[S-MAX 2006-2015] Zapala dopiero po 3cim grzaniu świec żarowych

[fluxus]

Cześć Panowie...

Od ponad pół roku mam problem, z którym nie poradziło sobie 3ech "mechaników". Koszty ich prac przyprawiają mnie o zawrót głowy.

Problem: S-max 2009, 1.8 Tdci 125 km po nocy lub postoju zapalna dopiero, gdy 3 razy podgrzeję świece żarowe a dopiero potem przekręcę zapłon. Jeśli tego nie zrobię - nie zapali. Gdy już jeżdżę nie ma problemu. Problem powraca po kilkugodzinnym postoju.

Działania: regeneracja pompy, regeneracja wytrysków, dodatkowo EGR, turbina, odpowietrzanie, wymiana oringów na przewodach paliwowych. Świece żarowe ok, przekaźnik świec żarowych ok.

Samochód w jeździe dynamiczny, bez problemu.

Miał ktoś podobnie?

[Treborak]

A sprawdzał któryś z tych mechaników kompresję na tłokach ? Może tu jest problem.

[tombalt]

Mi też się wydaje że to może być pro Lem z kompresją...
Obecne silniki jak jest kompresja i powietrze to startują bez problemu. Świece w temperaturach dodatnich są praktycznie zbędne...

[r0ck]

To ja się zapytam, za co Ci mechanicy wzięli kasę? Wracaj do nich i niech poprawiają - wiem wiem łatwo powiedzieć, gorzej wyegzekwować. Powodzenia

[Haker2019]

u mnie były podobne objawy po dluzszym postoju auto krecilo i odplalalo za drugim razem.(zima/lato)
podejrzewali wtryski etc. okazlo sie ze rozrusznik musil sie rozbujac zeby wytworzyc odpowiedni prad.
to ze kreci nie znaczy ze dziala prawidłowo wiec tu bym sprawdził Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[tombalt]

C

Napisał Haker2019 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

rozrusznik musil sie rozbujac zeby wytworzyc odpowiedni prad

Co ma rozrusznik do wytwarzania prądu?

[Haker2019]

chodziło mi o to, zajechany rozrusznik potrzebuje więcej prądu aby zakręcił silnikiem i go odpalił. mechanizm w w rozruszniku stawia za duży opór i musi się ruszyć aby z odpowiednim momentem zakręcił.

może się źle wyraziłem ale w takim przypadku u mnie problem rozwiązał nowy rozrusznik.

[BobMF]

no nie do końca, skoro kręci i jeśli kompresja jest dobra to zawsze odpali,
jeśli kompresja słaba to faktycznie szybsze kręcenie może tymczasowo rozwiązać problem samego odpalania, ale dalej kompresja słaba...

[malaki]

Szybkość obrotowa rozrusznika i sprawny akumulator ma bardzo duze znaczenie w odpalaniu jak i w pomiarze kompresji

[lukasz_vip]

Napisał BobMF Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

no nie do końca, skoro kręci i jeśli kompresja jest dobra to zawsze odpali,
jeśli kompresja słaba to faktycznie szybsze kręcenie może tymczasowo rozwiązać problem samego odpalania, ale dalej kompresja słaba...

Ford ma wymagania co min. prędkości obrotowej, przy której szyna puści dopiero paliwo. Silniki 2.0 i 2.2 tdci chorują na słabe rozruszniki, które nie dają odpowiedniej prędkości obrotowej i szyna nie puszcza paliwa. Nie wiem jak z rozrusznikami w 1.8TDIC czy też ten sam szit montowali. To nie VW, gdzie nawet jak wolno kręcił do odpalił. Ja w swoim 2.2TDCI robiłem rozrusznik przy 260tys. km bo czasami odpalał na dwa razy i zazwyczaj latem. Po wsadzeniu nowego rozrusznika jak ręką odjął. Mimo, że wydawało mi się, że stary kręcił dobrze to dopiero jak złożyłem nowy to zobaczyłem różnicę.