Mondeo MK4 2007 2,5 benzyna

[edeks]

Wierz mi, lub nie - nie chcę z Tobą polemizować, bo nie to jest celem. Na innym forum nie raz ktoś wrzucał ogłoszenie autka, które chciał obejrzeć, a już na zdjęciach widać było inny odcień lakieru np. na drzwiach, nierówne szpary, tj. szczeliny między elementami, lub tył przedliftowy połączony z poliftowym przodem. Wg Ciebie takie auto jest warte dalszego zainteresowania? Nie mnie decydować, jak ktoś będzie chciał to i tak pojedzie i kupi. Ale jak widzę, to piszę.
Druga rzecz, że jak znasz dany model, bo nim jeździsz na co dzień, to też wiesz na co należy szczególnie zwrócić uwagę, prawda?

[Roman_Gie]

Kurcze, uwielbiam takie gdybania wszechwiedzacych..

nie znam Czesława, nie korzystałem i nigdy pewnie nie skorzystam z jego usług, ale skoro zajmuje się on pomocą w sprowadzaniu aut z pewnością 'trochę' może powiedzieć o rynku używek w De, Holandii etc.
Ja jako handlarz(nie cierpię tego określenia, ale cóż) też co nieco wiem- w szczególności jeśli chodzi o ceny transakcyjne aut po leasingu.

Napisz mi proszę tylko jak chcesz stwierdzić stan auta bez oględzin? Już pal sześć wizyte w serwisie..

Chodzi o wlasne ogledziny, czy też z kolegą który chce pomóc..

pewnie, że nie warto sprawdzać tylko od razu jechać na oględziny przez pół Polski, w końcu jak ktoś jest związany z forum, nie ma podstaw przypuszczać by oferowane przez niego auto było po naprawie blacharsko-lakierniczej, miało skręconą szafę etc. Wszak jeśli przyspiesza, skręca i hamuje nie pozostaje nam nic innego, tylko liczyć $ i cieszyć się nowym nabytkiem, iukwim, Adelajda Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[czeslaw555]

dostaliśmy kubeł zimnej wody... powiedz co ty sądzisz o tym aucie ,nic ciebie nie niepokoi? nawet cena ?

[ADELAJDA]

Hmm..
A kto karze jechać pół Polski i kupować.
Poprosić kolegę z forum który ma blisko i niech wstępnie oceni stan..
Ale ok, nie wtracam się już.
Życzę powodzenia w szukaniu auta, i znalezieniu tego jedynego wymarzonego.

Wysłano z Sony Xperia by GaduTalk #2

[czeslaw555]

sam stan auta to już jest dużo ale nie tylko to składa się na ocenę auta, jeżeli auto jest dużo tańsze to nie bierze się to z chmur, jaki jest powód oprócz promocji (tutaj jej nie ma)? nie warto się doszukiwać, dla człowieka który chce kupić auto wolne od wad technicznych i prawnych powinien to być sygnał że nie warto się tym interesować, dla hardcorowca to inna sprawa, kupi i tak .

[tomec3]

Za 40 tysięcy takie Mondeo po opłatach ? litości Panowie :-) Zobacz kto widnieje w dokumentach auta firma czy osoba prywatna. 'Kopyto' na telefon sugeruje mi że auto po leasingowe dlatego brakuje F-VAT 23%.

[czeslaw555]

dam przykład innego auta z PL salonu, zadzwonił pan z południa kraju ,czy możemy jutro razem podjechać i obejrzeć to auto [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ], pan rozmawiał ze sprzedawcą auta serwisowane do dzisiaj w ASO, auto 100% bezwypadkowe. Zgoda pojedziemy jutro, jednak sam wysłałem zapytania do sprzedającego, oto jego odpowiedź :
"Auto jest bezwypadkowe.
Lewy przedni narożnik i lewy tylny są nie ruszane.
Były wymieniane lewe tylne drzwi jak samochód miał rok albo dwa. Na
parkingu za mocno ściąłem i zahaczyłem o drzewo. Ponieważ wgnieceniu
uległ profil zamknięty uznano, że lepiej wymienić drzwi niż naprawiać
blacharkę. Poszło z autocasco bezgotówkowo - nowe drzwi i malowanie.
Jakieś dwa lata temu ktoś na parkingu przytarł lekko prawy bok.
Dokładnie to tylne drzwi ale tylko powierzchownie po lakierze i tylny
błotnik. Błotnik trochę wystaje względem drzwi więc było małe
wgniecenie (a właściwie spłaszczenie). Naprawa polegała na
wyprostowaniu tego błotnika i polakierowaniu. Przy okazji
polakierowałem całe tylne drzwi i progi. Krawędzie progów od góry
nieładnie wyglądały z powodu otarć (od użytkowania, butem, torbą,
płaszczem itp. ) Żona stwierdziła, że brzydko wygląda i trzeba to
zrobić więc przy okazji zostało to zrobione. Przednie drzwi nie były
nawet draśnięte więc nie były lakierowane.
Jestem pierwszym właścicielem. Auto kupione w salonie Nowaka w Gdyni
(później salon przejął Zdunek). Formalnie jest kupione na firmę. Żona
prowadzi z koleżanką aptekę więc samochód jest zarejestrowany na firmę
- to znaczy, że przy sprzedaży nie ma umowy kupna sprzedaży tylko
faktura VAT - czyli bez opłaty skarbowej.
Samochód serwisowany w serwisie Renault w Gdyni. Na początku był to
salon Nowaka, później w serwisie samochodów francuskich, a ostatnio
Zdunek."
to jak to z tym bezwypadkowym ? czy tylko kolizja z autem się liczy ? być może...
ja na zdjęciach jednak widzę że P.L. też był robiony .
Ok ,wykonuję tel.do znajomego z ASO ,
potwierdza się że auto serwisowane . duuuży plus !!!
1.wymiana rorządu przy 90 tys km.
2. kolejna wizyta w serwisie po pół roku na przeglądziei dokładnie ten sam przebieg 90tys
3. Wizyta w tym roku robione jakieś pierdółki i.... ten sam przebieg 90tys.km !!! super
Jak dla mnie ta osoba ma dostęp ,może przez kogoś, lub sama robi korekty licznika i oddaje auto do serwisu na coś tam celem potwierdzenia przebiegu .Robi to jednak całkowicie bezsensu.
Czy uważacie że sprzedający i auto jest wiarygodne ? czy warto po to jechać i oglądać ?
Dla mnie nie warte odpalenia mojego silnika i jazdy .

Bump: i dlatego warto się zapytać na forum, co inni widzą i myślą o danym aucie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Hansolo]

Może sprzedający zapomniał napisać że 200 tysięcy temu przestał działać licznik i nie miał czasu podjechać na naprawę Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[xander!]

Napisał ADELAJDA Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Rozumiem, należy sobie pomagać.
Napisz mi proszę tylko jak chcesz stwierdzić stan auta bez oględzin? Już pal sześć wizyte w serwisie..
Chodzi o wlasne ogledziny, czy też z kolegą który chce pomóc..

Wysłano z Sony Xperia by GaduTalk #2

Ludzie jeżdżą po całej Polsce w poszukiwaniu igiełek więc jeśli uważasz, że to nic nie kosztuje to spoko dobry punkt wyjścia. Ale nie raz już tu padały opinie, że za kaskę wydaną na paliwo można już było pokryć różnicę kwoty modeli, które nie były "okazjami".

Sprawa druga to stan auta, oczywiście, że się da po zdjęciach coś powiedzieć o aucie. Spasowanie elementów itp. widać..

Tak jak było wspomniane forum służy do pomocy i jak ktoś jest napalony na auto to może mu umknąć to, że jest "poskładane". A ktoś wychwyci zawsze jakieś detale.

[jarhel74]

Może Adelajda zajmuje się handlem paliwami i dlatego chce, żeby jeździć po 300 km i oglądać złomy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.