[Galaxy 1994-2000] Całkowity brak prądu

[podnosnikoszowy]

Witam,

Szukałem podobnego tematu na forum, lecz konkretnie tego o czym chcę napisać nie znalazłem. Mianowicie, samochód przez 2 dni stał bez odpalania. Mechanik wyciągnął akumulator, bo musiał dostać się do górnej śruby amortyzatora. Po skończeniu pracy włożył baterię, a na kokpicie świeciła się ikona akumulatora, sprawdziliśmy bezpieczniki i okazało się, że strzeliły 3. Nie było kierunkowskazów, nie było wycieraczek, ani radia. Wymieniliśmy je wszystko wróciło do normy lecz ikona akumulatora dalej się świeciła. Następnego dnia podczas jazdy usłyszałem, że bezpieczniki strzeliły (chyba) radio przestało działać, pojawiła się ikona ABS, znowu nie było kierunkowskazów. Zaparkowałem i ponownie spróbowałem jechać. Odziwo wszystko działało.. Nagle ponownie zaczął się świecić ABS i na dodatek hamulec.. Ręce opadły, i do tego silnik zaczął dziwnie pracować, strasznie głośno, tak jakby zamienił się w traktor.. Ledwo podjechałem pod dom, zaparkowałem wyłączyłem silnik, po paru minutach chciałem go ponownie odpalić ale już niestety nie mogę, brak jakiejkolwiek mocy.

Pytanie jest następujące, co się mogło stać? Mechanik jest zaufany, i mówi że nie ruszał nic przy alternatorze, wyciągnął tylko baterię i później ją włożył. Nie sądzę, że przez 2 dni akumulator mógł dostać po tyłku i przestać działać. Dodam, że nie ma on nawet pół roku. Dziękuje za każdą pomoc.

[ATF]

Witam
Sprawdź akumulator-napięcie powinno być ok 13 V
Wymień po kolei przepalone bezpieczniki i sprawdź czy nie grzeją się przewody przy wyłączonym/włączonym zapłonie
Sprawdź alternator czy się nie przytarł na łożyskach
Podłącz pod VAG-a może coś podpowie
A może po prostu gdzieś sobie jakiś przewód "dynda" i robi zwarcie bo nawet najlepszy mechanik coś przeoczy
Jak znajdziesz przyczynę to napisz co to było
Pozdrawiam
ATF

[podnosnikoszowy]

Jakieś pół godziny temu sprawdzaliśmy napięcie akumulatora wynosiło 11 V, podłączyliśmy akumulator pod prostownik, wskazówka nie chce wejść na 6.

Dziś już jest trochę za ciemno i nie mam jak tych bezpieczników wymienić, a do garażu niestety nim nie wjadę, rano się tym zajmę. I tak samo z alternatorem.

A co do przewodów, klemy były bardzo gorące. Mam nadzieję, że to jest jakiś kolejny dyndający przewód a nie nic poważnego, po tym buczeniu silnika naszła mnie myśl o pasku rozrządu ale to nie powinno mieć z tym nic wspólnego, ale kto wie.

Dziękuje za pomoc.

[andres76]

witam sprawdz dobrze alternator i główny przewód plusowy do alternatora w komorze silnika jest skrzynka bezpiecznikowa nie pamietam dokładnie jest tam bezpiecznik 80A topikowy ,miałem parę przypadków ,alternator ma zwarcie - pali się ten bezpieczik a przy okazji obudowa bezpieczników i przewód główny








[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[podnosnikoszowy]

Dziękuje bardzo, na pewno to sprawdzę.

[podnosnikoszowy]

Rozwiązanie zagadki. Padnięty był alternator. Wymiana na używany 200 zł +
80 zł robocizny u elektryka.
Ale pojawił się nowy problem, po włożeniu kluczyków do stacyjki i odpaleniu, włącza się klimatyzacja i nie można jej wyłączyć. Elektryk mówi, że to przez bezpiecznik, ale żeby nie wdawać się w koszta na razie tego nie ruszał, jak będę napełniać klimę to mam poprosić ich żeby mi ten bezpiecznik zmienili.

A jak nie to dalej będziemy szukać.

[gzr]

Odłącz na kilka minut akumulator to panel klimy powinien zaskoczyć.