[Focus 1998-2004] Na mrozie nie odpala lub odpala ciężko

[temida]

Guzik prawda jak dobra instalacja to foca śmiga.
U mnie stuknęło na liczniku 304 tys w tym gaz był założony jak miał najechane 35 tys i cały czas na gazie. I co najlepsze ponad rok czasu jak padła pompa to cały czas na gazie odpalany i jeżdzony wiosna lato jesień . Ten silnik tylko nie lubi jak mu się nie zadba o szczelne przewody podciśnieniowe i mase.

[K10Elvis]

mógłby ktoś wrzucić foty tego gdzie jest i jak wygląda
-silniczek krokowy
-dysza wolnych obrotów
-i czujnik położenia wału

bo przeczytałem wszystko na temat mojego problemu tylko teraz nie wiem gdzie tych części szukać
u mnie było tak jeździł na benzynie i na gazie, na benzynie na początku jak odpalił to falowały obroty i czasem gasł, lecz na gazie wszystko w porządku. Aż w końcu zaparkowałem chciałem po godzinie odpalić i rozrusznik kręci silnikiem ale silnik nie chce odpalić.
Cewka, przewody, świece sprawdzone.
A zaparkowany w miejscu gdzie ciężko by było go zaholować tylko laweta.

[jarek2305]

witam!!!
u mnie okazała się słaba kompresja silnika, silnik po kapitalnym remoncie i problem ustał, pozdrawiam

[gutierez5712]

Witam.

Na forum były poruszane niby podobne tematy ale mój jest trochę inny dlatego zakładam nowy.

Mam problem z moim Focusem 1.8 B+G, 1999r.
Jeżdżę nim ponad 2 lata i nic sie nigdy nie działo. 2 miesiące temu auto stało przez tydzień nie jeżdzone. Padł akumulator. Rozrusznik kręcił szybko ale nie odpalał. Odpaliłem w końcu z kabli z aku innego auta.
Od tamtej pory mam problemy z odpalaniem. Jak jest zimny silnik to muszę długo kręcić i trzymać gaz żeby odpalił. Rozrusznik kręci dobrze (szybko) ale auto nie chce załapać. Czasami bez wciskania gazu załapie ale wtedy muszę kręcić jesdzcze dłużej.


Dawałem auto do elektromechanika - szukał przyczyny złego odpalania przez tydzień i nie mógł znaleźć. Ostatecznie zobaczył że w przewodzie paliwowym idą pęcherze powietrza w benzynie. Pomyślał sobie że to dlatego że jest mało paliwa (stan był troche przed rezerwą), dolał więc benzyny 10 litrów i auto cudownie zaczęło odpalać. Stwierdził że cięzko odpalał bo jeździłem z niskim stanem paliwa, co jest dla mnie śmieszne, bo nigdy nie dopuszczałem do rezerwy i nawet jak miałem powyżej połowy zbiornika to dalej mi źle odpalał.
Jednakże jak odbierałem od niego auto to odpalało na dotyk nawet na zimnym silniku. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Po dwuch dniach dobrego odpalania padła mi pompa paliwa. Po wymianie pompy paliwa na nową problem powrócił. Znów muszę długo kręcić jak odpalam na zimnym i tym razem dolewanie paliwa nic nie pomaga Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Komputer nie pokazuje żadnych błędów. Świece mam nowe. Myślę że nie jest to wina akumulatora bo doładowanie nic nie zmienia. Akumulator ma 12,3 V na zgaszonym i 13,7 V na odpalonym, więc chyba jest ok.

Wziąłem pod uwagę możliwość taką że może czujnik temp. silnika / cieczy jest zły i zacząłem go szukać żeby go odłączyć i sprawdzić czy bez niego sie coś poprawi. Ku mojemu zdziwieniu okazało się że owy czujnik nie jest nigdzie wkręcony tylko dynda sobie na kablach !!! Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Szukałem na necie i z tego co znalazłem to powinien on być wkręcony w obudowę termostatu, jednak w mojej obudowie termostatu nie ma otworu żeby go wkręcić ! Wygląda to tak jakby ktoś kiedyś zminił obudowe termostatu na złą ( z innego modelu silnika ) bo jak patrze na necie obudowy do mojego to jest otwór z gwintem na czujnik.
Wypięcie czujnika nic nie pomaga.
Jednakże czy to możliwe że to jest przyczyną ciężkiego odpalania skoro przez dwa lata jazdy było ok ?
Do tego elektromechanik by nie zauważył że z czujnikiem jest coś nie tak ?

Na forum są wątki z ciężkim odpalaniem ale wszystko dotyczy problemów z odpalaniem jak jest zimno, na mrozie a mi zle odpala bez względu na warunki atmosferyczne Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Poniżej załączam zdjęcie obudowy i czujnika bo może się mylę i to nie jest tak jak myślę ?

Czy ktoś miał podobny problem z odpalaniem i sobie z nim poradził ?
Czy ktoś ma jakieś pomysły co może być przyczyną ?
No i co z tym czujnikiem ?

Proszę o pomoc i z góry dziękuję Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[J@colo]

A filtr paliwa kiedy wymieniony, ten przy zbiorniku?? Jak będę na miejscu to zobaczę jak to jest z tym czujnikiem bo mam jednego focusa 1.8 na czesci

[gutierez5712]

Wymieniony 2 tygodnie temu razem z pompą.

[Mondzior]

U mnie jest trochę dziwny problem. Focus zazwyczaj odpala bez problemu i nie zależnie od temp. ale czasem ma takie dni, że po długim postoju nie chce odpalić. Wystarczy, że lekko dodam gazu i odpala. Zazwyczaj objawia się to kiedy jest zimniej. Akumulator dobry, rozrusznik zawsze kręci bez oporów. Nie wiem czy to ma jakiś związek, ale zauważyłem, że na postoju jak się doda gazu to przy schodzeniu z obrotów zatrzyma się na ok. 1200rpm i po chwili opada na jakieś 700rpm. W tym przypadku jest to zawsze na zimnym silniku. Gdzie szukać przyczyny?
Auto: Focus mk1 1.8 benzyna (bez LPG).

[blaugrana_]

Mam problem jak kolega wyżej.

Dzisiaj auto w ogóle nie odpaliło, akumulator jest świeży, rorusznik ok, alternator ok, paliwa 3/4, filtry zmieniane w sierpniu. Tez nie moge znalezc przyczyny.

Poszukałem dzisiaj i zaciekawiło mnie to że przy temperaturze na zewnatrz wg komputera pokazuje 0 stopni, a w tescie zegarów, temperatura głowicy -8. Wydaje mi się że tu tez może leżeć problem, nie jest to za duża różnica temperatur?

Jako że rano pozyczyłem auto, to zaraz go spróbuje odpalić z prostownika. Auto cały czas pod chmurą.

[13os213]

Witam, Jestem urzytkownikiem tego auta juz 4 lata,do tej pory dzuialalo wszystko bez zarzutu.
Przedwczoraj odpalil bez problemu i po przejechaniu okolo 10 km zgasl.
Po wielu probach wkoncu zaskoczyl i dojechalem do klienta jeszcze okolo 20 km.
Po 2 godzinnym postoju juz nie chcial wogule odpalic.
Po jakims czasie zaskoczyl ,ale po dodaniu gazu zgasl.
Wczoraj wymienilem w nim filtr paliwa ,naladowalem akumulator ,odpowietrzylem uklad paliwowy i znowu powtorka.
Odpalil od kopa ,pochodzil na wolnych obrotach okolo 20 minut ,krotka jazda probna i znowu po kilkukrotnym gazowaniu umarl.
Niemam, pojecia co go boli ,zadna kontrolka nie sygnalizowala bledu ,
NA roznych forach jest mase tego typu tematow,ale nic konkretnego,

Bledy ktore pokazuje komputer:
HEC B1318
PCM P0234
PCM 0340
PCM 1608
PCM 0191
RCM B2227
RCM B2855

Jesli chodzi o poduszke to uszkodzona jest kostka pod fotelem.
Akumulator slaby od hehlania.


----Przepraszam za brak polskiej trzcionki ------

------------------------------------------------------------

Sprawa zalatwiona,winny czujnik polozenia walka rozrzadu.
Znikly wszystkie bledy ,oczywiscie oprocz bledu poduszki.
Na przyszlosc Proponuje wszystkim zaczac od tego ustrojstwa,takie male cos a unieruchomi auto na amen,badz narobi nam problemow.

Silnik diesla, to takie zmuslne urządzenie, że jak się kręci i ma paliwo powietrze, to samo zapala i chodzi.
A jak już stanie, i nie ma chęci, to znaczyże czegoś nie ma.
Tylko brak paliwa i sterowania wtryskiem w odpowiednim momencie jest przyczyną Twojej dolegliwości. Tam szukać usterki.