|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
09-08-2009, 00:53 | #121 |
ford::professional
Zarejestrowany: 13-08-2007
Skąd: Wrocław
Model: Mondeo Mk1/sedan/ghia
Silnik: 2.0
Rocznik: marzec 1993
Postów: 1,025
|
Odp: Recenzja eksploatacji mondeo
fajny wątek do poczytania. diesle fruwają, części z naprawami kosztują jak moje auto, są hiperświetne, ale trzeba odkładać na nową skrzynię, bo żeby korzystać z supermomentu obrotowego trzeba nauczyć się zmieniać synchronicznie biegi. a na poważnie. pomijając że mam poglądy jak koledzy wyżej, że jak dużo nie jeździsz to lepiej benzyna, a jak dużo jeździsz to ropa, ale nie mondeo, to egzemplarz tytułowy kolegi SrebrnaStrzała to jest porażka. co z momentu obrotowego jak auto na podnośniku non stop. co z długowiecznością dieslowską? tyle na części to lepiej kupić st i lać duuużo paliwka i tam dopiero poczuć jazdę. na pewno wyjdzie taniej bo oba auta na czymś jadą, a choć pb droższe i więcej pali to jednak kwota naprawowa styknie na tą nadwyżkę na wiele lat naprawdę ostrej jazdy a nie celowania w moment bo poza nim tylko klekot. oj nie ma o czym gadać
__________________
gorąca osiemnastka |
09-08-2009, 00:58 | #122 | |
ford::expert
Zarejestrowany: 30-01-2008
Skąd: Poznań
Model: A7, Mondeo
Silnik: 50TDI, 2.0TDCI
Rocznik: 2018, 2011
Postów: 4,462
|
Odp: Recenzja eksploatacji mondeo
Cytat:
|
|
09-08-2009, 07:00 | #123 | |
ford::professional
Imię: Maciej
Zarejestrowany: 08-02-2008
Skąd: Nowa Sól - Berlin
Model: Chrysler Voyager
Silnik: 2.5CRDi 140KM
Rocznik: 2001
Postów: 1,675
|
Odp: Recenzja eksploatacji mondeo
Cytat:
__________________
Chrysler Voyager, 2001r, 2.5CRDi 140KM - rodzinny autobus Aktualnie na sterydach 167KM/390Nm |
|
09-08-2009, 19:07 | #124 |
ford::professional
Imię: Łukasz
Zarejestrowany: 11-01-2007
Skąd: KPR
Model: Mondeo
Silnik: 2.0 TDDI 90 KM
Rocznik: 2001
Postów: 1,151
|
Odp: Recenzja eksploatacji mondeo
dyda6joe siądź choć raz za kółkiem turboklekota i dopiero się wypowiadaj na temat dynamiki itd itpGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
__________________
Nie każda mo... pasuje do Forda President Johnny II ASC + Sirio AS ML-145 |
10-08-2009, 02:42 | #125 | |
ford::advanced
Zarejestrowany: 19-05-2009
Skąd: Spalding/UK
Model: Mondeo Ghia X mk3
Silnik: 2.0TDDI
Rocznik: 2001
Postów: 240
|
Odp: Recenzja eksploatacji mondeo
Cytat:
__________________
Mondeo GHIA X Mk3,złoty metalik, grill po FL, tylne lampy po lifcie '05, czarne skóry, pełna opcja, 115KM, wkładka K&N Po remapie: 141KM 324,6Nm |
|
10-08-2009, 19:06 | #126 |
ford::professional
Zarejestrowany: 13-08-2007
Skąd: Wrocław
Model: Mondeo Mk1/sedan/ghia
Silnik: 2.0
Rocznik: marzec 1993
Postów: 1,025
|
Odp: Recenzja eksploatacji mondeo
oj czytajcie. nie chodziło mi że kiepsko jedzie ale że ciągle na podnośniku. no i chyba nikt nie powie że nawet po chipie jest lepsza jazda niż w 2,5pb. jeszcze jakby się trafił w miarę bezawaryjny to sama ekonomia mimo ceny paliwa i spalania. co do klekotów nie będę się wypowiadać bo mojej rodzinie od zawsze pb rządzi
__________________
gorąca osiemnastka |
10-08-2009, 19:25 | #127 | |
ford::professional
Imię: Maciej
Zarejestrowany: 08-02-2008
Skąd: Nowa Sól - Berlin
Model: Chrysler Voyager
Silnik: 2.5CRDi 140KM
Rocznik: 2001
Postów: 1,675
|
Odp: Recenzja eksploatacji mondeo
Cytat:
__________________
Chrysler Voyager, 2001r, 2.5CRDi 140KM - rodzinny autobus Aktualnie na sterydach 167KM/390Nm |
|
10-08-2009, 20:50 | #128 |
ford::professional
Zarejestrowany: 13-08-2007
Skąd: Wrocław
Model: Mondeo Mk1/sedan/ghia
Silnik: 2.0
Rocznik: marzec 1993
Postów: 1,025
|
Odp: Recenzja eksploatacji mondeo
poważnie mówicie??
__________________
gorąca osiemnastka |
10-08-2009, 22:06 | #129 | |
ford::expert
Zarejestrowany: 30-01-2008
Skąd: Poznań
Model: A7, Mondeo
Silnik: 50TDI, 2.0TDCI
Rocznik: 2018, 2011
Postów: 4,462
|
Odp: Recenzja eksploatacji mondeo
Cytat:
|
|
10-08-2009, 23:51 | #130 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 21-01-2009
Skąd: Lubań
Model: Mondeo
Silnik: Benzyna 1,8 + LPG
Rocznik: 1997
Postów: 20
|
Odp: Recenzja eksploatacji mondeo
Ja swojego Mondka kupiłem 1,5 roku temu. Miał: 172.000 "przebiegu", "pierwszy właściciel" - Niemiec, brak książki serwisowej "bo została w Niemczech" tratatata... Widziałem go jak stał u blacharza, ktoś mu wjechał w drzwi pasażera - takie mocniejsze obtarcie, jak mówią sprzedawcy. Kupiłem (doprowadzonego do ładu oczywiście) za 8.500zł i jeżdżę...
Przed pierwszą większą wyprawą wymieniłem pasek rozrządu i rolki, jakieś stabilizatory, i tuleje na wahaczach (czy gdzieś tam). Poza tym standardowo olej + filtry. Niedawno rozmawiałem z kolegą, który pracował na lakierni i stwierdził, że w zasadzie to całe auto było malowane (!!!). Normalnie pewnie bym sie przejął, ale z drugiej strony: jak jeździ i nie daje oznak jakichś wad, to mógł i 1000 razy koziołkować - leję na to! Pewnie był bity mocniej niż większość Waszych, pewnie z licznika cudem zniknęło jakieś 150.000, pewnie na jego komplet "złożyły" się ze 3 inne rozbite Mondki i pewnie poskładał go do kupy jakiś domorosły mechanik w garażu zrobionym ze stodoły, ale też leję na to, bo zrobił to bardzo dobrze! Nie mogę narzekać na złe prowadzenie, brak mocy, kłopoty z biegami, wyciekami czy to wszystko co tu czytam. Czyżbym tak dobrze trafił? (tu pewnie zapeszyłem :/). Fakt, że w dwóch miejscach zaczyna mi "rudy" wyłazić. Cieszę się jednak, że dopiero zaczyna, a nie kończy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Zetec "cyka" super-cicho i niektórzy koledzy z pracy (wyznawcy hasła, że Ford "coś-tam" wort) nie wierzyli, że podczas naszej rozmowy silnik ciągle chodził (rozgrzewaliśmy trochę po wymianie oleju) - dopiero przyłożenie ucha do maski ich przekonało. Inny koleś myślał, że to webasto chodzi Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Jak poczytałem o tym żyłowaniu obrotów powyżej 4k, to aż sam musiałem sprawdzić jak to jest. Zwykle jeżdżę średnio-spokojnie. 1,5k obrotów i kolejny bieg. Około 60km/h wrzucam już piąteczkę. Jak na jedynce osiągnąłem te 5k, to myślałem, że zaraz odlecę, takie wycie. Co mi da ten chwilowy "moment" i inne bzdury, jak w baku się wir zaczyna robić? Czy naprawdę muszę przyspieszać do "setki" w 8,5 sekundy? Od początku użytkowania nie osiągał on chyba takich obrotów. No pewnie przy wyprzedzaniu się zdarzyło, ale z wiadomych względów nie patrzyłem wtedy na licznik obrotów. A'propos wyprzedzania - nie muszę wyprzedzać tir'a w 3 sekundy, bo robię to jak jest bezpiecznie na sąsiednim pasie. Opisane zachowania niektórych, że będzie "bezpieczniej" przy wyprzedzaniu (mając nieco więcej mocy), bo zdążę się schować przed autem z naprzeciwka, to jakaś masakra i z "Lordem w Fordzie" nie ma za wiele wspólnego. Owszem, lepiej mieć mod maską więcej, a nie korzystać z tego, jak korzystać niemal na granicy ryzyka. Zdaję sobie sprawę, że większość sytuacji tego nie wymaga i codzienna jazda tak nie wygląda, jednak nie chciałbym być tym kierowcą "z naprzeciwka". Fabrycznie Mondeo (od 1.8, bo 1.6 to jednak za mało) dostało na tyle pod maskę, że bezpieczne wyprzedzanie TIR'a może się odbyć bez chip'owania silnika (pomijam inne pozytywne kwestie wynikające z takiego zabiegu). Tak, czy siak, ze swojego auta jestem bardzo zadowolony, ale i nie oczekuję od niego cudów, bo jednak 12-latek rządzi się innymi prawami. Co ciekawe... Jak przeczytałem ten tekst o przesiadce z benzyny MK2 na diesla MK3 i odczuciu zawodu, to nie bardzo rozumiem te zachwyty nad mocą ropniaków.
__________________
Album z moim cackiem |
|
Tagi |
mondeo mk3 , mondeo mk3 opinie |
|
|