematu ale spróbuję licząc na ich wyrozumiałość:
mój dylemat ze zmianą tddi na tdci jak pisałem na pocztaku wziął się stąd ze tym klekotem jezdze już tyle czasu i planowałem sobie odmłodzić autko, tylko...
jak poptrzyłem na przebiegi mk4 z rocznika 2008-2009 bo w takie celowałem to się okazuje w większości przypadków ze auta te w naszych rodzimych ogłoszeniach mają po minimum 220 tys ate w serwisach niemieckich po ok 300 tysi więcej...i tu się zaczął mój dylemat:
mam kupic sobie młodsze o7-8 lat auto z przebiegiem większym niż mój klekot z 2001 roku?
zwłaszcza ze czytałem opinie użytkowników mk4 to praktycznie wszystko to samo co w mk3 psuje się w k4 przy podobnych przebiegach-czyli dwumasa, maglownica pompa wspomagania, egr, turbo,zawieszenie tylne i przednie , o dpf nie pisze bo brałem pod uwagę 1,8 tdci 125 km...
wiec zaczałem się zastanawiać czy jest sens wywalać ok 27-30 tys na auto-owszem ładnie skrojone , przestronne dobrze wyposażone ale także auto które będzie wymagało ode mnie zaraz w najbliższym czasie inwestycji ok 5-6 tys we wszytsko po kolei.
dlatego zaczałem się zastanawiać nad ta zamianą tddi na tdci bo w mk3 roczniku 2006-2007 nie można już spotkać tddi-a nad takim rocznikiem mk3 się zastanawiałem.
tym bardziej ze czytałem ze duza awaryjnośc tdci występowała w początkowej fazie produkcji 2001-2003, potem ponoc po 2004-2005 r podobno wiele niedociągnięć już usunięto i auta te -podobno sprawowały się o niebo lepiej...
a cena takiego ładnego egzemplarza z 2005-2006 roku to ok 13.000 zł czyli przeszło mniej niż połowa jego młodszego brata a rocznikowo jedynie max dwa lata młodszego...

powiedzcie proszę czy potwierdzicie ze to prawda z tym "polepszeniem" tdci po 2005 roku?i czy faktycznie 2,0 tdci 116km jest lepsze i mniej awaryjne niż 130 km?

i jeszcze jedno czy mk4 z silnikiem 1,8tdci 125 km bez dpf był dużo lepszą konstrukcyjnie -głownie ukad paliwowy-silnik wtryski turbo dwumasa niż mk3 tdci z silnikiem 116km?

czy te wymieniene wcześniej przeze mnie ustaerki awarie w mk4 faktycznie powielały usterki z mk3?

bo już na prawde nie wiem co robić z tym moim bolidem...mam w nim aktualnie kilka rzeczy do zrobienia w zawieszniu z przodu, plus mam klasykę-skorodowane ranty drzwi-ale to już tak od kilku lat mam i jezdze z tym a,le jak miałbym go zostawić na kolejne 2-3 lata to musiałbym to porobić wszytsko po kolei,a wtedy mysle sobie ze ten poliftowy przód już fajneij wygląda, i esp głownie jest i takie młodsze to auto z tdci i wted chce mi się go zmienić...na tdci niż dokłądac kolejne 3-4 tys do klekota...

bo mnie z wyglądu mk3 się podoba -nie powiem mk4 fajniejsze ale tu już patrze finansowo zdroworozsądkowo - róznica ok 2-3 lat w roczniku a 50% droższe i ...niekoniecznie lepsze?

podpowiedzcie proszę dzieląc się swoimi doświadczeniami ...?
czy ci z Was którzy narzekają na mk3 tdci mieli je z roczników starszych czy tych poliftowych jednych z ostatnich? bo to cenna informacja opiniotwórcza

pozdrawiam i czekam na Wasze opinie

[Mariusz]

Powiem/napiszę Ci tak.
Mondkiem 2.0/115KM TDCi jeżdżę od lipca 2008r. Do chwili obecnej mam na blacie 199.000km. Kupując go miał (niby) 118.000km. Sprawuje się jak do tej pory (odpukać) nienagannie, jeśli chodzi o układ wtryskowy, pompę CR. W międzyczasie pokusiłem się o czipsa u forumowego Guru i w 02.2012r. nieco mu przyrosło. Ze 115 zrobiło się 156KM; z 299 zrobiło się 377Nm. Jeżdżę, leję paliwo, wymieniam materiały eksploatacyjne i cieszę się jak do tej pory z niego.

Aaa: jeśli szukasz TDCi z 2006/07, to bez DPF-u. Niepotrzebne problemy i koszta w razie usterek/awarii. I z tego co wiem silniki 115, a 130 to te same, jedynie na innych "mapach".