|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
20-12-2009, 00:00 | #1 |
ford::beginner
Imię: Sebastian
Zarejestrowany: 15-08-2008
Model: 1,9 TDI
Silnik: ASZ 130 KM
Rocznik: 2005
Postów: 37
|
Wspomaganie pracuje skokowo.
Historia zaczęła się od tego, że wczoraj wieczorem Galax mnie zawiódł i nie zapalił wieczorem.
5 prób kręcenia, bez zaskoku, ostatnia zakończona znacznym przygaśnięciem kontrolek, więc odpuściłem. Auto kupiłem 2 lata temu i w nim było to własnie aku, więc zakładam, że ma tyle lat co auto. No cóż do tego -14C, kilkanascie godzin na tym mrozie...nie byłem bardzo zdziwiony. Rano kolega mnie zaciągnął do garażu, gdzie po 3 godzinach ładowania w przyjenej temperaturze kilkunastu stopni w plusie, spadł prąd ładowania prawie do zera więc wykonałem próbe odpalenia z pozytywnym skutkiem. Wieczorem wsiadam do fury, ona odpala za pierwszym razem bez problemu ale pojawiło się jakby skokowe działanie wspomagania. Podczas skręcania w czasie jazdy lub kręcenia kołami na postoju czuć skoki i koła skręcają też jakby skokowo (słychać skokowe przesuwanie się kół po podłodze). Wcześniej oczywiście tego nie było. Dodam - ale to może byc tylko odczucie - że mam wrażenie , że bardzo czuły do tej pory układ ESP jest teraz na lekkie slizganie mniej uczulony dopiero jak na śniegu mocniej wdepnę pedał gazu zapala się znajomy znaczek. Jak wspomniałem, to może byc tylko chwilowe wrażenie. ABS działa jak wcześniej. Natomiast stanowczo odczuwalna jest skokowa praca wspomagania. Jakies pomysły? Teorie? Chyba nie zniszczyłem układu wspomagania przy holu 800 metrów, siłując się z kierownicą w paru sporych, bądź co bądź, łukach! Dzięki za wszelkie sugestie |
20-12-2009, 08:34 | #2 |
ford::professional
Zarejestrowany: 10-01-2008
Skąd: Lublin Polska G
Model: Galaxy, Santa Fe
Silnik: AUY, D4EB - 2.2 16V R4 CRDi
Rocznik: 2001, 2008
Postów: 1,064
|
Odp: Wspomaganie pracuje skokowo.
A przypadkiem nie testowałeś tego na śniegu ? Bo jesli tak to jest to normalne Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum., na dobrej przyczepności tego nie powinno być.
|
20-12-2009, 10:33 | #3 |
ford::beginner
Imię: Sebastian
Zarejestrowany: 15-08-2008
Model: 1,9 TDI
Silnik: ASZ 130 KM
Rocznik: 2005
Postów: 37
|
Odp: Wspomaganie pracuje skokowo.
Na śniegu również ale w garażu tez był takie zachowanie.
Poza tym czy podczas jazdy nawet na śniegu jest to normalne, bo według mnie chyba nie. |
20-12-2009, 12:19 | #4 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 11-11-2007
Skąd: Zawiercie
Model: Ford Galaxy
Silnik: 1,9 TDI AUY
Rocznik: 2002
Postów: 10
|
Odp: Wspomaganie pracuje skokowo.
Zauważyłem podobne zjawisko występujace przy niskiej temperaturze, po ogrzaniu samochodu zanika. Zastanawiałem sie nad płynem do układu wspomagania, może się zestarzał, wygląda jak by był za gęsty przy niskich temperaturach, zwłaszcza że po odpaleniu przy temp. poniżej -10 pompa wspomagania głośno pracuje przez jakiś czas.
Czy może to być wpływ wody w układzie? |
20-12-2009, 20:37 | #5 | ||
ford::professional
Zarejestrowany: 10-01-2008
Skąd: Lublin Polska G
Model: Galaxy, Santa Fe
Silnik: AUY, D4EB - 2.2 16V R4 CRDi
Rocznik: 2001, 2008
Postów: 1,064
|
Odp: Wspomaganie pracuje skokowo.
Cytat:
Cytat:
Ostatnio edytowane przez taxidriver ; 20-12-2009 o 20:40 |
||
20-12-2009, 21:25 | #6 |
ford::beginner
Imię: Sebastian
Zarejestrowany: 15-08-2008
Model: 1,9 TDI
Silnik: ASZ 130 KM
Rocznik: 2005
Postów: 37
|
Odp: Wspomaganie pracuje skokowo.
A czy przy holu bez prądu (walka z kierownica pozbawioną wspomagania) mogło dojść do nadwyrężenia paska wieloklinowego?
Jak sprawdzić czy luz na pasku jest za duży? Pozdrawiam |
20-12-2009, 21:37 | #7 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 21-11-2009
Skąd: SOCHACZEW
Model: Ford Mondeo Kombi
Silnik: 1.8 TD
Rocznik: 1997
Postów: 31
|
Odp: Wspomaganie pracuje skokowo.
Witam. Ja kolego mam takie szarpanie w swoim fordzie mondeo MKII. Jak jest raczej zimny to tak jakby wspomaganie mometami zanikało. Też obstawiam na płyn bo jak się rozgrzeje jest OK. Nie zaleznie czy snieg czy asfalt, ale tylko to mam na postoju.
|
20-12-2009, 21:45 | #8 |
ford::beginner
Imię: Sebastian
Zarejestrowany: 15-08-2008
Model: 1,9 TDI
Silnik: ASZ 130 KM
Rocznik: 2005
Postów: 37
|
Odp: Wspomaganie pracuje skokowo.
Wczoraj objaw ten był nawet w garażu, potem przy jeździe. Wszystko po tym pechowym holu po tym jak nie odpaliłem w -13C. Ale może to nie miało związku.
Dzisiaj (po podładowaniu aku w garażu, bez jego wymontowania) przy -20C, jedno krecenie 5sek i próbował łapać, drugie krecenie i po 2 sek załapał. Objaw jakby mniejszy ale odczuwalny. Czy luźny pasek może byc powodem również niedoładowywania aku? Prosze o porade jak sprawdzic czy pasek jest zbyt luźny? |
20-12-2009, 22:34 | #9 |
ford::average
Zarejestrowany: 18-10-2008
Skąd: Słupsk
Model: Mondeo
Silnik: 2.0 TDCI
Rocznik: 2002
Postów: 117
|
Odp: Wspomaganie pracuje skokowo.
Ja mam taki sam objaw jak opisujecie, ale ŚWIEŻUTKO po wymianie nowej pompy wspomagania, pompa wody elegancko zregenerowana, nowa ośka, smary, pasek. I przerywanie trwa tylko chwilę,zawsze po dłuższym postoju (np całą noc lub dzień).
Wnoszę więc, że u mnie winowajcą jest stary płyn w układzie, którego nie wymieniałem. |
21-12-2009, 07:35 | #10 |
ford::professional
Zarejestrowany: 11-07-2006
Skąd: Kraków
Model: VW SHARAN
Silnik: 1.9tdi 110KM
Rocznik: 1999
Postów: 1,384
|
Odp: Wspomaganie pracuje skokowo.
Za naciąg paska odpowiada napinacz - nic tam się nie reguluje - jedynie co można sprawdzić to na jakim skoku ten napinacz pracuje - jak duży skok to napinacz do wymiany.
Ja wymieniam napinacz razem z rozrządem i na czas rozrządu starcza (75000 km). Na napinaczu masz taką podziałkę i zobacz czy jest w zakresie bo może ktos zły pasek założył, albo stary sie za bardzo naciągnął. |