[Mondeo 2000-2007] Dziwnie odpala na zimnym silniku (sprężynka)

[gosciak]

witam, mam Mondeo kombi GHiA 2002 r. TDCI 130 KM i od pewnego czasu mam problem tylko przy odpalniu zimnego silnika (po nocce w garażu) lub parkingu, odbywa się to tak:
po przekręceniu zapłonu gaśnie kontrolka świec i auta nie da się uruchomić, przekręcam drugi raz gaśnie kontrolka i znów nici z uruchomienia, po trzecim razie sprężynka nie gaśnie a mruga i auto też nie pali, po 4 razie kontrolka gaśnie i auto odpala. Dzieje się tak tylko przy zimnym silniku, kontrolka nigdy nie zapala się podczas jazdy, auto nie słabnie, obroty w normie, przy przyśpieszaniu na każdym biegu nic się nie pokazuje, auto jest dynamiczne, dziś jeszce spóbowałem inaczej odpalić, 3 razy podgrzewałem świece bez kręcenia i auto odpala, wtyski mam zrobione w grudniu, łacznie z czyszczeniem pompy, auto ma 145 tys. przebiegu, paliwko tankuję na Shell'u, proszę o radę, być może to kwestia świec żarowych???

[luckmar]

Jeśli mówisz że po trzecim (pod rząd) podgrzaniu silnik odpala to raczej obstawiałbym właśnie świece żarowr. Może właśnie któraś odmówiła posłuszeństwa :fcp9 :fcp9 :fcp9
Takie jest moje zdanie ale może ktoś inny z życzliwych forumowiczów wypowie się i będzie innego zdania?
Pozdrawiam :fcp1

[Markbroda1]

Witam!Ciężka sprawa bo prawda jest taka że w sprawnym silniku nawet przy przepalonych 2 świecach silnik powinien odpalić ,może telepotać się przez chwile ale powinien zapalić.Informacja od dobrego mechanika mechanika pracującego w fordze.

[LukiSbkw]

też stawiał bym na świece żarowe bo miałem ten sam problem co Ty. Problem miałem z odpaleniem auta tylko z rana na zimnym silniku później auto odpalało za każdym razem :fcp1

[gosciak]

wczoraj spróbowałem zagrzać 2 razy i też odpala, tydzień temu badałem go pod kompem przed kupnem (kupiłem w czwartek 5 lutego) sprawdzili mi wszystko: abs, pompy,wtryskiwacze, przepływomierze, ładowanie, poduchy, klimy, itp. ZERO błędów a tu po tygodniu coś się dzieje, mam nadzieję że to świece, dowiem się jak pojadę do serwisu, dzięki i pozdrawiam

[gosciak]

czy taki problem może powodwać immobilizer w kluczyku? dziś odpaliłem z migającą sprężynką (wcześniej się nie dawało) i jechał a ona sobie mrugała, auto nie traci mocy, nie gaśnie, reaguje na pedał gazu, jazda do 180 km/h i nic się nie dzieje, zgasiłem pod domem, odpaliłem i nie ma sprężynki ???

[luckmar]

:fcp6 :fcp6 :fcp9 :fcp9 :fcp9 :fcp9 :fcp9

[zibizw]

zgodnie z instrukcją migająca sprężynka to błędy układu podgrzewania proponuje odstawienie woziku pod dobry tester ale sprawdzić wtedy gdy ten problem występuje czyli rano ja walczyłem z brakiem mocy jak zmarzł na mrozie jak sie rozgrzał i wyłączyłem go chwile postał to jechał bez problemu diagnozowanie wozika nic nie dawalo jak pojechałem do diagnosty dopiero jak sie podłączył rano jak był zmarznięty to wykazał problemsy i wcale ECU nie trzymał w pamięci jakichkolwiek błedów jak jechał to wszystko było ok. Sprawdź swiece zarowe miernikiem albo przewodem z żarówką pamiętaj że najwazniejsza jest na 1 cylindrze.

[gosciak]

muszę właśnie to spradzić, ta cholerna sprężynka nie powoduje żadnych skutków, auto czy zimne czy ciepłe jeżdzi normalnie