Sprawdzanie Numeru VIN

Assan · 13-07-2005, 14:04

O to mi chodzi że nie kupił bym NIGDY od Ciebie auta,jeżeli latasz podłóżnicę żywicą.To element nośny auta i to się tylko spawa a nie zakleja dziury to nie błotnik czy drzwi że dziurkę zakleisz i gra.

Cytat:

Napisał -waldi-

a sprawdzałeś okolice tej dziury może nie będzie za bardzo do czego przyspawać i trzeba bedzie jednak użyć specyfiku żywica + mata

Jeżeli nie ma do czego spawać to się wymienia nawet całą bo zaklejenie nic nie da

-waldi- · 13-07-2005, 15:03

aaa jeżeli o to chodzi....
Ja tam zawsze spawam każde takie usterki, a w żywicy nie gustuje.... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
a poza tym to każdy kupujący ode mnie samochod jak narazie był w 100% zadowolony Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Więc po spuszczeniu lania przez ASSANA stwierdzam, że: NOWY2702 jeżeli masz tylko możliwość to to pospawaj, tylko wcześniej usuń te zgnite fragmenty blachy bo jak na nie przyspawasz nową to rok i będzie po niej ( nie ró zakładek bo szybciej zgnije!).

vi_king · 14-07-2005, 07:25

Witam.

Zdecydowanie - spawać.
Jak nie ma już czego - wymienić.
Odwalanie chałtury zemści się prędzej czy później - gniły mi kiedyś progi w Orionie. Mechanik chciał je od razu wymienić na nowe, ale ja uparłem się że by je spawać.
Wytrzymały pół roku i i tak musiałem je wymienić.

Tasman · 21-04-2006, 13:24

Witam, mam podobny problem, dzis wrocilem z przegladu... tylko w moim przypadku nie jest to "dziura" tylko masakra... szukam kogos kto by to solidnie zaspawal... albo ewentualnie czy wiecie czy do fiesty istnieja "reperaturki" czy jakos tak to nazwal, gotowe elemnty ktore sie dospawa... przynajmniej tak zrozumialem...
Tylko jak mowie, element jest zezarty i teraz mam spora adrenalinke gdy widze jakakolwiek dziure ktorej nie da rady wyminac;P i zalezaloby mi aby czlowiek ktory to zrobi nie odwalil fuszerki i znal sie na tym... bo to kurcze, jak sie do tych mechanikow czasem pojdzie to oni chyba zakladaja, ze ja wiem o co w tym wszystkim chodzi i wiem co jak sie robi... a ja jestem zoltodziob... do tego bez kasy i nie mam za co poprawiac...

Wiec, jezeli znacie kogos kto zajmuje sie spawaniem w warszawie/okolice, jest dobry - niekoniecznie tani - zalezy mi by zrobil co trzeba i ewentualnie to o czym nie powiem tez zasugerowal... a nie jak w poprzednim warsztacie, wymienili amortyzatory, tarcze hamulcowe i cholera wie co jeszcze, a nie szepneli slowka, ze to wszystko jest tam zezarte(bo tylna belka tez do wymiany, ale to juz na szrocie mam ponoc szukac calego elementu) i inne elementy ktorych nazw juz nie pamietam ;P tez;] ... nom to tyle

Z gory dzieki.

13-07-2005, 15:03	#12
-waldi- FORD\|ZAWODOWIEC Zarejestrowany: 24-04-2005 Skąd: Oświęcim Model: VB/RT/GIII Silnik: 2.0/1,2/1.8 Rocznik: 97/95/93 Postów: 7,309	aaa jeżeli o to chodzi.... Ja tam zawsze spawam każde takie usterki, a w żywicy nie gustuje.... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. a poza tym to każdy kupujący ode mnie samochod jak narazie był w 100% zadowolony Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Więc po spuszczeniu lania przez ASSANA stwierdzam, że: NOWY2702 jeżeli masz tylko możliwość to to pospawaj, tylko wcześniej usuń te zgnite fragmenty blachy bo jak na nie przyspawasz nową to rok i będzie po niej ( nie ró zakładek bo szybciej zgnije!). __________________ wozidła... Vectra B 2,0 '97 - całkiem wygodne Twingo 1,2 '95 - mały pomykacz Golf III 1.8 GT '93 - bagażówka Yamaha XV700 [Regulamin Forum] [Szukaj] ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ http://img524.imageshack.us/img524/8421/emot2ok6.jpg

14-07-2005, 07:25	#13
vi_king ford::advanced Zarejestrowany: 27-10-2004 Skąd: Jelenia Góra Model: S-MAX Titanium Silnik: 2.0 EcoBlue Rocznik: 2019 Postów: 234	Witam. Zdecydowanie - spawać. Jak nie ma już czego - wymienić. Odwalanie chałtury zemści się prędzej czy później - gniły mi kiedyś progi w Orionie. Mechanik chciał je od razu wymienić na nowe, ale ja uparłem się że by je spawać. Wytrzymały pół roku i i tak musiałem je wymienić. __________________ S-MAX MK2 2.0 EcoBlue Titanium 2019 Jeżeli wydaje ci się, że wszystko działa dobrze to z pewnością coś przeoczyłeś. Jeżeli coś może się popsuć - popsuje się na pewno.

21-04-2006, 13:24	#14
Tasman ford::beginner Zarejestrowany: 27-02-2006 Postów: 12	Witam, mam podobny problem, dzis wrocilem z przegladu... tylko w moim przypadku nie jest to "dziura" tylko masakra... szukam kogos kto by to solidnie zaspawal... albo ewentualnie czy wiecie czy do fiesty istnieja "reperaturki" czy jakos tak to nazwal, gotowe elemnty ktore sie dospawa... przynajmniej tak zrozumialem... Tylko jak mowie, element jest zezarty i teraz mam spora adrenalinke gdy widze jakakolwiek dziure ktorej nie da rady wyminac;P i zalezaloby mi aby czlowiek ktory to zrobi nie odwalil fuszerki i znal sie na tym... bo to kurcze, jak sie do tych mechanikow czasem pojdzie to oni chyba zakladaja, ze ja wiem o co w tym wszystkim chodzi i wiem co jak sie robi... a ja jestem zoltodziob... do tego bez kasy i nie mam za co poprawiac... Wiec, jezeli znacie kogos kto zajmuje sie spawaniem w warszawie/okolice, jest dobry - niekoniecznie tani - zalezy mi by zrobil co trzeba i ewentualnie to o czym nie powiem tez zasugerowal... a nie jak w poprzednim warsztacie, wymienili amortyzatory, tarcze hamulcowe i cholera wie co jeszcze, a nie szepneli slowka, ze to wszystko jest tam zezarte(bo tylna belka tez do wymiany, ale to juz na szrocie mam ponoc szukac calego elementu) i inne elementy ktorych nazw juz nie pamietam ;P tez;] ... nom to tyle Z gory dzieki. __________________ http://www.ilike.pl ku chwale fordow, tutaj Courier bedzie smigal od wakacji