Auto Plaza - Popularna 70 co sądzicie ?

[rozwrot]

Witam,
dołączę się ze swoją historią.
Chciałem u nich kupić Renault Lagunę, z symbolicznym przebiegiem 20 kkm.
Byłem już zdecydowany na zakup, ale zażądałem pełnej historii serwisowej z Renault.
Na początku był z tym problem, co dało mi do myślenia. Nie podobał mi się również prawy próg.
W końcu zadzwonił do mnie handlowiec z informacją, że auta mi nie sprzeda, bo okazało się, że miało ono wypadek, bardzo poważny (auto do kabiny pasażerskiej praktycznie nie istniało).
Twierdził, że nie wiedzieli o wypadku i sami czują się oszukani.
Oczywiście zrezygnowałem, nie wnikałem już dalej.

Witam.
Również polecam zakup tam auta. Kupowałem u nich focusa z 2008 r w 2012 r. do dnia dzisiejszego nic w nim nie naprawiałem.

[actchris]

A mnie ostatnio wkurzyli bo byłem wymienić olej itp .. do tego podali mi że jest parę rzeczy jeszcze do zrobienia więc powiedziałem że dziś nie mam już czasu ale żeby mi wysłali na @ co mam zrobić i kosztorys naprawy. Do dziś nic nie dostałem a było to parę miesięcy temu.

[Gostek_]

Trzeba po prostu oddzielić kupno auta u nich od późniejszego serwisu. Jak to w każdym ASO super nie jest. Ale np. likwidacja szkód już w miarę ok jak komuś nie chce się w to bawić.

Zdecydowanie odradzam serwis Autoplaza. Co do nich pojadę to coś jest nie tak. Ostatnio byłem na przeglądzie. Wszystko ok ale wieczorem tego samego dnia zaparował reflektor. Wilgoć odparowała z czasem więc olałem sprawę. Po tygodniu okazało się, że wilgoć powraca więc wróciłem do serwisu. Pierwsza reakcja: "To normalne". Uparłem się, że to nie jest normalne więc po diagnozie mechanika otrzymałem odpowiedź, że prawdopodobnie to jest klapka za reflektorem ale to trzeba wymienić, osuszyć i zobaczymy co dalej. Pomyślałem, że nie wymienię czegoś bez pewności (nie da się zweryfikować szczelności reflektorów?) i pojechałem do konkurencji. Pracownik konkurencji otworzył przy mnie maskę i w 5 s. bez żadnych konsultacji palcem pokazał urwany zatrzask oraz latającą klapkę. Reakcja Autoplazy? Nie ciężko sobie wyobrazić, co odpowiedzieli. Pokazali papiery z przeglądów, co było dowodem, że nie dotykali reflektorów. Usłyszałem, że "Co oni mogą zrobić?" i tyle. Warto dodać, że konkurencja wskazała na niedbałość w demontażu reflektorów - plastiki były porysowane jak by ktoś wyjmował reflektor używając nieodpowiednich narzędzi(???). Więcej do Autoplaza nie wrócę. Nienawidzę partactwa.

Inne przygody z Autoplaza:
1. Brudne reflektory - ponoć to normalne (nie lekko zmatowiałe czy z lekkimi osadami ale z zaciekami na wewnętrznej stronie oraz poplamionymi soczewkami),
2. Odpadające oprawki na śrubach od kół - ponoć to normalne. Rok temu po wyjeździe z wymiany kół odpadło parę oprawek. Teraz to wada a jak samochód był na gwarancji to była norma,
3. Zatrzask od wlewu płynu do spryskiwaczy - po weryfikacji szczelności reflektorów przy dolewaniu płynu zorientowałem się, że zatrzask jest urwany(lata pokrywka). Po wcześniejszych przygodach olałem to. Nie trudno zgadnąć jaka by była ich reakcja.

Moim zdaniem problemem w tym ASO jest serwis oraz jego niedbałe podejście. Musiałbym przeskanować cały samochód przed i po serwisie, żeby wykazać nieprawidłowości. A po wyjeździe z serwisu to już po wszystkim. Bo co może zrobić konsultant, gdy wracam i mu pokazuję urwany zatrzask lampy, zatrzask wlewu czy odpadające elementy śrub? NIC

Ktoś na forum napisał, że większość klientów wpada do serwisu "z mordą". A jak ma wpadać, jak kupuje drogi samochód i wraca już któryś raz z jakąś głupią usterką? Ile razy można się zwalniać z pracy, żeby odstawić i odebrać auto? Wiem, że klient rozmawia z osobą, która nie jest winna zaistniałej sytuacji ale dla mnie cały serwis to jedna organizacja, do której interfejsem jest konsultant/doradca.

Mam nadzieję, że nowy serwis będzie lepszy. Specjalnie nie piszę do jakiej konkurencji uciekłem, żeby nie robić zbyt wcześnie reklamy. Za jakiś czas na pewno napiszę jak będę mógł ocenić ich jakość.

[dagie]

Popularna czy Bielany?

Popularna

[mrozpa]

a jak dla mnie tylko LIPSKI,

popularną omijam szerokim łukiem, arogancja, cwaniactwo ogólnie Minus

[Saucerhead]

Napisał mrozpa Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

a jak dla mnie tylko LIPSKI,

popularną omijam szerokim łukiem, arogancja, cwaniactwo ogólnie Minus

Też tak myślałem ale niestety miałem podobną historię co kolega Sekos tylko droższą i u Lipskiego.
W zeszłym roku robiłem u nich przegląd + gwarancja 12. Oczywiście jak już trafili jelenia co chce kupić G12 to zaraz wynajdywać co nie trzeba zrobić. Naszukali tego na 3,5k ale skończyło się na przymusowej wymianie przewodu powrotu chłodzenia (nadmiaru ?) do zbiornika. Po przeglądzie klima przestała działać. Niestety zalatany byłem to tylko zgłosiłem, że jest problem i przyjadę na sprawdzenie. Tak się zeszło do teraz i w końcu wziąłem się za temat. Pojechałem do zakładu od klimy i okazało się, że przewód klimatyzacji URWANY ( cena przewodu 450 zł). Zadzwoniłem do nich i powiedzieli żebym przyjechał na oględziny. Kolejny urwany dzień z roboty ale pan od Lipskiego obejrzał i z poważną miną stwierdził, że nie widzi jakby to u nich mogło się stać ponieważ mechanik akurat w tej części komory silnika nic nie robił. Normalnie cały przegląd, wymianę świec i przewodu chłodzenia to przez wydech zrobił. Nie liczyłem, że wezmą naprawę na siebie ale chociaż rabat dadzą. Nic to - zapytałem co proponują i otrzymałem odpowiedź, że pan specjalista od naciągania (zaraz wyjaśnię czemu) porozmawia z szefem serwisu i da mi odpowiedź. Minęło kilka godzin i otrzymałem telefon - nie poczuwamy się do winy. Poprosiłem w takim razie grzecznie o wycenę naprawy i oczywiście otrzymałem ją na maila. Teraz wyjaśnienie czemu specjalista od naciągania. Ponieważ układ był totalnie rozszczelniony to należy wymienić filtr osuszacza. W s-max'ie osuszacz jest zintegrowany z chłodnicą klimatyzacji - pan od naciągania zaproponował w wycenie nową chłodnicę za 2,2k zł podczas gdy sam filtr kosztuje w ASO Forda 180 zł. Wycena całej naprawy 3,2k zł. Po prostu zaniemówiłem.
Tak więc Lipski wcale nie jest lepszy. Byłem u nich na 2 czy 3 przeglądach i tak naprawdę tylko z pierwszej wizyty byłem zadowolony. Później to już tylko gorzej.
Wniosek jest prosty - po wizycie w ASO (nie ważne którym) trzeba wszystko dokładnie sprawdzić i od razu reklamować jeśli cokolwiek nam się nie podoba.
Dodam jeszcze, że ostatnio znajomy też u nich robił przegląd - oczywiście też mu naszukali masę rzeczy do zrobienia. Zrobili się strasznie pazerni na kasę.

"Wniosek jest prosty - po wizycie w ASO (nie ważne którym) trzeba wszystko dokładnie sprawdzić i od razu reklamować jeśli cokolwiek nam się nie podoba."

Tak się nie da Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Nie sprawdzisz przy odbiorze kluczyków każdej nakrętki/zaślepki, szczelności wszystkich instalacji itp, itd. Jak coś się nie podoba trzeba zmieniać ASO i próbować gdzieś indziej. W końcu trafi się jakiś rzetelny serwis. Nawet jakbym miał płacić więcej to chcę wiedzieć za co płacę. Walka z nimi to walka z wiatrakami. Ostatecznie jest ich słowo przeciwko Twojemu i żadnych dowodów.

Jedynym wyjściem wydaje mi się zmieniać ASO i sięgać po opinie konkurencji jak tylko coś się nie podoba.