[C-MAX 2007-2010] Szarpnięcie i chwilowy zanik obrotów

[LapBeer]

Co do komputera to sam nie wiem, też się nad tym zastanawiałem czy to aby jego wina ale mechanik wymienił najpierw kompa i po tym silnik przestał szarpać (wg niego, sam jeszcze nie zdążyłem, jak pisałem wcześniej, przetestować). Pojawiał się jednak cały czas błąd związany z EGR-em. EGR został raczej wymieniony bo gościu przyniósł mi stary i pokazał na uszkodzony zdaje się silniczek od zaworu. Zawór sobie zachowałem na pamiątkę :-) (swoją drogą myślałem, że jest większy a to takie małe ustrojstwo...)
Z tym zaślepieniem to też możliwe bo dzisiaj rano zapaliła mi się kontrolka silnika. Jutro jadę to sprawdzić.
Prawdę mówiąc trochę ta usterka już mnie wkurza...

[abuu]

Napisał LapBeer Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Z tym zaślepieniem to też możliwe bo dzisiaj rano zapaliła mi się kontrolka silnika. Jutro jadę to sprawdzić.
Prawdę mówiąc trochę ta usterka już mnie wkurza...

Jakies wieści z frontu?

U mnie wyglada to odrobine inaczej. Poprzedniemu wlascicielowi wyłaczała sie turbina co jakies pol roku, mnie zaczeła sie wyłaczać co kilka dni. Nie ma reguły czy jade szybciej, wolniej..
Objaw zanikał po zgaszeniu silnika, wl/wyl. alarmu.
Jednak ostatnio czuje, ze jesli na 3 wystapi takie lekkie "tapnicie" (nie wiem jak nazwać to zjawisko), to juz wiem, ze zaraz wylaczy sie turbina.Dodatkowo, wczoraj pokazała sie kontrola check engine. Podejrzewam EGR, musze tylko poczekać na sygnał od mojego nadwornego specjalisty - EGR zostanie wyciety.

Pozdr
bu

[Bodzlo]

Z moich info Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. wiadomo ze auto śmiga , komp trzeba było wymienić bo wywalał cała mase innych błędów o których autor nie napisał . EGR nie był zaslepiany bo pewnie nie wiecie ale nie wszystkie warsztaty to praktykuja ,niektóre wola spędzić troche czasu przy aucie i poszukac problemu .

[LapBeer]

He he! A to dobre! Okazuje się, że na wątek trafił któryś z mechaników, którzy pracowali przy moim autku. W takim razie pozdrowienia dla ekipy BOSCH'a przy Stróżyńskiego - liczę na upust przy kolejnej wizycie :-)
Autko rzeczywiście teraz śmiga, że chce się jeździć i oby tak już zostało. Błędów faktycznie podobno było sporo i nie wiadomo skąd się brały.
Podsumowując na usunięcie usterki, nie licząc oczywiście poświęconego czasu i przejechanych kilometrów, trzeba było:
- wymienić kompa (plus programowanie),
- wymienić EGR,
- naprawić przewód intercoolera,
- skontrolować i zaprogramować przepustnicę silnika.
może coś jeszcze ale nie napisali na fakturze :-)

Dodam jeszcze, jako wspomnienie po tegorocznej zimie, (jakby mało było problemów z silnikiem ;-)), że musiałem wymienić przednią szybę, na którą zsunęła się z dachu kamienicy zmrożona zaspa.
Mam nadzieję, że to już koniec czarnej serii...

[Bodzlo]

Miło słyszeć ze klient zadowolony Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Zapraszmy ponownie ,oczywiście na normalny przeglądGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.