Brak ładowania 2,5v6 Mondeo- Dobry dział!!

[Maxiim]

po dlugim czasie postoju czas znowu pojezdzic troche mondem... jutro oddaje go do mechanika, probowalem sam wykrecic alternator ale mimo wielu prub nie dalem rady

[Rafał A.(antek)]

Napisał Struna Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

sprawdź czy żarówka od ładowania nie spaliła się, ona zamyka obwód wzbudzenia alternatora,

to juz nie te czasy, altki samowzbudne.

Napisał Struna Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

AFAIK - komp nie steruje ładowaniem, więc ten trop bym porzucił.

jesli to mondek MK2 to faktycznie TU jeszcze nie. Pózniej nie jest to takie oczywiste.

[Rafał A.(antek)]

Sprawdz ładowanie na kablu do alternatora i mase, cos sie upaliło nie wyglada to na awarie samego alternatora. Napisz co dokladnie sie dzieje z kontrolkami zegarami itd.

[Maxiim]

problem w tym ze wszystko wyglada nie pozornie nic sie nie dzieje puki aku ma prad potem poszczegolne systemy zaczynaja sie wylaczac a wskazowki raz opadaja raz podskakoja jedynie kontrolka ladowania zachowoje stoicki spokoj i nie chce sie zaswiecic ani przed odpaleniem ani po

A powinna się świecić po włączeniu zapłonu i zgasnąć zaraz po rozpoczęciu pracy silnika .

[Maxiim]

no i wlasnie w tym problem ze sie woglule nie swieci, jednak po zlaczeniu kabla z alternatora z masa, jeden zielony taki cienki Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. no i sie zaswicila kontrolka jednak to bylo tylko kontrolnie... aktualnie sytuacja wyglada tak ze jutro odbieram auto od mechanika... dzisiaj ten odebral alternator z regeneracji za ktora zaplacilem 72 euro dostalem juz wycene robocizny na 40 euro wiec tragedi nie ma, teraz co bylo nie tak...
po pierwsze diody w alternatorze byly padniete, po drugie lozysko wymienione bo wszystko w srodku latalo, do tego nowe szczotki (stare byly jeszcze w miare ale zrobili wszystko na nowo) i pare innych ktorych sie jutro dowiem, no i zadowolony tez jestem bo gwarancje na rok dostalem na wszystko co z alternatorem zwiazane Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

no i pięknie .

[Maxiim]

moj blad- regulator napiecia spalony w taki sposob ze nie dawal masy przez co nie swiecila sie kontrolka ladowania, poza tym wszystkim co opisalem wyrzej w zwiazku z regeneracja bylo wykonane jeszcze toczenie tuleji jesli dobrze mowie i wymieniona rolka a sam alternator wyglada jak nowka doslownie... wnioski- wina w tym jak najbardziej moja, zwarcie ktore zrobilem przy konserwacji wlacznikow szyb spowodowalo spalenie regulatora napiecia

dzieki wielkie wszystkim za pomoc Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Raczej zbieg okoliczności .

[pepicosi]

tak alternator jest mocnym urządzeniem