Sprawdzanie Numeru VIN

rogalmag · 11-10-2011, 20:30

u mnie też przenosi stuki na kierownicę przy niskich prędkościach normalnie potrafi skręcić kierownicę na szarpakach wszystko podobno ok..

cycol111 · 13-10-2011, 21:35

No i stało się. Nastała cisza, spokój i koniec udręki. Wymieniłem łożysko z mocowaniem amortyzatora lewego przedniego. Winowajcą okazała się część, w której przykręca się amortyzator do mocowania. W tamtym roku MONDEK stał na warsztacie i durny mechanik nie dokręcił nakrętki od amortyzatora jak trzeba tylko „palcami”. W trakcie jazdy drobne ruchy spowodowały wykrzywienie i wybicie metalowej części mocowania i z biegiem czasu coraz głośniej stukało. Teraz po wymianie błoga cisza.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Max* · 14-10-2011, 15:48

No własnie to jest ta poduszka i ja tez bede musiał to u siebie zrobic tylko na razie czekam az mi padnie całkiem amortyzator bo jeden mi juz puszcza wiec wymienie wszystko od razu. Kolego cycol111 wyciagałes cały amortyzator ze zwrotnicą?

cycol111 · 14-10-2011, 16:49

O tak wyciągałem całego macpersona. Nieźle się przy tym namachałem bo robiłem to pierwszy raz. Nie jest to skomplikowane jeśli ma się odpowiedni sprzęt. Cyknąłem przy tym parę amatorskich fotek. Jeśli będziesz potrzebował to bez żadnego ale udostępnię. Nie są rewelacyjnej jakości bo robiłem telefonem. Również służę radą i podpowiedzią z doświadczenia z wyjmowania. Jeśli zajdzie taka potrzeba to nawet na bieżąco.

darmodziej · 14-10-2011, 17:05

Myślę, że miło by było z Twojej strony, gdybyś sporządził krótki opis tej operacji z załączeniem fotek. Na pewno nie jednemu by się to przydało.

cycol111 · 14-10-2011, 17:16

Myślałem o tym jednak nie jestem biegły w internecie. Jeśli podołam temu zadaniu to sporządzę jakąś foto relację.

darmodziej · 14-10-2011, 17:39

Myślę, że nie potrzeba biegłości w Internecie. Wystarczy ponumerować zdjęcia, napisać po kolei, co było robione i wstawić numery zdjęć.

Max* · 14-10-2011, 19:32

Ja juz robiłem różne rzeczy ale najbardziej mnie denerwuje sworzeń wahacza zawsze mam problem zeby go wyjąć. No i trzeba uważać zeby sie przegub nie rozlecial wewnętrzny.

cycol111 · 14-10-2011, 21:06

Wymiana łożyska i mocowania amortyzatora przedniego strona lewa w Mondeo MK3 2003 rocznik diesel.
Potrzebny sprzęt standardowy: klucz nr10, 13, 15, 17, 19. Dwa podnośniki najlepiej hydrauliczne typu żaba, szczotka druciana, klucz TORX T40 i łom. Sprzęt specjalistyczny: młotek, dobrej jakości ściągacze do sprężyn. Sprzęt dorabiany: nasadka od śruby koła z rozwierconym otworem w środku fi 12 mm. Chemia: Penetrus – preparat do odkręcania śrub.
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Na początku zdejmujemy nakładkę nad kielichem amortyzatora pod maską. Widzimy cztery śruby.
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Kluczem 13 nasadką luzujemy o jeden obrót trzy śruby skrajne. Teraz przygotowaną przez nas nakładkę z śruby nakładamy ją na środkową nakrętkę od trzpienia amortyzatora. Płaskim kluczem 19 oraz TORXem T40 luzujemy o pół obrotu (nie odkręcać całkowicie!!!). Teraz luzujemy śruby koła i podnosimy samochód na podnośniku oraz go dobrze stabilizujemy (życie masz jedno!!!).
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Teraz zdejmujemy koło i szczotką drucianą czyścimy wszystko co widać uważając na przewody. Środkiem penetrującym lejemy widoczne śruby a w szczególności mocującą amortyzator z jego tyłu na samym dole - a na górze zwrotnicy.
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Lejemy również końcówkę dolną oraz śrubę łącznika stabilizatora. Idziemy teraz na 15 minut przerwy żeby środek zaczął działać. Uwaga – śruba mocująca amorek do zwrotnicy lubi się ukręcić i tu trzeba być ostrożnym i nie żałować chemii. Odpinamy przewód ABS i odczepiamy od amora kabel hamulcowy (jest tylko wsadzony w mocowanie). Teraz kluczem nasadką 19 odkręcamy tą śrubę a następnie (u mnie) 17 górną część łącznika stabilizatora. Teraz młotkiem wybijamy zwrotnicę w dół. Prawdopodobnie w zwrotnicy pozostanie około 1 cm dolnej części amora. Jeśli tak jest to łomem podnosimy drążek stabilizujący aby amorek był wyżej i dalej młotkiem zdejmujemy zwrotnicę. Jeśli to nie pomogło lub blokuje nas przewód hamulcowy to niestety musimy zdjąć całość hamulców lub odkręcić sworzeń dolny żeby zyskać ten 1 cm luzu. Mnie udało się bez tego. Jeśli udało się już rozłączyć amorek od zwrotnicy to rozłączmy łącznik stabilizatora od amorka i odkręcamy 13 kluczem trzy śruby na górze w kielichu pod maską. Wyciągamy MaCPersona i bierzemy go na warsztat. Zakładamy ściski na skrajne zwoje sprężyny i skręcamy je. UWAGA!! Sprężyna w Mondku jest niesamowicie mocna i należy zachować wszelkie środki ostrożności przy jej skręcaniu. ****iany ścisk może pęknąć i wtedy zonk i nieszczęście. Przed odkręceniem nakrętki na trzpieniu amorka upewniamy się, że sprężyna jest naprawdę dobrze skręcona. Za pomocą TORXa T40 , klucza płaskiego 19 i specjalnie przygotowanej nakładki odkręcamy śrubę od amora.
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Po rozkręceniu składamy całość w odwrotnej kolejności. Drugiego lewarka używamy aby od spodu tarczy hamulcowej podnieść zwrotnicę i wcisnąć w nią amorek. Klucza 10 używamy jeśli zajdzie taka potrzeba do zdjęcia nadkola. Jeśli łącznik był wymieniany może być przykręcony śrubą na klucz 15. Jeśli były inne części wymieniane to mogą być inne klucze np. 16, 14, 18. Podpinamy ABS.
Części, które pasują do Mondeo pasują również do Jaguara. Jedna oryginalna część jest tyle warta co 100 Chińczyków. Twoje zdrowie zależy od poprawności i sumienności montażu.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
UWAGI co do montażu. Na gumie mocowania łożyska znajdują się strzałki wskazujące sposób montażu. Pokazują kierunek sił nacisku całego MCPersona w czasie skrętu i jazdy na wprost. Mają być zamocowane zgodnie z belką usztywniającą pod maską (z prawej na lewą stronę a nie przód tył). W kielichu są specjalne wyżłobienia odpowiadające wypustkom na gumie. W dolnej części amorka znajdują się blaszki. Pionowa ma wejść w wycięcie w zwrotnicy zaś pozioma ogranicza głębokość osadzenia. Po skończonej pracy należy sprawdzić hamulec gdyż może być miękki przy pierwszym użyciu. Trzeba go odpowietrzyć czasami. Po zmontowaniu wszystkiego i jeździe próbnej po wertepach pędem lecimy na ustawienie zbieżności. Dobrze jeśli diagnosta sprawdzi nam kąty. Kąt koła możemy, tylko symbolicznie wyregulować w granicy około 30`(minut). Po wszystkim IDZIEMY na piwko bo się należy.
Jestem amatorem nie fachowcem w tym temacie więc proszę o wybaczenie błędów. Ktoś kto nie ma dygu do mechaniki niech pozwoli zarobić innym w warsztacie. Powyższy opis sporządziłem tylko i wyłącznie celem wskazania właściwej drogi a nie jako instrukcja serwisowa. Nie ponoszę żadnej odpowiedzialności za błędy wynikłe z nieumiejętnego wykonania naprawy. Powodzenia.

darmodziej · 14-10-2011, 21:13

No widzisz, jesteś wielki. Niestety jest jeden problem, że fotki się nie otwierają i widać tylko jedną, ostatnią, ale poza tym bobma.

11-10-2011, 20:30	#11
rogalmag ford::amateur Zarejestrowany: 06-02-2011 Skąd: Inowrocław Model: Mondeo Silnik: 2.0TDCi Rocznik: 2002/2003 Postów: 6	Odp: Stukanie w zawieszeniu przód u mnie też przenosi stuki na kierownicę przy niskich prędkościach normalnie potrafi skręcić kierownicę na szarpakach wszystko podobno ok..

13-10-2011, 21:35	#12
cycol111 ford::amateur Imię: Kryzsytof Zarejestrowany: 04-10-2011 Model: Mondeo kombi Silnik: 2.0 TDDi Rocznik: 2003 Postów: 8	Odp: Stukanie w zawieszeniu przód No i stało się. Nastała cisza, spokój i koniec udręki. Wymieniłem łożysko z mocowaniem amortyzatora lewego przedniego. Winowajcą okazała się część, w której przykręca się amortyzator do mocowania. W tamtym roku MONDEK stał na warsztacie i durny mechanik nie dokręcił nakrętki od amortyzatora jak trzeba tylko „palcami”. W trakcie jazdy drobne ruchy spowodowały wykrzywienie i wybicie metalowej części mocowania i z biegiem czasu coraz głośniej stukało. Teraz po wymianie błoga cisza.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

14-10-2011, 15:48	#13
Max* ford::average Zarejestrowany: 11-02-2011 Skąd: Sandomierz Model: Mondeo III Silnik: 2.0 TDDI Rocznik: 2001 Postów: 199	Odp: Stukanie w zawieszeniu przód No własnie to jest ta poduszka i ja tez bede musiał to u siebie zrobic tylko na razie czekam az mi padnie całkiem amortyzator bo jeden mi juz puszcza wiec wymienie wszystko od razu. Kolego cycol111 wyciagałes cały amortyzator ze zwrotnicą?

14-10-2011, 16:49	#14
cycol111 ford::amateur Imię: Kryzsytof Zarejestrowany: 04-10-2011 Model: Mondeo kombi Silnik: 2.0 TDDi Rocznik: 2003 Postów: 8	Odp: Stukanie w zawieszeniu przód O tak wyciągałem całego macpersona. Nieźle się przy tym namachałem bo robiłem to pierwszy raz. Nie jest to skomplikowane jeśli ma się odpowiedni sprzęt. Cyknąłem przy tym parę amatorskich fotek. Jeśli będziesz potrzebował to bez żadnego ale udostępnię. Nie są rewelacyjnej jakości bo robiłem telefonem. Również służę radą i podpowiedzią z doświadczenia z wyjmowania. Jeśli zajdzie taka potrzeba to nawet na bieżąco.

14-10-2011, 17:05	#15
darmodziej FORD\|ZAWODOWIEC Zarejestrowany: 14-07-2008 Skąd: Krosno Model: Ford Escape/Fusion Silnik: 3000 benzyna + Stag Qmax / 1.4 benzyna Rocznik: 2003/2005 Postów: 6,076	Odp: Stukanie w zawieszeniu przód Myślę, że miło by było z Twojej strony, gdybyś sporządził krótki opis tej operacji z załączeniem fotek. Na pewno nie jednemu by się to przydało.

14-10-2011, 17:16	#16
cycol111 ford::amateur Imię: Kryzsytof Zarejestrowany: 04-10-2011 Model: Mondeo kombi Silnik: 2.0 TDDi Rocznik: 2003 Postów: 8	Odp: Stukanie w zawieszeniu przód Myślałem o tym jednak nie jestem biegły w internecie. Jeśli podołam temu zadaniu to sporządzę jakąś foto relację.

14-10-2011, 17:39	#17
darmodziej FORD\|ZAWODOWIEC Zarejestrowany: 14-07-2008 Skąd: Krosno Model: Ford Escape/Fusion Silnik: 3000 benzyna + Stag Qmax / 1.4 benzyna Rocznik: 2003/2005 Postów: 6,076	Odp: Stukanie w zawieszeniu przód Myślę, że nie potrzeba biegłości w Internecie. Wystarczy ponumerować zdjęcia, napisać po kolei, co było robione i wstawić numery zdjęć.

14-10-2011, 19:32	#18
Max* ford::average Zarejestrowany: 11-02-2011 Skąd: Sandomierz Model: Mondeo III Silnik: 2.0 TDDI Rocznik: 2001 Postów: 199	Odp: Stukanie w zawieszeniu przód Ja juz robiłem różne rzeczy ale najbardziej mnie denerwuje sworzeń wahacza zawsze mam problem zeby go wyjąć. No i trzeba uważać zeby sie przegub nie rozlecial wewnętrzny.

14-10-2011, 21:06	#19
cycol111 ford::amateur Imię: Kryzsytof Zarejestrowany: 04-10-2011 Model: Mondeo kombi Silnik: 2.0 TDDi Rocznik: 2003 Postów: 8	Odp: Stukanie w zawieszeniu przód Wymiana łożyska i mocowania amortyzatora przedniego strona lewa w Mondeo MK3 2003 rocznik diesel. Potrzebny sprzęt standardowy: klucz nr10, 13, 15, 17, 19. Dwa podnośniki najlepiej hydrauliczne typu żaba, szczotka druciana, klucz TORX T40 i łom. Sprzęt specjalistyczny: młotek, dobrej jakości ściągacze do sprężyn. Sprzęt dorabiany: nasadka od śruby koła z rozwierconym otworem w środku fi 12 mm. Chemia: Penetrus – preparat do odkręcania śrub. [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] Na początku zdejmujemy nakładkę nad kielichem amortyzatora pod maską. Widzimy cztery śruby. [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] Kluczem 13 nasadką luzujemy o jeden obrót trzy śruby skrajne. Teraz przygotowaną przez nas nakładkę z śruby nakładamy ją na środkową nakrętkę od trzpienia amortyzatora. Płaskim kluczem 19 oraz TORXem T40 luzujemy o pół obrotu (nie odkręcać całkowicie!!!). Teraz luzujemy śruby koła i podnosimy samochód na podnośniku oraz go dobrze stabilizujemy (życie masz jedno!!!). [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] Teraz zdejmujemy koło i szczotką drucianą czyścimy wszystko co widać uważając na przewody. Środkiem penetrującym lejemy widoczne śruby a w szczególności mocującą amortyzator z jego tyłu na samym dole - a na górze zwrotnicy. [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] Lejemy również końcówkę dolną oraz śrubę łącznika stabilizatora. Idziemy teraz na 15 minut przerwy żeby środek zaczął działać. Uwaga – śruba mocująca amorek do zwrotnicy lubi się ukręcić i tu trzeba być ostrożnym i nie żałować chemii. Odpinamy przewód ABS i odczepiamy od amora kabel hamulcowy (jest tylko wsadzony w mocowanie). Teraz kluczem nasadką 19 odkręcamy tą śrubę a następnie (u mnie) 17 górną część łącznika stabilizatora. Teraz młotkiem wybijamy zwrotnicę w dół. Prawdopodobnie w zwrotnicy pozostanie około 1 cm dolnej części amora. Jeśli tak jest to łomem podnosimy drążek stabilizujący aby amorek był wyżej i dalej młotkiem zdejmujemy zwrotnicę. Jeśli to nie pomogło lub blokuje nas przewód hamulcowy to niestety musimy zdjąć całość hamulców lub odkręcić sworzeń dolny żeby zyskać ten 1 cm luzu. Mnie udało się bez tego. Jeśli udało się już rozłączyć amorek od zwrotnicy to rozłączmy łącznik stabilizatora od amorka i odkręcamy 13 kluczem trzy śruby na górze w kielichu pod maską. Wyciągamy MaCPersona i bierzemy go na warsztat. Zakładamy ściski na skrajne zwoje sprężyny i skręcamy je. UWAGA!! Sprężyna w Mondku jest niesamowicie mocna i należy zachować wszelkie środki ostrożności przy jej skręcaniu. **iany ścisk może pęknąć i wtedy zonk i nieszczęście. Przed odkręceniem nakrętki na trzpieniu amorka upewniamy się, że sprężyna jest naprawdę dobrze skręcona. Za pomocą TORXa T40 , klucza płaskiego 19 i specjalnie przygotowanej nakładki odkręcamy śrubę od amora. [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] Po rozkręceniu składamy całość w odwrotnej kolejności. Drugiego lewarka używamy aby od spodu tarczy hamulcowej podnieść zwrotnicę i wcisnąć w nią amorek. Klucza 10 używamy jeśli zajdzie taka potrzeba do zdjęcia nadkola. Jeśli łącznik był wymieniany może być przykręcony śrubą na klucz 15. Jeśli były inne części wymieniane to mogą być inne klucze np. 16, 14, 18. Podpinamy ABS. Części, które pasują do Mondeo pasują również do Jaguara. Jedna oryginalna część jest tyle warta co 100 Chińczyków. Twoje zdrowie zależy od poprawności i sumienności montażu. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj** aby uzyskać pełen dostęp do forum. UWAGI co do montażu. Na gumie mocowania łożyska znajdują się strzałki wskazujące sposób montażu. Pokazują kierunek sił nacisku całego MCPersona w czasie skrętu i jazdy na wprost. Mają być zamocowane zgodnie z belką usztywniającą pod maską (z prawej na lewą stronę a nie przód tył). W kielichu są specjalne wyżłobienia odpowiadające wypustkom na gumie. W dolnej części amorka znajdują się blaszki. Pionowa ma wejść w wycięcie w zwrotnicy zaś pozioma ogranicza głębokość osadzenia. Po skończonej pracy należy sprawdzić hamulec gdyż może być miękki przy pierwszym użyciu. Trzeba go odpowietrzyć czasami. Po zmontowaniu wszystkiego i jeździe próbnej po wertepach pędem lecimy na ustawienie zbieżności. Dobrze jeśli diagnosta sprawdzi nam kąty. Kąt koła możemy, tylko symbolicznie wyregulować w granicy około 30`(minut). Po wszystkim IDZIEMY na piwko bo się należy. Jestem amatorem nie fachowcem w tym temacie więc proszę o wybaczenie błędów. Ktoś kto nie ma dygu do mechaniki niech pozwoli zarobić innym w warsztacie. Powyższy opis sporządziłem tylko i wyłącznie celem wskazania właściwej drogi a nie jako instrukcja serwisowa. Nie ponoszę żadnej odpowiedzialności za błędy wynikłe z nieumiejętnego wykonania naprawy. Powodzenia.

14-10-2011, 21:13	#20
darmodziej FORD\|ZAWODOWIEC Zarejestrowany: 14-07-2008 Skąd: Krosno Model: Ford Escape/Fusion Silnik: 3000 benzyna + Stag Qmax / 1.4 benzyna Rocznik: 2003/2005 Postów: 6,076	Odp: Stukanie w zawieszeniu przód No widzisz, jesteś wielki. Niestety jest jeden problem, że fotki się nie otwierają i widać tylko jedną, ostatnią, ale poza tym bobma.