Opony zimowe obowiązkowe - szczegóły w artykule

[zelazowy]

Sam przymus jazdy na zimówkach jest jak najbardziej sensowny, bez sensu są sztywne ramy czasowe. Im więcej regulacji tym gorzej, nie trzeba każdemu mówić co ma kiedy robić. Większość ludzi to nie bezmyślne bydło tylko zupełnie normalni, myślący ludzie. Tylko patrzeć jak państwo ustawą karze nam zakładać lokaty w PKO (tak, żeby przypadkiem bydło nie nacinało się na Alpen Gold), podcierać się określoną liczbą listków papieru toaletowego czy jakieś inne bzdury.

Prosta sprawa, leży śnieg, lub temperatura jest poniżej 5* a jedziesz na letnich lub łysych zimowych i trafiasz na kontrolę - mandat. Powodujesz stłuczkę, wypadek itd itp - pieniądze wykładasz ty, a nie ubezpieczyciel.

Napisał zelazowy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Sam przymus jazdy na zimówkach jest jak najbardziej sensowny, bez sensu są sztywne ramy czasowe.

Bez sensu jest również nakaz zakładania opon. Nie każdy jeździ po śniegu, nie każdy jeździ codziennie. Nakazywanie komuś zmianę by raz z tego skorzystał jest nonsensem.
Stwierdzanie, że opony zimowe zwiększają bezpieczeństwo to również bzdura. Tylko na śniegu i błocie taka opona jest lepsza od letniej. Ale to nie znaczy, że zwiększa bezpieczeństwo bo na zimówkach można szybciej jechać.
A śnieg i błoto nie leży na jezdni przez 4 miesiące a co najwyżej przez kilka, kilkanaście dni. Jak zima jest bezśnieżna to na co mi opony na śnieg?
Dlaczego zatem nie nakazać posiadania wyposażenia zimowego w postaci opon lub łańcuchów?

Prosta sprawa, leży śnieg, lub temperatura jest poniżej 5* a jedziesz na letnich lub łysych zimowych i trafiasz na kontrolę - mandat.

A co ma temperatura do opon? Jak jest sucho i -30C to też mam dostać mandat na letnich? Przecież w takich warunkach letnia jest nadal lepsza.

Powodujesz stłuczkę, wypadek itd itp - pieniądze wykładasz ty, a nie ubezpieczyciel.

A jak mam zimówki, wjadę na czerwonym i spowoduję wypadek to już ma płacić ubezpieczalnia? Gdzie tu jakakolwiek logika?

[jvc]

Napisał tubek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A co ma temperatura do opon? Jak jest sucho i -30C to też mam dostać mandat na letnich? Przecież w takich warunkach letnia jest nadal lepsza.

Proponuję dotknąć bieżnika letniego i później zimowego przy -30 stopniach, zobaczysz ze letni jest twardy jak kamień, no ale oczywiście to nie ma znaczenia...

A co ty masz w palcu urządzenie do pomiaru sprężystości?
Mieszanka zimowa jest nieznacznie bardziej elastyczna od letniej (coś koło półtorakrotnie). Wraz ze spadkiem temperatury obie mieszanki stają się twardsze. Z +40C do -40C wychodzi dziesięciokrotnie twardsze. Czyli ta "miękkość" zimówek nie ma znaczenia, szczególnie w oponach bieżnikowanych. Opona zimowa za to charakteryzuje się skośnym bieżnikiem po to by wgryzał się w śnieg. I to właśnie kształt bieżnika daje uczucie miękkości. A jak się jeździ na skośnym bieżniku po suchym asfalcie? Załóż sobie szczotki pod buty i się przejdź.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Opona zimowa (prawdziwa nazwa to opona śniegowa) jest na śnieg a nie na zimę.

[jvc]

Napisał tubek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A co ty masz w palcu urządzenie do pomiaru sprężystości?

Tak, mam.
Nawet gdyby półtorakrotnie to jest według Ciebie mało ?
Ten wykres to co to ma niby być? Jakieś źródło ?
O bieżnikowanych w ogóle nie dyskutuje.

Napisał tubek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Załóż sobie szczotki pod buty i się przejdź.

Nie bądź taki do przodu...

Napisał jvc Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Tak, mam.

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nawet gdyby półtorakrotnie to jest według Ciebie mało ?

Tak. Wystarczy przejechać kilka kilometrów, rozgrzać opony i sprężystość wzrośnie kilkukrotnie. Jakie ma więc znaczenie półtora krotna różnica? Żadne. Bo co ci da lepsza elastyczność jak skośny bieżnik skutecznie obniża te właściwości na powierzchni innej niż śnieg.

Ten wykres to co to ma niby być? Jakieś źródło ?

Sprężystość opony zimowej i letniej od temperatury. To ten na górze.

O bieżnikowanych w ogóle nie dyskutuje.

Opona bieżnikowana w znaczeniu opona z bieżnikiem a nie regenerowana.

Nie bądź taki do przodu...

Skoro masz w palcu detektor sztywności to pokazuję ci sposób na sprawdzenie jak zachowuje się opona zimowa na asfalcie bez śniegu.

[Magik123]

Opona bieżnikowana to opona regenerowana!
Na zime zimówki, na lato letnie, jesli ktoś jest innego zdania to jest wyjątkiem i to jego sprawa. Zadne wykresy czy inne bzdety nie przełożą się na jazde zimą.

[boleek]

Ja powiem tak...

Jadąc kiedyś na letnich w zimę pięknie wychaczyłem słupek od ogrodzenia bo manewrowanie nie dawało pożądanych rezultatów (auto zaliczyło uślizg i tyle). Mój ojciec był w szoku bo jego auto na "średniej klasy" zimówkach bez problemu pokonało ten zakręt z tą samą prędkością (dlatego właśnie ja założyłem, że i mi ta sztuka się uda bo przecież nie ma różnicy między letnimi i zimowymi). Tak więc mam tylko jedną opinię - zimówki zimą jak najbardziej ale bez ram czasowych - tylko i wyłącznie temperatury.

[rotor]

Jakby nie 'paczeć' Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. to przy zmiennych warunkach zimowych (śnieg, lód, mokry asfalt, suchy asfalt, i mieszanka temperatur od - do +) najlepszym kompromisem są opony zimowe. Zimówki znacznie lepiej spisują się latem, niż letnie zimą, więc są optymalnym rozwiązaniem.
A dywagacje nt. zachowania danego rodzaju ogumienia tylko w określonych warunkach omijam, ponieważ to nic nie da. Zimy w Polsce nie są ani w 100% śnieżne, ani w 100% mokre, ani w 100% suche, ani w 100% lodowe. Jest to zawsze mix tych wszystkich warunków, a z takim spektrum możliwości letnie gorzej sobie radzą.
Co się dzieje na południu Europy (np. Chorwacja, południe Hiszpanii/Włoch, czy w Grecji), kiedy jednak spadnie śnieg to można na YT zobaczyć. Oni to wtedy mogą ponarzekać, że w ciągu całej zimy śnieg pada przez np. 0,7 dnia łącznie, ale na drogach prawdziwy dramat, bo nie idzie na krawężnik wjechać Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. My mimo wszystko mamy surowszy klimat i znacznie częściej używanie zimówek ma sens. Co ciekawe na wakacjach w Chorwacji przez pierwsze 2 dni napstrykałem chyba z 70 zdjęć lokalnym autom na oponach zimowych (często były to Dębice!); potem żona przytomnie zapytała, po co mi tyle fotek samych opon...
A jeżeli ktoś akurat musi podjechać autem, kiedy jest tylko i wyłącznie sucho zimą (i nie widzi sensu w używaniu zimowych lub choćby uniwersalnych), to niech trzyma kciuki, by mógł również wrócić do domu po suchym, bo chyba szkoda zostawić auto na poboczu gdzieś w trasie.

Napisał Magik123 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Na zime zimówki, na lato letnie, jesli ktoś jest innego zdania to jest wyjątkiem i to jego sprawa. Zadne wykresy czy inne bzdety nie przełożą się na jazde zimą.

A co na jesień? Co na wiosnę?
Chyba naprawdę wielu nie wie co to jest zima a co to jest opona śniegowa.

Napisał boleek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Mój ojciec był w szoku bo jego auto na "średniej klasy" zimówkach bez problemu pokonało ten zakręt z tą samą prędkością

I co z tego? Na letnich nie można jechać wolniej czy co?
[QOUTE]Tak więc mam tylko jedną opinię - zimówki zimą jak najbardziej ale bez ram czasowych - tylko i wyłącznie temperatury.[/QUOTE]Temperatury też są bzdurne bo przy -30 stopniach na suchym nadal letnia będzie lepsza.

Napisał rotor Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jakby nie 'paczeć' Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. to przy zmiennych warunkach zimowych (śnieg, lód, mokry asfalt, suchy asfalt, i mieszanka temperatur od - do +) najlepszym kompromisem są opony zimowe.

Szczególnie, że zimowa lepiej spisuje się tylko na śniegu. Wiele osób na zimówkach też pewnie czuje się na lodzie. Głupcy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Zimy w Polsce nie są ani w 100% śnieżne, ani w 100% mokre, ani w 100% suche, ani w 100% lodowe. Jest to zawsze mix tych wszystkich warunków, a z takim spektrum możliwości letnie gorzej sobie radzą.

Zastanawiające. Ostatniej zimy opona zimowa przydała się na raptem kilka dni. I tak jest od wielu lat. Raz zima jest a raz jest prawie nie ma.

Co się dzieje na południu Europy (np. Chorwacja, południe Hiszpanii/Włoch, czy w Grecji), kiedy jednak spadnie śnieg to można na YT zobaczyć.

A w Polsce? Spadnie kilka cm i paraliż miasta Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. I to nie przez opony a przez tych co się śniegu boją. I na dokładkę kilka tirów z kierowcami, którym wydawało się, że dadzą radę a łańcuchów ze sobą nie mieli.

A jeżeli ktoś akurat musi podjechać autem, kiedy jest tylko i wyłącznie sucho zimą (i nie widzi sensu w używaniu zimowych lub choćby uniwersalnych), to niech trzyma kciuki, by mógł również wrócić do domu po suchym, bo chyba szkoda zostawić auto na poboczu gdzieś w trasie.

Czemu się martwisz o kogoś? Jak ktoś jedzie starym samochodem może lepiej tez w ogóle nie jedzie bo szkoda zostawić auto na poboczu.

Opona zimowa jest lepsza na śniegu. Tylko na śniegu. Śnieg w Polsce nie pada od 1 listopada do 15 marca. Pada jak mu się spodoba a może nawet i nie spadnie. Ramy czasowe są więc kompletnie bzdurne. Bo większość i tak zmienia tylko chce to robić kiedy ma to sens a nie kiedy podoba się posłom.
Temperatura to również bezsens. Sens używania zimówek nie zależy od temperatury. Te magiczne 7 stopni to kompletna bzdura. Kiedyś jeździło się tylko na letnich (bo zimowych nie było). Teraz letnia poniżej 7 stopni się nie nadaje. A już karanie poniżej zera to pokaz głupoty posłów. Najbardziej obfite opady występują nawet lekko powyżej zera. Czyli jak będzie +1 i tony śniegu to nie dostanę mandatu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Gdyby wprowadzono obowiązek posiadania opon podczas gdy jest śnieg to również jest to bezsens. Są kierowcy, którzy rezygnują z samochodu, którzy raz wyjadą na śnieg a są i zimy kiedy śnieg pada kilka dni w roku. Po co zakładać więc opony na te kilka dni? Jadąc wolniej na letnich zapewnia się to samo niby bezpieczeństwo co na zimowych.

A najgorsze jest właśnie to, że mało kto potrafi zrozumieć, że opona zimowa sprzyja szybszej jeździe. Gdzie jest więc to zwiększenie bezpieczeństwa?

Wątpię by ktoś był przeciwko oponom. Tu chodzi o bezsens nakazu.