[Mondeo 2000-2007] Kombi, wypadł mi odbój amora z obudową i luzno sobie lata. Jak to wsadzić?

[shuo]

Witam wypadło mi takie coś z amorka i nie wiem jak to wsadzić. Boję się odkrecać jakieś sruby zeby przypadkiem nie rozwaliło się coś. Próbowałem to włożyć ale bez rozkręcenia chyba nie wejdzie. Powiedzcie mi jak to wsadzić na swoje miejsce?'

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Jakub]

Samo ci wypadło???
Przecież to musisz zdjąć mocowanie amorka żeby to włożyć.

[shuo]

Czyli jak to zrobic? te śruby z góry 3 odkrecic?

[Jakub]

Ale to samo z siebie ci nie mogło wypaść. Nie ma technicznie jak.

[piratus]

To nie mogło samo wypaść coś shuo kręcisz. Poprawie wygląda jak na foto.
By wyjąć osłonę i odbojnik to się demontuje całą kolumnę, później potrzeba ściągaczy do sprężyn, jak sprężyny ściśnięte odkręca się górną nakrętkę mocowania amora. Schodzi łożysko, i dopiero masz dostęp by założyć odbój i osłonę. Uwaga można sobie przy tym duże kuku zrobić jak sprężyna wyskoczy ze ściągacza. Tam są naprawdę duże siły by ścisnąć taką sprężynkę. Nie polecam robić niedoświadczonym.

[shuo]

Kupilem auto i nie pamiętałem czy było czy nie ale zauważyłem ostatnio ze takie to pomaranczowe wypadnięte jest. Jeju troche skomlikowane to..

[mmmk]

skomplikowane nie ale wyskakująca sprężyna może zepsuć sporo rzeczy, samochód, ściany i sufit w miejscu gdzie się to ściąga. jak trafi człowieka to zależy od szczęścia. dobry ściągacz parę zł kosztuje, więc na własne potrzeby według mnie nie warto go kupować. to czarny scenariusz naprawy a bardziej optymistyczny to pare godzin roboty bo jak tu dociągnąć w warunkach domowych tą sprezyne jeszcze 4 mm. ja np nie mam na to cierpliwości a warsztat?? pewnie poniżej 100 zł nawet nie będą chcieli gadać.