Stłuczka

[Pacific tdi]

Jeśli chodzi o mechanikę też sam robię, ale sprawy lakiernicze powierzam lepszym. Ze względu na wolne oględziny dopiero w środę. Napiszę co i jak. Tylko nie wiem czy mogę, bo kolega "Stefano" nieźle mnie zdołował.

[subratri]

Napiszę co i jak.

napisz ja jestem ciekawy o ile dziesiat zlotych caly ten halas :fcp27

[stachumal]

Pacific tdi, Myślę że lepiej było by kobiecie zaproponować pokrycie kosztów u lakiernika - lepsza osrana zgoda niż złote procesy. W moją corsę jak mi wjechał znajomy pokrył koszty u lakiernika i żyjemy dalej w zgodzie. :fcp29

A swoją drogą może niebawem tobie się zdarzyć że sobie tę rysę poprawisz i wtedy za jednym machem zrobisz .
Niech ci da kasę i daj spokój no chyba że ciebie ten drobiazg razi.

Pozdrawiam :fcp29

[feliks]

mnie każda rysa razi bo dbam o samochó nie jak niektórzy co piszą w tym wątku :fcp3

[stachumal]

Napisał feliks

mnie każda rysa razi bo dbam o samochó nie jak niektórzy co piszą w tym wątku :fcp3

Wiem że to denerwujące ale nie dajmy się zwariować . Mnie cały bok galaxa przerysowali i dlatego że nie wiem z kogo ściągnąc kasę to mam się pociąć?? A koledze po malowaniu opla artystycznie cały porysowali z akcentem na maskę i też musiał ślinę przełknąć i jeździć dalej.

Myślę że robisz z igły widły , mogłeś się z kobitką dogadać bo nie wiesz kiedy i ty komuś taką rysę możesz zafundować.Co innego jakby cały zderzak był do wymiany.

[oldamo]

Zacięta dyskusja się rozpoczęła. Moim zdaniem po to jest OC, żeby nie dogadywać się pokątnie tylko zgłaszać zgodę. Czasem co wyjdzie i trzeba naprawić widać dopiero po zdjęciu uszkodzonych części w tym przypadku zderzaka. Jeśli pękł, to ja chyba też bym chciał nowy a nie spawany. Najmniej przypuszczam przejęła się to sprawą sama zainteresowana. :fcp4 proponuję zakończyć temat. Pozdrawiam.

[fizol33]

[quote="Pacific tdi"]No to dziś miałem pecha. Nauczycielka mojej córki (z Niemca) na parkingu pod szkołą wjechała mi w tylny zderzak. Na szczęście tylko porysowany, ale malować trzeba. quote]
Moja zone pochlapala kilkoma kroplami wody z kaluzy dyrektorka szkoly mojego syna..........,w sasiad na parkingu drzwiami swojego samochodu oparl sie o moje listwy...... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Jak z kroniki w Pcimiu Dolnym.

Pomijajac wszystko,na korepetycje z niemieckiego zaczniesz teraz wydawc 300zl miesiecznie.

[stachumal]

fizol33, Popieram cię :fcp26

Zderzak porysowany!!!! A nie połamany!!!- Każdy by chciał porysowany element wymieniać na nowy z OC sprawcy . Hi hi hi. :fcp2

[Pacific tdi]

Najważniejszą rzecz w tej całej sytuacji wyczuł "fizol33". Właśnie o to chodziło by sprawę zakończyć jak najbardziej "po koleżeńsku". To jest nauczycielka mojej córki i głupio by mi było od niej brać pieniądze. Nawet jak ją to wyjdzie drożej to myślę że i tak będzie lepiej. Gdyby ona nie miała uszkodzonego swojego pojazdu to co innego. Przyjechał na miejsce jej mąż i doszliśmy do wniosku, że i tak musi naprawiać z AC.
A o dogadywaniu to opiszę taką sprawę. Jechałem z przyczepką i urwał mi się dyszel. Przyczepka wjechała w płot- na szczęście nie uderzyła w nikogo. Notabene płot sie wywracał, ale kobieta chciała ode mnie 500zł. (chyba od razu naelewację budynku). Powiedziałem, że zgadzam się na 200zł bo szkoda jest i tak dużo mniejsza. Ona że nie. To zadzwoniliśmy po policję. Tak się złożyło, że przyjechał mój kolega i powiedział, że lepiej bym się dogadał bo to taniej wyjdzie. Ona się upierała przy 500zł, więc wziałem na OC. I wiecie ile mnie to kosztowało? 100zł. Na dodatek nie dostałem mandatu, bo nie było podstaw.
Po to się ubezpieczamy, by ubezpieczalnia płaciła. Wiadomo, że trzeba być człowiekiem i czasem trzeba się dogadać.

[wojtekjanus]

Pacific tdi, nie napisałeś najważniejszego - czy ta nauczycielka ładna?
To powinno wszystko rozstrzygnąć.