Sprawdzanie Numeru VIN

cabecao · 10-05-2007, 10:19

Witam wszystkich fordomaniaków,

w swojej hondzie z miesiąc temu założyłem instalację Igen z BLOSem. Auto jeździ, wszystko jest ok, spalanie - miód malina, jak w zegarku.

Silnik to 1.6 SOHC bez katalizatora/sondy lambda na wielopunktowym wtrysku. Reduktor - BRC AT90E, wersja 100kW. Silnik wg katalogu ma 117km (d16a7).

Problem polega na tym, że powyżej 5.5krpm auto traci moc tak, jakby miało zbyt ubogą/bogatą mieszankę; na benzynie na dwójce przejście 5.5krpm->7krpm zajmuje pi razy oko niecałą sekundę, na gazie ponad trzy.

Gdzie szukać przyczyn? Piłować gwizdek w BLOSie? Za słaby reduktor? Przewody fazy ciekłej gazu? Regulacja na reduktorze? Śruba od jałowych na parowniku jest wykręcona, zaś kręcenie tą dużą na blosie niewiele pomaga.

oczywiście gazownik twierdzi, że problemu nie ma.

Co robić? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

maup · 10-05-2007, 12:31

piłowanie gwizdka to ostateczność i raczej na hamowni.
TO tak wygląda, jakby albo parownik klękał albo jakby nie dostawał na czas gazu w fazie ciekłej. Może być za cienki rurek od butli do parownika (chociaż tutaj 6mm powinno od biedy wystarczyć) a może się jeszcze okazać, że przygięty gdzieś albo beczki za mocno pozakręcane i się zmniejszył przelot.
Co pokazuje analizator???

KGB · 10-05-2007, 13:40

dopiero miesiac minal ,wiec daj jeszcze jeden na ulozenie sie membran i pozniej regulacja
dla sprawdzenia zjawiska ,to trzeba by podpiac manometr do parownika i sprawdzic czy cis. gazu nie spada pod koniec obrotomierza

Struna · 10-05-2007, 14:05

a badałeś kiedykolwiek skład spalin ? ja bym sprawdził co się dzieje w tym zakresie, jak za biednie to może za słaby parownik.

cabecao · 10-05-2007, 14:51

dzięki za wskazówki.

1) podregulowałem ją trochę na analizatorze, jest 0.5-0.6 CO i coś koło 12 CO2; przy dużej śrubie wykręconej o prawie dwa obroty. Nie jest lepiej - dalej "muli" na górze.
2) membrany po 5kkm są już raczej ułożone
3) przewód fazy ciekłej jest raz "zawinięty", ale średnica zgięcia to jakieś 6cm. Zagięć na miedzi nie zauważyłem.

Cytat:

Napisał maup

beczki za mocno pozakręcane

co masz na myśli pod "beczki"?

Pytanie - jak, łopatologicznie (pod BLOS) ustawić parownik, wg numeracji śrub jak na załączonym obrazku?

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Gdzie jeszcze szukać przyczyn? Chciałbym mieć trochę asów w rękawie przed wizytą w gazowni...

hcbass · 10-05-2007, 22:15

Witam, podczepie sie pod temat bo mam bardzo podobny problem. Auto to Opel Calibra 16v (silnik c20xe 150km), parownik brc AT90E 140KW po okolo 10tys.km. rurki 6mm. Duza srube na Blosie juz ustawialem od 2.5 do 4 obrotow. Mala okolo2 obr. Ale roznica jest bardzo mala.
Na postoju-silnik nieobciazony - mam dobra mieszanke do okolo 4tys rpm, powyzej odrazu leci na uboga.
Na diodowym wskazniku lambdy po przekroczeniu 4tys. zielona lampka leci odrazu do skrajnej pozycji (ubogo), czas przejsciowy trwa tyle co czas zapalenia i gaszenia kolejnych diod.

Podczas jazdy, kazde mocniejsze wcisniecie gazu powoduje odrazu spadek mieszanki do skrajnie ubogiej , a powyzej 4 - 4,5 tys rpm, wiecej wycia silnika niz przyspieszania.

Probowalem roznych ustawien na parowniku ale efektem byl tylko wzrost spalania, a przy przyspieszaniu nadal uboga mieszanka.

Zeby nie bylo watpliwosci to na benzynie wszystko jest ok i powyzej 4 tys zaczyna sie jazda, ale co zrobic z tym gazem, zeby bylo ok?

Struna · 11-05-2007, 11:43

cabecao, I i III nie ruszasz, regulujesz tylko II

maup · 12-05-2007, 00:05

Cytat:

Napisał cabecao

co masz na myśli pod "beczki"

rurki gazowe są montowane na stożek i skręcane - jak się za mocno dociągnie nakrętkę przy takim złączu to może się zmniejszyć drastycznie przelot rurki.

[ Dodano: 2007-05-12, 01:07 ]

Cytat:

Napisał hcbass

(silnik c20xe 150km), parownik brc AT90E 140KW po okolo 10tys.km. rurki 6mm. Duza srube na Blosie juz ustawialem od 2.5 do 4 obrotow. Mala okolo2 obr.

Prześwit rurek za mały. Blosa ustawiałeś na analizatorze czy na sondzie?

hcbass · 12-05-2007, 12:19

Teraz ustawiam na sondzie. Na analizatorze jest niby wszystko ok(zreszta na sondzie tez pokazuje, ze jest ok), ale ustawialem tylko podczas postoju (nie mam dostepu do przenosnego analizatora). Natomiast na sondzie obserwowalem w czasie jazdy i wyglada to tak jakby za ubozenie mieszanki byly nie tylko odpowiedzialne obroty na jakich jest silnik, ale przede wszystkim otwarcie przepustnicy.
przyklad: 3bieg, 2tys rpm mieszanka ok, i lekko dodaje gazu i tak do 3- 3,5 tys mieszanka jest ok. Ale, ta sama sytuacja i gaz w podloge, odrazu mieszanka leci na max uboga.

To dorzuce jeszce pytanka:
Czy za mala srednica rurek powodowala by taka skokowa dostawe gazu tzn. powyzej 4 tys. zakrecamy kurek i gazu brak, czy raczej by sie to dzialo stoponiowo, na jakims przedziale obrotow ??

Czy jakas nieszczelnosc w dolocie mogla by powodowac objawy jak w moim wczesniejszym poscie np. dlatego ze przepustnica blosa nie podnosi sie do konca ?

gondoljerzy · 12-05-2007, 13:51

Nieszczelnośc w dolocie spowodowała by totalną padaczke przy niskich obciążeniach, więc to raczej nie to.
Ja wożę się z podobnym problemem w swojej Galancinie 2,0. Też mam brak gazu przy większych obciążeniach silnika. Gdy kupiłem blosa miałem pod maską podrasowany parownik Lovato. Wtedy blos potrafił utrzymać dobrą mieszankę do około 4,5-5 tyś obr. Odczyt na wskaźniku diodowym podłączonym do sondy lambda. To od bidy wystarczało. Teraz mam parownik Lovato turbo. Dobra mieszanka kończy się przy 3-3,5tyś obr. Podejrzewając kiepską przepustowośc przewodu miedzianego, instalka ma 7 lat, zmieniłem go z 6mm na 8mm, nyple rozwiercane, zmieniłem na większy filtr gazu i też porozwiercałem mu przeloty. I co? NIC SIĘ NIE ZMIENIŁO! Jak się mieszanka robiła uboga tak się nadal robi. Przyczyną może być też słaba przepustowość wielozaworu, ale ten u mnie też był kiedyś ,,tuningowany". W najbliższym wolnym czasie regeneruję moje stare Lovato i wtedy zobaczymy.

10-05-2007, 10:19	#1
cabecao ford::beginner Zarejestrowany: 10-05-2007 Model: Laguna Silnik: na gaz Rocznik: 2010 Postów: 29	BLOS i brak mocy na wysokich obrotach Witam wszystkich fordomaniaków, w swojej hondzie z miesiąc temu założyłem instalację Igen z BLOSem. Auto jeździ, wszystko jest ok, spalanie - miód malina, jak w zegarku. Silnik to 1.6 SOHC bez katalizatora/sondy lambda na wielopunktowym wtrysku. Reduktor - BRC AT90E, wersja 100kW. Silnik wg katalogu ma 117km (d16a7). Problem polega na tym, że powyżej 5.5krpm auto traci moc tak, jakby miało zbyt ubogą/bogatą mieszankę; na benzynie na dwójce przejście 5.5krpm->7krpm zajmuje pi razy oko niecałą sekundę, na gazie ponad trzy. Gdzie szukać przyczyn? Piłować gwizdek w BLOSie? Za słaby reduktor? Przewody fazy ciekłej gazu? Regulacja na reduktorze? Śruba od jałowych na parowniku jest wykręcona, zaś kręcenie tą dużą na blosie niewiele pomaga. oczywiście gazownik twierdzi, że problemu nie ma. Co robić? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

10-05-2007, 12:31	#2
maup ford::average Zarejestrowany: 10-09-2005 Skąd: Tarnów Postów: 152	piłowanie gwizdka to ostateczność i raczej na hamowni. TO tak wygląda, jakby albo parownik klękał albo jakby nie dostawał na czas gazu w fazie ciekłej. Może być za cienki rurek od butli do parownika (chociaż tutaj 6mm powinno od biedy wystarczyć) a może się jeszcze okazać, że przygięty gdzieś albo beczki za mocno pozakręcane i się zmniejszył przelot. Co pokazuje analizator??? __________________ == ramy dadę ! ============================ maup == = http://forum.ford-scorpio.pl ======== http://www.blos.prv.pl ===

10-05-2007, 13:40	#3
KGB ford::specialist Zarejestrowany: 08-01-2006 Skąd: Ełk ; Warszawa Model: Plus srebrne Caro Silnik: 1598ccm GLI+voila+ Rocznik: 98' Postów: 684	dopiero miesiac minal ,wiec daj jeszcze jeden na ulozenie sie membran i pozniej regulacja dla sprawdzenia zjawiska ,to trzeba by podpiac manometr do parownika i sprawdzic czy cis. gazu nie spada pod koniec obrotomierza __________________ FSO Plus srebrne Caro 1.6 GLI Bosch+Voila+ Daihatsu Charade 1.0 Turbo - zagazowane Igen Lovato ,bezcenne przeżycie

10-05-2007, 14:05	#4
Struna FORD\|ZAWODOWIEC Zarejestrowany: 03-10-2004 Skąd: Kraków/Skawina Model: Volvo XC90 Silnik: 2.9 biTutbo Rocznik: 2004 Postów: 6,092	a badałeś kiedykolwiek skład spalin ? ja bym sprawdził co się dzieje w tym zakresie, jak za biednie to może za słaby parownik.

10-05-2007, 22:15	#6
hcbass ford::amateur Zarejestrowany: 10-05-2007 Model: Alfa Romeo 156, Ford S-Max Silnik: 2.4 JTD, 2.0 TDCI Rocznik: 2006 Postów: 7	Witam, podczepie sie pod temat bo mam bardzo podobny problem. Auto to Opel Calibra 16v (silnik c20xe 150km), parownik brc AT90E 140KW po okolo 10tys.km. rurki 6mm. Duza srube na Blosie juz ustawialem od 2.5 do 4 obrotow. Mala okolo2 obr. Ale roznica jest bardzo mala. Na postoju-silnik nieobciazony - mam dobra mieszanke do okolo 4tys rpm, powyzej odrazu leci na uboga. Na diodowym wskazniku lambdy po przekroczeniu 4tys. zielona lampka leci odrazu do skrajnej pozycji (ubogo), czas przejsciowy trwa tyle co czas zapalenia i gaszenia kolejnych diod. Podczas jazdy, kazde mocniejsze wcisniecie gazu powoduje odrazu spadek mieszanki do skrajnie ubogiej , a powyzej 4 - 4,5 tys rpm, wiecej wycia silnika niz przyspieszania. Probowalem roznych ustawien na parowniku ale efektem byl tylko wzrost spalania, a przy przyspieszaniu nadal uboga mieszanka. Zeby nie bylo watpliwosci to na benzynie wszystko jest ok i powyzej 4 tys zaczyna sie jazda, ale co zrobic z tym gazem, zeby bylo ok?

11-05-2007, 11:43	#7
Struna FORD\|ZAWODOWIEC Zarejestrowany: 03-10-2004 Skąd: Kraków/Skawina Model: Volvo XC90 Silnik: 2.9 biTutbo Rocznik: 2004 Postów: 6,092	cabecao, I i III nie ruszasz, regulujesz tylko II

12-05-2007, 12:19	#9
hcbass ford::amateur Zarejestrowany: 10-05-2007 Model: Alfa Romeo 156, Ford S-Max Silnik: 2.4 JTD, 2.0 TDCI Rocznik: 2006 Postów: 7	Teraz ustawiam na sondzie. Na analizatorze jest niby wszystko ok(zreszta na sondzie tez pokazuje, ze jest ok), ale ustawialem tylko podczas postoju (nie mam dostepu do przenosnego analizatora). Natomiast na sondzie obserwowalem w czasie jazdy i wyglada to tak jakby za ubozenie mieszanki byly nie tylko odpowiedzialne obroty na jakich jest silnik, ale przede wszystkim otwarcie przepustnicy. przyklad: 3bieg, 2tys rpm mieszanka ok, i lekko dodaje gazu i tak do 3- 3,5 tys mieszanka jest ok. Ale, ta sama sytuacja i gaz w podloge, odrazu mieszanka leci na max uboga. To dorzuce jeszce pytanka: Czy za mala srednica rurek powodowala by taka skokowa dostawe gazu tzn. powyzej 4 tys. zakrecamy kurek i gazu brak, czy raczej by sie to dzialo stoponiowo, na jakims przedziale obrotow ?? Czy jakas nieszczelnosc w dolocie mogla by powodowac objawy jak w moim wczesniejszym poscie np. dlatego ze przepustnica blosa nie podnosi sie do konca ?

12-05-2007, 13:51	#10
gondoljerzy ford::average Zarejestrowany: 13-08-2005 Postów: 161	Nieszczelnośc w dolocie spowodowała by totalną padaczke przy niskich obciążeniach, więc to raczej nie to. Ja wożę się z podobnym problemem w swojej Galancinie 2,0. Też mam brak gazu przy większych obciążeniach silnika. Gdy kupiłem blosa miałem pod maską podrasowany parownik Lovato. Wtedy blos potrafił utrzymać dobrą mieszankę do około 4,5-5 tyś obr. Odczyt na wskaźniku diodowym podłączonym do sondy lambda. To od bidy wystarczało. Teraz mam parownik Lovato turbo. Dobra mieszanka kończy się przy 3-3,5tyś obr. Podejrzewając kiepską przepustowośc przewodu miedzianego, instalka ma 7 lat, zmieniłem go z 6mm na 8mm, nyple rozwiercane, zmieniłem na większy filtr gazu i też porozwiercałem mu przeloty. I co? NIC SIĘ NIE ZMIENIŁO! Jak się mieszanka robiła uboga tak się nadal robi. Przyczyną może być też słaba przepustowość wielozaworu, ale ten u mnie też był kiedyś ,,tuningowany". W najbliższym wolnym czasie regeneruję moje stare Lovato i wtedy zobaczymy.