|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
10-01-2011, 22:32 | #1 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 09-01-2011
Skąd: pomorskie
Model: Galaxy
Silnik: 2,3
Rocznik: 1999
Postów: 3
|
Demontaż przednich amortyzatorów
Witam
Panowie chciałem prosić o pomoc przy demontażu amortyzatorów przednich w Galaxy MK1. Zdjąłem plastik z podszybia żeby dostać się do śrub od amortyzatorów i lekko się zdziwiłem. Miejsce standardowo wyżarte przez rudego. Jest gwint i koszyczek na kielichu z wzorem gwiazdki. Chciałem zapytać czy jest jakiś specjalny klucz do odkręcenia tego koszyczka, czy może muszę radzić sobie młotkiem i płaskim śrubokretem, a może pod stertą syfu i nalotu rdzy powinna znaleźć się nakrętka? Pozdrawiam |
10-01-2011, 22:44 | #2 |
FORD|ZAWODOWIEC
Imię: Adam
Zarejestrowany: 28-02-2007
Skąd: Łódź
Model: Yamaha r1 rn 19/yamaha r6 rj06
Silnik: 1.0 193 km/ 600
Rocznik: 2008/2005
Postów: 6,538
|
Odp: Demontaż przednich amortyzatorów
zdemontuj osłone tą co demontuje sie do wymiany filtra pyłkowego tam ukaże ci sie duuuuuuuuża podkładka a w niej nakrętka odkręcasz ją i wymontowujesz cały mcperson
|
10-01-2011, 22:48 | #3 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 09-01-2011
Skąd: pomorskie
Model: Galaxy
Silnik: 2,3
Rocznik: 1999
Postów: 3
|
Odp: Demontaż przednich amortyzatorów
Dzięki za pomoc, jutro się za to zabiorę, może podołam :-)
|
10-01-2011, 23:01 | #4 | |
FORD|ZAWODOWIEC
Imię: Adam
Zarejestrowany: 28-02-2007
Skąd: Łódź
Model: Yamaha r1 rn 19/yamaha r6 rj06
Silnik: 1.0 193 km/ 600
Rocznik: 2008/2005
Postów: 6,538
|
Odp: Demontaż przednich amortyzatorów
Cytat:
|
|
11-01-2011, 07:29 | #5 |
ford::professional
Zarejestrowany: 30-11-2006
Skąd: Ziemia Lubuska
Model: Citroen C8
Silnik: 2.2 HDI
Rocznik: 2005
Postów: 1,724
|
Odp: Demontaż przednich amortyzatorów
|
11-01-2011, 18:52 | #6 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 09-01-2008
Skąd: Łódź
Model: GALAXY
Silnik: 1.9 TDI AUY
Rocznik: 2001
Postów: 46
|
Odp: Demontaż przednich amortyzatorów
Witam. Ja walczyłem z wymianą poduszek w ubiegłym tygodniu. Na odkręcenie zardzewiałych nakrętek nie było szans więc obciąłem te "koszyczki" jak je nazwałeś ,wtedy wyjąłem całe amory za sprężynami o odkręciłem wszystko "na stole" a "koszyczki" i nakrętki kupiłem nowe za jakieś 80zł.
Pozdrawiam R.T. |
11-01-2011, 19:21 | #7 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 09-01-2011
Skąd: pomorskie
Model: Galaxy
Silnik: 2,3
Rocznik: 1999
Postów: 3
|
Odp: Demontaż przednich amortyzatorów
U mnie jest tyle rdzy że tych nakrętek nawet nie zauważyłem. Muszę to konkretnie oczyścić, myślicie że płyn hamulcowy podoła?
|
11-01-2011, 19:49 | #8 |
Zablokowany
Zarejestrowany: 31-07-2007
Skąd: Częstochowa - Genewa (3-miasto czasami)
Model: Galaxy Ghia
Silnik: 2,8
Rocznik: '97
Postów: 3,551
|
Odp: Demontaż przednich amortyzatorów
jedyna nadzieja płyn i kola na zmianę, ale sukcesu się nie spodziewaj Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
|
11-01-2011, 19:55 | #9 | |
ford::professional
Zarejestrowany: 30-11-2006
Skąd: Ziemia Lubuska
Model: Citroen C8
Silnik: 2.2 HDI
Rocznik: 2005
Postów: 1,724
|
Odp: Demontaż przednich amortyzatorów
Cytat:
|
|
12-01-2011, 08:24 | #10 |
Zablokowany
Zarejestrowany: 31-07-2007
Skąd: Częstochowa - Genewa (3-miasto czasami)
Model: Galaxy Ghia
Silnik: 2,8
Rocznik: '97
Postów: 3,551
|
Odp: Demontaż przednich amortyzatorów
może jeszcze słówko dodam, zanik kolega zacznie walkę. Problemem tak naprawdę nie tyle jest zapieczona śruba co zniszczone gniazdo na imbus, i nie ma czym przytrzymać. Jeśli się uzbroisz z naprawdę dobrej jakości klucz - o ile mnie pamięć nie myli jest to siódemka, choć może też być ósemka, nie pamiętam - to może Ci się zabieg udać. Najlepiej niech to będzie nasadka na dużą grzechotkę. Po oczyszczeniu otworu na imbus, starasz się go włożyć jak najbardziej prawidłowo i dobić go młotkiem, żeby wszedł głęboko. Jeśli uda Ci się tak umieścić imbus żeby nie rozwalić "gniazda" na niego przygotowanego, a ono samo wytrzyma próbę odkręcenia to jesteś w domu. młotek i przecinak tu raczej nie pomoże, a klucza pneumatycznego nie ma jak założyć, bo nawet jeśli zdobył byś oczkowy to się tam nie zmieści. Od tego jak włożysz imbus zależy czy tniesz czy odkręcasz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
|