[Mondeo 2000-2007] Szarpanie na zimnym, falowanie obrotów TDCI

[golowy]

Kolego uzasadnij mi swoją wypowiedź skoro uważasz że to 100% wina wtrysków. Trochę to dziwne bo zostały sprawdzone, wymienione zaworki, umyte, rozpylacze są ok. na wyższych obrotach jest ok i tylko i wyłącznie na zimnym silniku. Gdyby był to problem cewki w wtrysku raczej problem na ciepłym. Teoria że to deplhi jest dla mnie zbyt ogólna. generalnie zachowują się jak po regenercji, potrafią dymić itd, nagrzeją się i jest ok. Sprawdzę czy któraś z podkładek się nie wygniotła bo po odpaleniu i przygazowaniu oprócz białego dymu miałem wrażenie że widzę niebieski

[kameleon7]

Mialem identyczny problem tylko ze w poliftowym s maxie ale tez na delphi. Te wtryski nie sa tak dobre jak siemens. U mnie tez byly wyjete wtryski i sprawdzone w firmie ktora regeneruje je. Wszystkie byly idealne. A w koncu okazalo sie ze po ich wymianie na prawie nowe problem zniknal no i samochod nabral mocy. Takze ja nie wierze w zadne tam regeneracje ani inne cuda na kiju. Mi tak samo na zimnym falowal i nieraz zgasl. A przez chwile szarpal. Bylo tez wyczuwalne lekkie szarpanie przy stalej jezdzie np 4 bieg 50 km/h. Jak lekko sie dodawalo gazu to szarpalo ale lekko.
Te objawy co piszesz mialem tez u siebie. Nikt nie potrafil znalezc przyczyny. Sam wiec zdecydowalem wymienic wtryski. Zrobilem to sam plus kodowanie.
Niestety wszystko to trwalo prawie 6 miesiecy zanim doszedlem z autem do ladu i wkoncu zdecydowalem sie na wymienie wtryskow bo przeciez firma twierdzila ze sa idealne.

[TomekM_1983]

Napisał golowy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Trochę to dziwne bo zostały sprawdzone, wymienione zaworki, umyte, rozpylacze są ok.

Zmień firmę regenerującą wtryskiwacze... bo widzę że to standardowi partacze. Wymienimy panu zaworki (bo to najprostsze do zrobienia) i heja do przodu, będzie dobrze Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. A końcówki to już pewnie leżą i kwiczą... jak znam życie to na to całe sprawdzenie wtrysków nie ma żadnego papieru z maszyny probierczej, bo one sprawdzane to może i były ale tylko wirtualnie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Popieram przedmówcę - problem z układem wtryskowym.

[golowy]

Znam tę firmę widziałem sprawdzanie, trwało to ok 15min. nie dostałem wydruku bo powiedziałem że mi nie potrzebny. Wtryski wymontowałem, zawiozłem i wmontowałem sam. Auto odpala na dotyk, nic nie faluje. Dodaje gazu i zanim dojdzie do 2tys przerywa i dymi na biało, aż szczypie w oczy, jak się nagrzeje chodzi idealnie. No i spalanie jest w normie (trasa ok 6ltr, miasto 11ltra z klimą w automacie) przy lejących wtryskach powinień chchlować? Przed regeneracją czyli wymianie zaworka nigdy nie dymił Problem zaczął się tuz po wymianie zaworków.
Aaaa i jest bardzo głośny metaliczny stukot na niskich obrotach.

[kameleon7]

Właśnie to szczypanie w oczy. Ja jak rano odpalalem to tez mocno dym szczypal w oczy. Jezeli chodzi o spalanie to bylo ok ale rano jak odpalalem auto to na poczatku bylo 2.8 l/h a teraz rano jest max 1.4l/h

[juri2069]

Czemu zawsze przy falowaniu obrotów z góry mówicie że wtryski?? Najbardziej głupia opinia. Można zasugerować aby sprawdzić wtryski a nie że na 100 % wtryski. Jak u mechanika. Byłem kiedyś ze sprężynką w mk3 to nawet nie otworzył maski i mówi : Panie wtryski , przecież to ford. A uj prawda bo było co innego.

Na 100 % to kiedyś wiecznie odpoczniemy

[golowy]

I problem rozwiązany. I nie były to uszkodzone wtryski. Problem okazał się banalny. mondek jakimś cudem "pogubił" kody. Pierwszy raz po graniu kodów ponownie (takie same jak były) żadnej poprawy. następnego dnia po wgraniu wszystkich kodów korekcyjnych 00000..... jeszcze gorzej. Dziś z rana wpisałem te właściwe z wtryskiwaczy (mam naklejkę fabryczną na pokrywie silnika) oczywiście się pokrywają z tym co jest na samym wtrysku i wszystko chodzi idealnie. Żadnego dymienia, smrodu czy przerywania. Płynnie, bez dymu, no troszkę klepały ale cichną, ale to normalne. Dziwi mnie tylko czemu się tak stało...

[Pogodny]

Niestety gubienie kodów to norma...

[golowy]

Pierwszy raz mi się to zdarzyło o d 2 lat. Nie słyszałem żeby w poliftowych modelach się to zdarzało a jednak...

[kameleon7]

Na moje po 500 km jak komputer dostroi sobie po swojemu kody korekcyjne problem wroci. Mialem to samo po wpisaniu jeszcze raz kodow i resecie wartosci nauczonych.
Pożyjemy zobaczymy