Forum Ford Club Polska

Sprawdzanie Numeru VIN





Wróć   Forum Ford Club Polska > Samochody > Ford Transit
Rejestracja FAQ Kalendarz Dzisiejsze posty Szukaj

Komunikaty

Dołącz teraz!
Zapraszamy do rejestracji!
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum!


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten temat
Stary 29-04-2015, 14:54   #1
mazo89
ford::amateur
 
Imię: Maciek
Zarejestrowany: 26-04-2015
Skąd: Wrocław
Model: Transit
Silnik: 2.0B+LPG
Rocznik: 1986
Postów: 3
Domyślnie nietypowy egzemlarz do renowacji - czy warto?

Cześć, czołem!

Najpierw się przedstawię: nazywam się Maciek, mam 25 lat, pochodzę i mieszkam we Wrocławiu. Na codzień pracuję w startupie natomiast jeżeli chodzi o auta to moje doświadczenie zaczyna się i kończy na posiadaniu jednego auta i przejechaniu nim 80 000km bez większych usterek technicznych (fiat cinquecento). Jeżeli chodzi o moją wiedzę techniczną, to wiem co do czego służy i jak powinno działać aczkolwiek nigdy wcześniej nie zabierałem się za tak gruby temat jak renowacja auta (jeszcze do tego mówimy o aucie stosunkowo "wieloletnim":-)

Otóż jestem w posiadaniu Forda Transita MK3 (ten na zdjęciu w załączniku), rocznik 1986 w papierach, z silnikiem 2.0 benzyna + LPG (mój wujek przełożył mu kiedyś silnik bodajże z Forda Taurusa oraz założył instalację gazową już jakieś 12 lat temu). Samochód anglik, posiada kierownicę po prawej stronie. Jego historia jest dosyć ciekawa, bo został on przerobiony z auta, które oryginalnie przewoziło ubrania na campera. Dach jest półprzeźroczysty (takie mleko), boczne drzwi przesuwane, z tyłu dwuskrzydłowe drzwi. Swego czasu zjeździł dosłownie pół europy z alpami włącznie!Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

W tej chwili nie był odpalany od ponad 5 lat ponieważ ma pęknięty gaźnik oraz nie było sensu go uruchamiać ze względu na przepisy rejestracyjne w Polsce...

Zaczynam się zastanawiać, czy jednak go porządnie odrestaurować, jednak chciałbym Was forumowiczów, doświadczonych wyjadaczy i znawców motoryzacji spytać czy w ogóle jest sens porywać się "z motyką na słońce"Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Bardzo proszę o odpowiedź na następujące pytania:

1. Czy do tego auta są dostępne wszystkie części związane z silnikiem (np. gaźnik?), podwoziem (amortyzatory, sprężyny), hamulcami, osprzętem elektronicznym itp.?
2. Czy są dostępne inne elementy którym mocno się oberwało przez ząb czasu (np. przewody paliwowe, wodne, powietrza)
2. Czy są jakieś typowo trudno dostępne części? (nie dotyczy karoserii, ta jest cała - do dużych poprawek ale cała)
3. Czy jest sens i są na rynku części aby przerzucić mu kierownicę na drugą stronę (kolumna kierownicy, deska, okablowanie)?
4. Jak wyglądają ceny części? Czy jest to totalny odlot i trzeba sporo popłynąć czy raczej jest duża dostępność tańszych zamienników? Zdaję sobie sprawę, że dużo jest do wymiany.

Plan mam taki, aby go przez ok. rok czasu zrewitalizować do stanu takiego, żeby można było nim jechać na drugi koniec europy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Dużo jestem w stanie zrobić sam z moim Tatą a całą resztę w szczególności techniczną będę musiał zlecić jakiemuś zapalonemu mechanikowi.

Chętnie wysłucham waszych opinii, sugestii. Proszę nie hejtować z góry na dół samego pomysłu, wszystko da się zrobić, kwestia ceny i chęci :-)

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Załączone Obrazki
Typ Pliku: jpg transit.jpg (96.9 KB, 184 wyświetleń)


Ostatnio edytowane przez wojtekn ; 29-04-2015 o 16:38
mazo89 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 29-04-2015, 16:11   #2
wojtekjanus
FORD|AUTHORIZED
 
Avatar wojtekjanus
 
Imię: Wojciech
Zarejestrowany: 02-09-2008
Skąd: Warszawa
Model: Transit
Silnik: 2,0 TDCI
Rocznik: 2003
Postów: 13,981
Domyślnie Odp: nietypowy MK3 do renowacji - czy warto?

Co by nie było do zrobienia w tym aucie, to będzie to rzeźba artystyczna...
Problemem jest na pewno korozja spodu, potrzebny jest przytomny spawacz.
Silnik jest przełożony na inny - wszystkie drobne elementy zewnętrzne (orurowanie, wydech, elektryka) trzeba wyszukiwać i dopasowywać.

Typowe dla Transita elementy mechaniczne (układ kierowniczy, zawieszenie) dla modelu Mk3 są stosunkowo trudne do zdobycia, zmieniono sporo elementów zawieszenia w 1991 roku w modelu Mk4 i do tych już wszystko jest. Modeli Mk3 rozbieranych na części jest po prostu mało. Wiele części wygląda niby pomiędzy tymi modelami jak identyczne - ale są inne i nie dają się zamontować.

Moim zdaniem jedyny argument na tak, to jest to, że auto jest po prostu fajne,sympatyczne, inne. Obawiam się, że przy twoim niewielkim doświadczeniu nie dasz sobie rady z tą materią.
Potrzebujesz na rok - dwa zamkniętego garażu i mnóstwo czasu.
Jeżeli myslisz o zleceniu pewnych prac mechanikowi, to wiedz, że są to prace bardzo pracochłonne - zapłacisz jakieś kosmiczne pieniądze...

Jest trochę wątków o renowacji na naszym Forum, ale najwięcej informacji znajdziesz na brytyjskim Forum Transita. Angole są zupełnie zakręceni w temacie Transita i to co oni z tymi autami wyrabiają to... kosmos.
Np. [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
__________________
Zgredzik

Ostatnio edytowane przez wojtekjanus ; 29-04-2015 o 16:21
wojtekjanus jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 30-04-2015, 06:19   #3
maciekd
ford::advanced
 
Avatar maciekd
 
Zarejestrowany: 26-04-2008
Model: Transit Mk5 FT100, Transit Mk6 Euroline
Silnik: 2.5 Di 76KM, 2.0 tdci 125KM
Rocznik: 1996, 2004
Postów: 443
Domyślnie Odp: nietypowy egzemlarz do renowacji - czy warto?

Trudno się nie zgodzić z Wojtkiem.

Przeszedłem trochę z dużo młodszym i bardzo typowym transitem i jeśli nie masz miejsca (duży garaż, zadaszony) i narzędzi (od bardzo dużego zestawu bardzo dobrych kluczy po migomat, giętarkę do blach i tym podobne) to sam tego nie zrobisz nawet ucząc się "co i jak".

W tych samochodach nic bardziej nie drażni niż gnijące podłużnice. To elementy konstrukcyjne i od nich zależy wszystko. Nie ma sensu robić reszty, jeśli one są w stanie złym. Z spawaniem miałem nieco do czynienia hobbystycznie, ale tego się nie podjąłem. Zleciłem warsztatowi, kosztowało tyle, co zadbany taki transit na allegro. Tarczki do flexy kupowane dziesiątkami sztuk, żeby powycinać skamielinę.

No ale do rzeczy:

1. Czy do tego auta są dostępne wszystkie części związane z silnikiem (np. gaźnik?), podwoziem (amortyzatory, sprężyny), hamulcami, osprzętem elektronicznym itp.?

Mniej niż do Mk4 i Mk5 (roczniki 1992-2000) i lepiej już nie będzie. Trzeba pamiętać także, że zamienniki bywają wyjątkowo nędznej jakości i np. rzecz trywialna jak wymiana linki licznika potrafi być utrapieniem. Dostępność części w ASO - bywa różnie, ceny czasami kosmiczne.
Używanych jest też coraz mniej, coraz trudniej bywa z częściami do Mk4 i Mk5, co dopiero Mk3. Kiedyś np. mostów napędowych było mnóstwo. Teraz znalezienie dobrego graniczy z cudem. Pozostaje regeneracja posiadanego, a to już koszty spore.

2. Czy są dostępne inne elementy którym mocno się oberwało przez ząb czasu (np. przewody paliwowe, wodne, powietrza)

Część pewnie da się dopasować z uniwersalnych, część do pytanie do ASO. Używane nie mają sensu, lepsze niż Twoje to nie będą. Takie rzeczy jak łożyska raczej dostaniesz.

2. Czy są jakieś typowo trudno dostępne części? (nie dotyczy karoserii, ta jest cała - do dużych poprawek ale cała)

Typowe elementy jak progi, maska, błotniki (łącznie z wewnętrznymi) da się znaleźć - różne ceny, różna jakość. Ale do typowej karoserii. U Ciebie może sporo elementów być zmienionych, pozostaje więc cięcie i gięcie we własnym zakresem pewnie. O, maskę masz standardową, ale maska to akurat nie gnije Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Konstrukcja budy pewnie jest drewniana + laminat - też trzeba przejrzeć, wytępić wilgoć i co tylko.

3. Czy jest sens i są na rynku części aby przerzucić mu kierownicę na drugą stronę (kolumna kierownicy, deska, okablowanie)?

Części są, ale do Mk3 trudno dostępne. Jeśli przednie zawieszenie masz na resorach a nie wahaczach, to jest to dodatkowe +10 do trudności. Z wahaczowym było by prościej, choć renowacja przednich podłużnic sporo trudniejsza.

4. Jak wyglądają ceny części? Czy jest to totalny odlot i trzeba sporo popłynąć czy raczej jest duża dostępność tańszych zamienników? Zdaję sobie sprawę, że dużo jest do wymiany.

Te zamienniki są bardzo różne jakościowo. Elementy karoserii albo są z cienkiej blachy ale starannie wytłoczone, albo z grubej, ale wołają o pomstę do nieba jeśli chodzi o spasowanie. Ale generalnie da się coś znaleźć. Tylko nie do Twojego, a do standardowego. To będzie rzeźba. Elementów podłużnic nie znajdziesz poza ASO, poza takimi banałami jak pas przedni czy tylny. Tylny pewnie i tak masz inny. Resztę trzeba giąć samemu.
Takie rzeczy jak wkładki zamków, zamki, przełączniki itp. to masakra z Chin. Dwa razy brałem zamienniki, potem kupiłem w ASO oryginał. Nawet w promocji były 2-3 razy droższe.
Elementów zawieszenia, hamulców i tym podobnych nie kupował bym "no name". Tylko znanych marek.
Zderzak, lampy, migacze - da się kupić tanio. Ale to pikuś przy takiej robocie.

Tak na pierwszy rzut oka zrobienie tego samochodu na tip-top (z uwzględnieniem robocizny warsztatów) będzie Cię kosztowało tyle, co 6-cio osobowy kamper na transicie Mk5 z roku 96-97.
Zrobienie tego samochodu tak, żeby jeździł bezpiecznie, ale bez szaleństw, będzie kosztowało pomiędzy 10 a 20 tysięcy. Bliżej 15 niż 20.

Bardzo lubię transity. Mam nawet dwa, bo je lubię. Za taki projekt bym się nie brał.
__________________
- maciej -
1996 Transit FT100 - 76T280 - 527 000 km
2004 Transit Euroline - 125T300 - 150 000 km
maciekd jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 30-04-2015, 08:24   #4
mazo89
ford::amateur
 
Imię: Maciek
Zarejestrowany: 26-04-2015
Skąd: Wrocław
Model: Transit
Silnik: 2.0B+LPG
Rocznik: 1986
Postów: 3
Domyślnie Odp: nietypowy egzemlarz do renowacji - czy warto?

Dziękuję Wam bardzo za pomocne odpowiedzi! Jeszcze garaż bym dał radę ogarnąć ale brak doświadczenia i zbyt duże koszty przesądziły o mojej decyzji, że należy porzucić projekt....Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. mimo sporego sentymentu do samego auta.

P.S. Fajne macie te Transity swojeGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jeszcze raz bardzo dziękuję za pomoc, dzieki Wam nie straciłem niepotrzebnie czasu i pieniędzy na rozpoczynanie tematu!
mazo89 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 30-04-2015, 08:43   #5
MIREKTERAZPOLSKA
ford::professional
 
Imię: Mirosław
Zarejestrowany: 08-11-2011
Skąd: wrocław
Model: transit
Silnik: 2,2
Rocznik: 2009
Postów: 1,525
Domyślnie Odp: nietypowy egzemlarz do renowacji - czy warto?

Nie chcesz go sprzedać????
MIREKTERAZPOLSKA jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 30-04-2015, 09:13   #6
wojtekjanus
FORD|AUTHORIZED
 
Avatar wojtekjanus
 
Imię: Wojciech
Zarejestrowany: 02-09-2008
Skąd: Warszawa
Model: Transit
Silnik: 2,0 TDCI
Rocznik: 2003
Postów: 13,981
Domyślnie Odp: nietypowy egzemlarz do renowacji - czy warto?

Cytat:
Napisał mazo89 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
zbyt duże koszty przesądziły o mojej decyzji, że należy porzucić projekt..
Zrób dokładną inspekcję spodu auta z ostrym śrubokrętem w ręku. Wszystkie podejrzane miejsca sprawdź śrubokrętem, czy pod natryśnietym barankiem nie ma zgnilizny.
Jeżeli będzie dobrze - można przynajmniej podrapać się po głowie i pomyśleć.
Jeżeli jest sporo dziur, zwłaszcza podłużnice są ważne - daj sobie od razu spokój...
__________________
Zgredzik
wojtekjanus jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 30-04-2015, 11:31   #7
maciekd
ford::advanced
 
Avatar maciekd
 
Zarejestrowany: 26-04-2008
Model: Transit Mk5 FT100, Transit Mk6 Euroline
Silnik: 2.5 Di 76KM, 2.0 tdci 125KM
Rocznik: 1996, 2004
Postów: 443
Domyślnie Odp: nietypowy egzemlarz do renowacji - czy warto?

To ja jeszcze dodam, że rama wyglądająca na zdrową ale pofalowana to także mina. Wiele profili jest złożona z dwóch warstw blachy punktowo ze sobą zgrzewanej.
W miejscu zgrzewu, pomiędzy blachami pojawia się korozja... i sobie koroduje w najlepsze. Z zewnątrz niby super do momentu aż się nie posypie na wylot. Wygląda to tak:

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Nie podejmuj decyzji pochopnie o zaniechaniu projektu, bo to wcale nie musi być tak, że to się kompletnie nie opłaca. Może mieć sens. Pytanie jakich nakładów wszystkiego się spodziewałeś.
Roczniki starsze miały lepsze blachy trochę, choć teraz to i wiek swoje robi, więc reguła sprzed 10 lat przestaje się sprawdzać. Zależy po prostu od egzemplarza. Ostry śrubokręt, młotek i dokładnie opukać go od spodu. Będzie wiadomo na czym się stoi. Za 2-5 tysięcy nie zrobisz jednak z niego samochodu względnie pewnego na wakacyjne wycieczki Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. 2000 PLN będzie kosztowało doprowadzenie silnika do dobrego stanu po tych 5 latach w krzakach.
__________________
- maciej -
1996 Transit FT100 - 76T280 - 527 000 km
2004 Transit Euroline - 125T300 - 150 000 km
maciekd jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 01-05-2015, 20:21   #8
AKIM
ford::advanced
 
Avatar AKIM
 
Imię: Grzegorz
Zarejestrowany: 05-05-2011
Skąd: Mielec
Model: Transit, Seat Alhambra
Silnik: 2.5 D, 1.9TDI
Rocznik: 1999, 1999
Postów: 385
Domyślnie Odp: nietypowy egzemlarz do renowacji - czy warto?

Ja jestem za tym abyś robił to autko. Ja na swoim uczyłem się wstawiania blach, wymieniłem wszystko do 1 prztłoczenia łącznie z tylnymi słupkami. Tak jak kolega pisał wyżej jakość blach to porażka przy dopasowywaniu ale da sie zrobić. Nikt nie wspomniał o czymś co jest nieprzeliczalne na pieniądze- to satysfakcja ze swojego dzieła, jak wyjedziesz w trasę .... uwierz mi.
Trochę poczytaj i pooglądaj tutaj [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Będę Ci kibicował.
AKIM jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 01-05-2015, 22:08   #9
D F
ford::advanced
 
Avatar D F
 
Imię: Darek
Zarejestrowany: 16-01-2015
Skąd: Wrocław
Model: Transit T260, T300, Galaxy
Silnik: 2.0 TDCI, 2.3 lpg, 2.3 lpg
Rocznik: 2005, 2006, 2001
Postów: 245
Domyślnie Odp: nietypowy egzemlarz do renowacji - czy warto?

też uważam, że można by to robić.
Jak go nie chcesz to chętnie go przyjmę na swoje podwórko...
To są projekty na kilka lat. Trzeba się nauczyć wielu rzeczy w trakcie.
Tymi wielkimi kosztami, którymi straszą bym se nie przejmował. Taki silnik np zamiast wielki remont robić to po prostu kupić inny taniej. A może wcale nie trzeba mu remontu itp...
D F jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 03-05-2015, 15:27   #10
egon emeryt
ford::beginner
 
Avatar egon emeryt
 
Imię: Boguslaw
Zarejestrowany: 07-10-2012
Skąd: Czernica
Model: Ford Transit
Silnik: 2,5D.
Rocznik: 1996
Postów: 14
Domyślnie Odp: nietypowy egzemlarz do renowacji - czy warto?

No ale czy teraz warto reanimować ten samochód , ten i inne skoro trąbią o nie wpuszczaniu starych diesli do miast . [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ],. To dotyczy też chyba starych sam.z silnikami benzynowymi ( do 1993). Sam posiadam Transita z 1996 i nie mieści się on do żadnej z tych ekologicznych stref . Włożyłem masę pracy w blacharkę i teraz gdyby to wprowadzili to zawiozę go na złom ???
egon emeryt jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz



Zasady postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest Włączony
EmotikonyWłączony
[IMG] kod jest Włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 00:08.


User Alert System provided by Advanced User Tagging (Lite) - vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.