Oszustwo z przebiegiem.

[rafal8967]

Witam mam pytanie jeżeli kupimy samochód z komisu na fakture, i po kilku miesiącach użytkowania po kontroli w serwisie dowiemy sie że przebieg nie zgadza się z faktycznym stanem licznika, to można coś w tej kwesti zrobić czy poprostu lepiej dać sobie spokuj, czy ktoś miał taką sytuacje i załatwił ja pozytywnie, czy można dojść kiedy ktoś wchodził w komputer i zmieniał przebieg?

[Kolbi35]

Jeżeli kupujesz samochód na fakturę możesz dochodzić swoich praw do dwóch lat od daty zakupu.

[rafal8967]

Tak tylko jak udowodnić, że to ja nie przekręciłem licznika czy w aso można to sprzwdzić?

[eclipse]

Można , przy każdej wizycie w ASO jest odnotowane ; data / co było wykonane / stan licznika , itp.
np; jeśli samochód miał kiedykolwiek wizytę w ASO choćby wymiana oleju lub miał jakąś akcję serwisową to został za każdym razem odnotowany stan licznika .
Ostatnio choćby rozpropagowana przez Ford Polska akcja BLUE OWAL Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
czyli popularna wymiana znaczków FordGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Możesz zadzwonić do ASO Ford z prośbą o sprawdzenie czy twój samochód (podajesz VIN ) miał lub ma zaległe akcje serwisowe .

[arturek]

Napisał rafal8967 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Tak tylko jak udowodnić, że to ja nie przekręciłem licznika czy w aso można to sprzwdzić?

Witam

Wprost tego nie da się sprawdzić - chodzi mi o to, czy gdzieś w pamięi auta sa zapisywane jakies dane

Serwisy (ASO) odnotowują przeglądy ale nie ma centralnej bazy (poza wymianami gwarancyjnymi) => musiałbyś mieć książkę i dzwonić z potwierdzeniem wpisów

Możesz tylko wykazać ewidenty przekręt, np. przy przebiegu 250000km auto miało przegląd w ASO, a teraz ma na liczniku 160000km
Baza ASO nic Ci nie da jesli po gwarancji nie był serwisowany w ASO, bo poprostu brak późniejszych wpisów

Generalnie - wcale nie łatwy temat.
Bardzo często jest tak, że właściciel komisu nic formalnie nie posiada (bo cały majątek rozpisany na rodzinę), więc nawet jak po kilku latach procesu udowodnisz przekręt, to wyrok sądu możesz sobie tylko oprawić w ramki

Zazwyczaj handlarze mnożą papiery - wielu pośredników "po drodze" i wtedy nie jesteś w stanie wykazać który "przekręcił" licznik => on powie, że jest ofiarą przekrętu tak jak Ty.

Kolejna kwestia - moża założyć spółkę z o.o. z kapitałem zakładowym 15000zł, a spółka odpowiada tylko swoim kapitałem => przy droższych autach wielka kicha.

Poprostu - auto sprawdzamy przed zakupem, a po zakupie to szkoda nerwów

pozdrawiam
Arturek

[robarek]

Opisze swój przypadek, nie z przebiegiem ale też komisowy.
Kupiłem auto w komisie jako fabrycznie nowe z przebiegiem 900 km. Okazało sie, że było tłuczone przodem.
Po reklamacji w komisie i daniu do zrozumienia, że nie odpuszczę, zwrócono mi 100% kasy i samochód wrócił do komisu.

[wojtekn]

Warto, aby na umowie pojawił się stan licznika z jakim kupujemy auto będzie potem łatwiej cokolwiek udowadniać. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[RafałB]

Dokładnie,jak na umowie/f.vat nie ma zapisu o stanie licznika to....długa i wyboista droga do dochodzenia roszczeń...