[Transit 1994-2000] Zatarty Silnik?

[AKIM]

Nawet jak dasz głowicę do splanowania to znając życie skończy sie na generalnej naprawie - wymianie wszystkiego, zawory, prowadnice, gniazda, szczelność...w samą głowicę wsadzisz ok 2 tysie. Ja robiłem niedawno płytę czołową simeringi na wał i wałek oraz uszczelka i takie dziwne oryngi do pompy olejowej po znajomości z aso 250zeta. Poza tym nie znam przypadku by po takiej naprawie silnika ktoś powiedział że " po remoncie chodzi lepiej". Sama jakość części kupionych teraz a tych z pierwszego montażu to przepaść...
Słuchaj Wojtka On zjadł na nich zęby... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[wojtekjanus]

Napisał Dabcars Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ogolnie podlamales mnie troche ze ten silnik jest taki trudny do remontu

Nie jest trudny, wręcz przeciwnie - to klasyczny, prosty silnik OHV. Ale chcesz zrobić remont generalny tego silnika łącznie ze szlifem - aby zdobyć kpl części i zrobić to jak sztuka nakazuje (po to robisz aby było dobrze...) to będą koszty zupełnie od czapy, sądzę że niektóre rzeczy trzeba będzie odpuścić. No i czasowo to będzie trwało bardzo długo.
Problem w tym, że naprawdę dużo dupereli trzeba włożyć nowych - uszczeleczki, oringi, podkładki itp - wszystko niby jest na rynku, ale to są kartoflaki z firm typu krzak. Porządny standard trzymają części z ASO. A z kolei ASO najczęściej tych dupereli nie ma na składzie, trzeba ściągać i czekać, a ceny są.... sufitowe. Przy rozbiórce silnika dochodzą najczęściej nowe wątpliwości - typu co z prowadnicami zaworów, uszczelniaczami, przecież wiadomo, że w jakimś stopniu są wypracowane - robić, nie robić?
Gdyby auto było w miarę nowe rzędu rok-dwa, to wiadomo, że opłaca się zrobić głęboki remont, bo to ma sens i techniczny, i finansowy. A tu możesz wejść w koszty równe wartości auta lub większe.

Spokojnie zastanów się i przemyśl sprawę
Jest też pytanie - dlaczego się zatarł?

Ten zestaw naprawczy - jak się czyta co zawiera - to jest imponujący. Pytanie, co to za jakość jest. Ani słowa, co to za firma...

[Dabcars]

Słuchaj Wojtka On zjadł na nich zęby... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.[/QUOTE]

Dlatego z nim pisze,bo chce posluchac kogos kto wlasnie sie na tym zna.Ja nie stwierdzilem definitywnie ze to bedzie remont,poprostu chcialem aby wypowiedzial sie ktos z wiekszym doswiadczeniem.
Co do jakosci czesci w ASO hmm....Oni nie robia czesci,wedlug mnie sa to dobrej jakosci czesci jak SKF itd tylko ze na opakowaniu jest znaczek Ford.Tak wiec czy kupisz dana czesc w zwyklym sklepie czy w ASO jak dla mnie nic nie zmienia oprocz ceny.Fakt ze jest kilka rzeczy ktore sa dostepne tylko w ASO.

Napisał wojtekjanus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ten zestaw naprawczy - jak się czyta co zawiera - to jest imponujący. Pytanie, co to za jakość jest. Ani słowa, co to za firma...

Zgadzam sie z toba piekny opis ale brak producenta,jak znam zycie to jakas tandeta.To byl tylko przyklad,bo wiem ze moj znajomy kupowal identyczny zestaw i producentem byl Federal Mogul a to tez mi duzo nie mowi.
A co do wartosci to w moim przypadku nawet wymiana opon przekracza wartosc auta Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[wojtekjanus]

Napisał Dabcars Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Co do jakosci czesci w ASO hmm....Oni nie robia czesci,wedlug mnie sa to dobrej jakosci czesci jak SKF itd tylko ze na opakowaniu jest znaczek Ford.Tak wiec czy kupisz dana czesc w zwyklym sklepie czy w ASO jak dla mnie nic nie zmienia oprocz ceny.

Zależy o jakie części chodzi. Jeżeli kupujesz np klocki hamulcowe, łożyska lub sprzęgło - to są rzeczy znakowane przez producenta i możesz wybrać sobie dobry produkt, nie gorszy niż dostępny w ASO.
Jeżeli jednak kupujesz np "no name" simmering wału i wkładasz go do silnika - to często okazuje się, że za tydzień lub miesiąc czeka cię powtórne rwanie skrzyni z auta. Podobna sytuacja jest np z pierścieniami tłokowymi: kupujesz z wolnego rynku, wkładasz a po miesiącu silnik dymi jak parowóz i bierze litr oleju na... 100 km. Wystarczy, ze włożysz złej jakości malutki oring pomiędzy płytę przednią i blok silnika i robi się bardzo nieprzyjemnie - nawet lepiej nie myśleć o tym....
A tego typu części Ford (ASO) ma od sprawdzonych producentów. Problem tylko w tym, że simmering w ASO kosztuje kilka razy więcej, niż ten z wolnego rynku. A z pierścieniami to w ogóle masakra jest - nawet centralny magazyn w Niemczech często nie ma tych które potrzebujesz.

[jgrz]

Też optuję za kupnem używki. Parę lat temu kolega poszukiwał silnika 2,5 do swego osiołka. Wyszukał ten sklep - [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] - i poprosił mnie o transport nabytego tam silnika. Wydawało mi się przesadą, by ze Szczecina gonić pod Bydgoszcz, ale okazało się, że warto! Silniki sprawdzone z wykresami stopnia sprężania, z gwarancja rozruchową. Nie wiem gdzie mieszkasz, ale jeśli w pobliżu, to mozliwość montażu na miejscu do samochodu i wtedy to juz wszystko jasne! Kupiony silnik hulał w tym transicie znakomicie! Co teraz z nim się dzieje - nie wiem. Rok temu osiołek poszedł do ludzi a my wspólnie jezdzimy na wojaże Westfalią z mojego awatara. Sprawdz ta opcję - radzę! ( mam nadzieję, ze nie obniżyli "lotów" w transitcenter). Pozdrawiam.janusz.

[wojtekjanus]

Napisał jgrz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

mam nadzieję, ze nie obniżyli "lotów" w transitcenter

Tę firmę prowadzi Marcin Wicik - ten od Driftbusa ([Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] )
Też wydaje mi się, że to w miarę solidna firma...

[Dabcars]

Witam
Ja nie mowię nie uzywce bo jeżeli będzie pewna to z miła chęcią.
Kiedyś kupiłem silnik z pewnej znanej firmy z Wrocławia.Gwarancja przebiegu itd tylko ze silnik po 300km pokazał kopyto.Okazalo się ze wcześniej ktoś nieudolnie grzebał w silniku i coś źle zrobił.Właściciel pez broblemu uznał gwarancje ale transport kosztował mnie trochę pieniędzy a tego nikt już mi nie zwrócił.Narazie panowie poczekam aż znajdę chwile żeby go rozebrać i zobaczyć co się tak naprawdę stało bo może nie będzie tak zle.A jak się okaże ze nic nie będzie z tego silnika i trafię coś wartego uwagi na alledrogo to kupie i po sprawie.
Powiedz Wojtek jak mam rozumieć żeby szukać silnika jak najbardziej podobnego do mojego?
Pozdrawiam

[wojtekjanus]

Napisał Dabcars Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Powiedz Wojtek jak mam rozumieć żeby szukać silnika jak najbardziej podobnego do mojego?

Chodzi o to, że jest sporo wersji z różnym osprzętem zewnętrznym i szkoda byłoby szarpać się niepotrzebnie np z kolektorem wydechowym, ssącym itd. Nie mówię już o silnikach TD, które są lekko odprężone w stosunku do wolnossących, czy bardzo starych wersjach z pompą CAV Lucas które nie mają wstępnej pompy paliwa (nawet miejsca na nią).
Nawet goły słupek może się różnić tłokami (komorą spalania).

Więc żeby uniknąć ewentualnych kłopotów, najlepiej brać maksymalnie podobny - ze zbliżonego rocznika i z podobnym osprzętem.

[Dabcars]

Witam

A czy gdzies na silniku jest oznaczenie silnika jaki to model bo wtedy jak bede cos szukal to odrazu sprawdze czy to taki sam silnik jak moj.

Pozdrawiam

[wojtekjanus]

Tak, jest - obok nr silnika. Ale oznaczeń jest bardzo dużo, najlepiej oczywiście trafić na taki sam, ale szukaj z takim samym osprzętem.