Prośba o ocenę FF mk3 titanium

[Markoo]

Dokładnie takiej wersji za te pieniądze nie kupi...
No ale jakieś zwierzątko porysowało maskę i to powód by sprzedawać prawie nowe auto... tak jak już pisaliście anomalie z datami... zalecana duża ostrożność.
Może to jakiś topielec, nie wierzę w zwierzątko Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[wojtekn]

Napisał haszysz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Gość twierdzi że samochód nie był bity. malowany był bo kot albo jakiś zwierz go porysował. Przesłał mi takie zdjęcia.

A może ta okazja się kąpała przy ostatnich powodziach u naszych sąsiadów Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Tylko dopiero wyschła. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie ma możliwości żeby to było jakieś zwierze. Bardziej mi to wygląda jak by gość w krzaki wjechał. odnośnie przebiegu to byłbym w stanie uwierzyć bo moja mama robi gdzieś 3 tyś km rocznie. Bardzo możliwe że pływał tylko jak to sprawdzić?? Pojadę na salon go sprawdzić ale tego na pewno mi nie powiedzą tylko podłączą kompa i ewentualnie elektronikę sprawdzą. Orientuję się ktoś jaka powinna być grubość oryginalnego lakieru bo wezmę ze sobą miernik

[Atlis]

cia kot. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. topielec i pewnie w rzecze plywal Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

hatchback 1.6eb 150KM po rabatach lekko przekracza 70tys. na zdjeciach nie jest titanium, tylko limitowana edycja, ktora bazuje na trend/trend sport + dodatki.

nie wiem jak ty, ale ja miec 60tys, to kupuje nowke z gwarancja 1.0eb 125KM niz topielca 1.6eb 150KM. co was ludzie ciagle ciagnie do tych trupow z niemcowni ja nie rozumiem...

[cliner]

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Trochę rzeka wylała,a ten diler był blisko...Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[ŁukaszD]

Tak się zastanawiam, jaki to problem dla sprzedającego żeby sfotografować i tył auta. No chyba, że tył leży w drugim garażu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[grodek75]

Napisał Atlis Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

cia kot. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. topielec i pewnie w rzecze plywal Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

hatchback 1.6eb 150KM po rabatach lekko przekracza 70tys. na zdjeciach nie jest titanium, tylko limitowana edycja, ktora bazuje na trend/trend sport + dodatki.

nie wiem jak ty, ale ja miec 60tys, to kupuje nowke z gwarancja 1.0eb 125KM niz topielca 1.6eb 150KM. co was ludzie ciagle ciagnie do tych trupow z niemcowni ja nie rozumiem...

Co ciągnie? Na ogół chęć posiadania czegoś na co danej osoby nie stać...
I żeby nie było - nie jest to uwaga konkretnie do założyciela wątku.
Raczej refleksja natury ogólnej wynikająca z lektury tego forum.
A co do samego auta - nie wiem co to za kot był co porysował maskę.
Nieźle się musiał wściec i jeszcze jakiś sprzęt mieć, bo pazurami by tego nie zrobił Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[jaculek63]

Pozwólcie że zabiorę głos w dyskusji.
Po primo auto zapewne na gwarancji Ford DE.,wiec książka i dowod zakupu musi byc.
Sekundo jesli zakupione to zapewne na kredyt więc odpowiednie wpisy w dokumentach sprawdzic nalezy,a jesli na kredyt a cosik sie stało(zatonął,urwalo przód lub tył)to ubezpieczyciel wyplacil kase a pozostałości sprzedał z odpowiednią adnotacją w briefie i to nalezy sprawdzić także.

Więc strasznego wałka bym tu się nie spodziewał pod warunkiem że papiery są oryginales i można przcież sprawdzić ich autentyczność dzwoniąc np. pod numer serwisu z pieczątki lub sprawdzić w polsce bo juz tak nowe auta mają wspólna baze w europie.Jesli sie myle co do bazy niech mnie Wojtek poprawi.
Pozdrawiam JacekGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Atlis]

jezeli to jest naprawde topielec, to ubezpieczyciel juz komus za szkode totalna zaplacil. o gwarancji zapomni. i tutaj walka nie ma. w polsce zostanie sprzedane przez cwaniakow i los go kupi. tutaj jest walek.

[kikun]

Ja tez wielkiego wałka bym się tu nie spodziewał jak już ktoś pisał cena nowego trochę ponad 70 tys a po roku wiadomo cena leci przynajmniej 20% albo i lepiej tym bardziej że to 2011r i wszystko wskazuje że była jakaś przygoda w między czasie albo kot, to cena +/- 50 tys wydaje się być odpowiednia. A po za tym kupno auta za pomocą forum jest dosyć ciężkie chociaż czasem można uratować sobie sporo kasy ale w większości przypadków to bo albo za tani albo za drogi, albo ktoś rozrząd za wcześnie zmienił = kręcony, oczywiście nie kupuje się też samochodów z Pleszewa, Kalisza, Radomia itd itp. Na podstawie kilku czasem niewyraźnych zdjęć niektórzy zrobią ci lepsza diagnozę niż ASO. Moja mała podpowiedź jeśli mogę to zadzwoń poproś o VIN zadzwoń do ASO może cos Ci powiedzą na podstawie VIN, albo weź kogoś kto trochę zna się na autach i ruszaj obejrzeć. Nie podpalaj się zbytnio ( tak to na czasem jest ze jak się przejedzie 200-300km to człowiek się robi bardziej miękki). Jak na miejscu stwierdzisz że sprzedający nie zrobił was przez telefon w ch... i w jest w miarę OK to bierz furę na dobry przegląd i jak nic grubego nie wyjdzie to targuj się kupuj.