Focus Mk2 1,6 tDCI (90KM) 2008 - od nowości bez żadnych wymian. Czy warto kupować?

Witam,
Jestem nowy na tym forum, bo do tej pory bywam na podobnych dotyczącym Nissana Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Nadchodzi jednak czas na zmianę i mam nadzieję, że już niebawem dołączę do użytkowników Forda.
I tutaj na dzień dobry liczę na Waszą pomoc i małą poradę. Otóż, mam na oku fajną Fokę MK2 2008 rocznik. Silnik 1,6 TdCI, 90 KM. Cena, to 19 tysięcy z oponami zimowymi. Komplet dokumentów, faktur, itd - stan igiełka.
Mam numer VIN, przez trzy lata było to auto flotowe, od 2011 jeździ nim kobieta. Serwisowane w ASO do 2011, potem przeglądy robione na bieżąco. Wszystko udokumentowane, ludzie nie wyglądają na ściemniaczy. Jedyny minus na dzień dobry to tylko 180 tysięcy na blacie. Auto z zewnątrz jak nowe, w środku też. Zastanawiam się nad kupnem, ale...
Przyszło do przyglądnięciu się bebechom, a potem riserczowi jakie koszta eksploatacyjne mi zagrażają Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Z tego co wiem od nowości w tym "moim" Focusie wymieniane były regularnie tylko i wyłącznie wszystkie płyny oraz filtry. Więcej nie "bo auto jeździło i nie było z nim problemów, więc się tym nie interesowaliśmy". Póki co nie miało żadnych awarii.
Zastanawiam się czy opłaca mi się kupno tego modelu, bo nie chciałbym zaraz po wydaniu blisko 20k, wydawać ogromnych kwot na wymiany podzespołów, których dotychczasowi właściciele się nie interesowali.

Wyczytałem, że w tych modelach jest problem z dwumasą, wtryskami, filtrem cząsteczek, turbosprężarką. Oczywiście pewnie czeka mnie też wymiana rozrządu - 180 tyś bez wymiany to chyba już nie najlepiej?
Czy warto jest kupować ten samochód? Mogę wydać na auto trochę ponad 20 tysięcy więc cenowo mieści się ono w moich widełkach, ale chciałbym uniknąć póki co na wstępie nie wiadomo jakich wydatków. Jeżdzę raczej po mieście, do pracy, z pracy (około 200 kilometrów miesięcznie). Czasem do domu rodzinnego (około 200 km w obie strony). Waham się czy go kupić czy nie - liczę, że mi pomożecie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Byniek73]

Dwumasa i sprzęgło wytrzymują około 150 tys. Nie wiem jak z rozrządem, u mnie było 7 lat lub 150 tys. Sprawdź tarcze i klocki, opony jak mają 6 lat to też do wymiany... Jak źle trafiłeś, to w 5 tysiach się nie zmieścisz... Co przy tej wartości fury, trochę lipa. Jak nic w nim nie robili, to co wali po kieszeni, zostawili dla Ciebie.

[xander!]

Napisał ardianekkk Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Wyczytałem, że w tych modelach jest problem z dwumasą, wtryskami, filtrem cząsteczek, turbosprężarką. Oczywiście pewnie czeka mnie też wymiana rozrządu - 180 tyś bez wymiany to chyba już nie najlepiej?

To chyba każdy nowy diesel po pewnym przebiegu i warunkach eksploatacji wymaga takich nakładów.

Kolego mogę Ci dać przykład mojego 1.6 TDCI blisko 300 tyś kilometrów przejechane. Auto po chiptuningu nie fanatycznie dbane ale serwisowane ofc na bieżąco, olej millers itp.

Od nowości w aucie pierwsze turbo, wtryski, DPF nie miałem. Dwumas robiłem przy 220 tysiącach.

Także jeśli tamte auto jest zadbane to warto sprawdzić je, bo nie jedna igła ze 125 tysiącami wymaga podobnych a może i większych nakładów.

[TomCat]

ten focus ma dość umiarkowany moment obrotowy więc jeżeli traktowany normalnie to dwumasa chyba powinna trochę jeszcze pociągnąć. Jeżeli jej nie słychać/widać/czuć to bym się tym specjalnie nie przejmował.
Jeżeli rozrząd nie był jeszcze robiony to trzeba by to zrobić w miarę szybko. Poszukaj w necie jaki jest jego "termin" pewnie k 200tyś.
Przypuszczam że tarcze czy klocki musieli zmieniać bo chyba nie wyciągnie tego przebiegu na oryginalnych, podobnie z oponami.
Wg mnie lepszy taki, z pewnego źródła, udokumentowany niż "igła" z niemiec z tym samym przebiegiem (+150tyś skręcone) w tej samej kasie. Te silniki z PSA są całkiem do rzeczy już, jeżeli użytkowane z głową to trochę tym pojeździsz. A wymieniane byle jak ( często pod sprzedaż) wtryski / turbo / dwumasa wcale nie oznaczają, że będzie ok.

[c-matix]

Napisał ardianekkk Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Wyczytałem, że w tych modelach jest problem z dwumasą, wtryskami, filtrem cząsteczek, turbosprężarką. Oczywiście pewnie czeka mnie też wymiana rozrządu - 180 tyś bez wymiany to chyba już nie najlepiej?

Problem z dwumasą w tych modelach pojawia sie około 200-250tys, nie jak kolega pisze wcześniej bo to nie jest 1.6tdci 100KM.
Po następne ten model nie posiada filtra cząstek stałych.
W ty modelu jest torbo bez zmiennej geometri czyli bardziej wytrzymałe.
Wtryski tu są regenerowalne.
Rozrząd jak w każdym aucie kiedyś trzeba wymieniać tu będzie pierwsza wymiana, w innych markach już druga.

Te powyżej informacje żle wyczytałeś bo czytałeś informacje nie dokładnie...

[latar]

Warto dodać, że ewentulna regeneracja turbo jest możliwa, skuteczna i niedroga. Tzn z przełożeniem powinno zamknąć się w 1000plnów. Swoją drogą jeżeli samochód był eksploatowany normalnie to jeszcze ze 100-200tyś powinno pociągnąć.

[Byniek73]

Przy takich przebiegach, szukaj benzyny..... Szkoda diesla, nawet nie zrobisz 800km miesięcznie....

[c-matix]

Napisał Byniek73 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Przy takich przebiegach, szukaj benzyny..... Szkoda diesla, nawet nie zrobisz 800km miesięcznie....

1.6 tdci C-max ( wieksza waga i opór ) na pełnym baku robie miedzy 680-750km, najwiecej jazda do pracy sklepu 3-5km, na trasie spokojnie 800-900, rekord 1070km prędkość 100-100km/h, doładowane auto 4 osoby + mały bagaż. Własnie 1.6 tdci 90KM najbardziej nadaje sie do miasta z dieselków.

[Byniek73]

Napisał c-matix Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

1.6 tdci C-max ( wieksza waga i opór ) na pełnym baku robie miedzy 680-750km, najwiecej jazda do pracy sklepu 3-5km, na trasie spokojnie 800-900, rekord 1070km prędkość 100-100km/h, doładowane auto 4 osoby + mały bagaż. Własnie 1.6 tdci 90KM najbardziej nadaje sie do miasta z dieselków.

Masz rację, jak kupisz diesla z zrobioną dwumasą i sprzęgłem, jak nie, to szybko skończysz je w korkach, ja zapłaciłem 3 tys. za wymianę przy 138 tys. km. A teraz przelicz na paliwo, jak robisz 200km m-c do pracy i czasem 200km do rodziny... Nie mówię o zimie, benzyna nagrzewa się błyskawicznie, a diesel musi swoje przejechać.

[paoloWawa]

Przy przebiegach ok. 200km miesięcznie jak sam napisałeś (2400 km rocznie), to nawet doliczając 1 wyjazd do rodziny miesięcznie (200km) nie przekroczysz 5000 km rocznie.

Ja bym brał benzynę bez zastanowienia. Jak Ci niechcący padnie dwumasa to nigdy tych kosztów nie odrobisz mniejszym spalaniem diesla. Benzynowe silniki są mniej problematyczne, a jeśli już jakieś problemy się pojawią to będą one znacznie tańsze w rozwiązaniu. A przy Twoich deklarowanych przebiegach jest to bardzo istotne. Po prostu jeżeli cokolwiek "dieslowskiego" padnie, to nie zdąży Ci się to zwrócić.