Sprawdzanie Numeru VIN

duch07 · 22-10-2006, 21:27

Cytat:

Napisał thered

Mam 8 miesięczne dziecko i nikt by mi nie zwrócił różnicy 300 zł w momencie kiedy opona by np. weszła w poślizg na mokrej nawierzchi cos by się stało.

Najgorsze w nalewkach jest to że one sa takie tanie :fcp16
Koncerny oponiarskie sie dwoja i troja by wyprodukować jak nalepszy produkt,czyli jak najbezpieczniejszy a ktoś robi z niewiadomo czego "super opone".Przeciez do zimówek np.sa dobierane specjalne mieszanki gumy aby była jak najmieksza w mrozy gdy tymczsem nalewka moze byc wykonana na bazie opony letniej.I co wtedy z tego że ta opona ma bieznik zimowy jak w załozeniu jest jakosciowo do d.....y.O wzgledach bezpieczeństwa nawet nie bede wspominał bo napewno cos takiego nie dorówna normalnej markowej oponie.Chciałbym zobaczyc taki test takich opon i mine tych co uwazaja to za super produkt.Bo oprócz własnych oszczednosci wazne jest równiez bezpieczeństwo innych na drodze.Jesli miałbym juz cos wybierac miedzy nalewkami a uzywkami to wybrałbym te drugie.
Jeżdże jednak na oponach które kupuje jako nowe i w miare potrzeby wymieniam je kompletami :fcp4

thered · 22-10-2006, 21:48

Cytat:

Napisał duch07

Cytat:

Napisał thered

Mam 8 miesięczne dziecko i nikt by mi nie zwrócił różnicy 300 zł w momencie kiedy opona by np. weszła w poślizg na mokrej nawierzchi cos by się stało.

Najgorsze w nalewkach jest to że one sa takie tanie :fcp16

Jeżdże jednak na oponach które kupuje jako nowe i w miare potrzeby wymieniam je kompletami :fcp4

Co do tanich nalewek to wydawało mi się że ich czasy zniknęły z ostatnią czerwoną gwiazdą zerwaną z pomnika czerwonoarmisty (cześć jego pamięci). po co wydawać pieniądzee na nalewkę jak dokładając trochę można kupić nowa opone... chyba tego nie zrozumiem... czasami wydaje mi się (i to jest raczej życiowa prawda) że ludzie sami sobie los szykują kupują nalewki potem wypadek ... śmierć lub kalectwo i lament że jestem taki biedny ... ale niewielu zrozumie że popełniło błąd, oczywiście nikomu nie życzę takiego losu. wiem wypadek może wydarzyć się na oponach za 1400 zł ale przynajmniej wiesz że zrobiłeś wszystko dla swojego bezpieczeństwa... ale ciesze się że nasze społeczeństwo po woli ale edukuje się w kwestii bezpieczeństwa na drodze.
Wracając do tematu opon myślę że w wielu wypadkach opona wileosezonowa tzw uniwersalna przydałaby się np na pólnocnym zachodzie nie ma za dużo śniego (z wyjątkiem ostatniej zimy ale...) wiecej jest deszczu niż śniegu a drogi przeważnie czarne i dlatego uważam że dobra uniwersalka by się prawdziła dla osób niewyjeżdżających z mista dlaej niż 40 km... a wielu jest takich niedzielnych kierowców którzy jeżdżą na letnich cały rok. W takich przypadkach uniwersalka jest to zdecydowanie lepszym roziwązaniem lecz bardzo ciężko taką oponę dotać bo tutaj oponiarzom rynek bysię zarywał... :fcp13 ufff cos się ostatnio zbytnio rozpisuję.... :fcp19
Szerokości i przyczepności Thered :fcp27 Szczecin

luckie · 23-10-2006, 16:59

Trudno nie odniesc wrazenia ze wiekszosc z was nie miala okazji jezdzic na nalewkach.. Nie zebym ich bronil, ba – sam tez ich bym pewnie nie kupil. ale co do ich bezpieczenstwa czy jakosci bym sie tak zdecydowanie nie wypowiadal. Znajomy jezdzi na takich zimowkach w Omedze, mialem okazje prowadzic to auto na sniegu – nie zauwazylem absolutnie zadnej roznicy w zachowaniu auta w porownaniu z innym obutym w renomowane zimowki (Michelin). Jasne ze prawdopodobnie w ekstremalnych przypadkach moga byc gorsze, ale znowu – nie wiem tego na pewno, nie widzialem testu... Gosc sobie je nawet chwali, jezdzil juz 3 sezony bez przygod i reklamacji – a znam takich ktorzy po 2 razy wymieniali BF Goodrich... ze wzgledu na wady fabryczne.

pluto · 23-10-2006, 19:25

No ja sie wypowiadalem w innym temacie na temat nadlewek a tutaj sie juz obawialem zlinczowania wiec wolalem nic nie pisacGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Na przodzie dwa sezony mam nadlewki i nic zlego sie z nimi nie dzieje i ladnie sie jezdzi i wyglada jak nowa oponka. Na tyle mam starsze Continentale (zimowe) no i w dotyku ich guma jest o niebo twardsza od nadlewek a chyba to wlasnie decyduje w duzej mierze o przyczepnosci przy niskich temperaturach. Moze mi sie po prostu udalo trafic na dobrego producenta niemniej jednak ja na swoje opony nie narzekam. Gdybym mial kase to kupilbym sobie cos lepszego ale ze i tak staram sie ostroznie jezdzic to rajdowki na zime za 1200 mi nie potrzebne
P.S za to na lato juz mam Continentale 2 kupione nowe i na tych juz mozna spokojnie jezdzic szybciejGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
pozdrawiam

thered · 23-10-2006, 19:35

No widzę że są i odważni na tym forum... :fcp2
jak juz mówiłem jest polskie przysłowie ...każde ciele (bez obrazy) swój ogon chwali...
co was skłoniło do zakupu nalewek?? kasa? czy cos jeszcze?? :fcp13 :fcp9

pluto · 23-10-2006, 20:34

kasa, kasa i jeszcze raz kasa. Jak sie bylo bezrobotnym i dostalo auto z wielkimi problemami od ojca to niestety nie mozna bylo szastac na oponki tylko martwic sie co do baku wlac. Co zamozniejsi z userow jezdzacy nowymi autkami moga sobie myslec co to jest 1000zl za zimowki??!!?? ale dla kogos kto nie ma wysokich zarobkow to jednak stanowi problem. A dla mnie konkretnie to jest obecnie wydatek 1 pensji...
Gdyby mnie bylo stac to bym jezdzil nowym mondeo TDci a nie tym ktorym jezdze i ktorym zapowiada sie ze jeszcze mi przyjdzie dlugo jezdzic...

thered · 23-10-2006, 20:43

Tu dotknąłeś bardzo trudny temat :fcp4 i niestety musze zgodzić się z tobą ... pod tym względem :fcp1 ja jak kupowałem letnie to jak brałem kredyt towziąłem pod uwagę taką opcje i sie sprawdziło niestety... ale chociaz mam komplet Barumek na zime z metalowaymi felgami i orginalne Alu forda na lato... :fcp3
ile dałeś za nalewki jeśli mogę spytać?

4d · 24-10-2006, 09:20

Cytat:

Napisał tony finger

widzę że polecacie Dębicę, za Savą jest jeden głos.
choć obecnie moje przekonanie do Dębicy po waszych słowach wzrosło to jednak wciąż opowiadam się bardziej za Savą...

i nie wiem!

To ja dorzucę duuuży punkt Savie :fcp26
Przejechałem Mondeuszem dwa sezony na S3 195/60R15. Dla mnie rewelacja!
Jeżdżąc na narty, łańcuchy wożę w bagażniku i jakoś nie mogłem ich jeszcze użyć Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Zimą w Korbielowie, na zaśnieżonym podjeździe do wyciągów inni posiłkowali sie rodziną,
która zapychała często porządne fury pod górę. Mój Mondeusz przesuwał się obok nich właśnie dzięki Eskimosom :fcp2

POLECAM!

Aha, jeszcze jedno. Na suchym asfalcie sa cichsze od letnich Barumek :fcp15

Pozdrawiam!
Bezpiecznego i przyjemnego "szosowania" :fcp1

luckie · 24-10-2006, 15:33

W najnowszym “auto świecie” jest test zimowek – w tym savy i debicy – szkoda ze nie ma opon bieznikowanych – firmy oponiarskie by poszly z torbami gdyby okazalo sie w niezaleznym tescie ze nalewki nie sa takie zle – i pewnie dlatego nikt ich nie testuje (taka mala teoria spisku) Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

thered · 24-10-2006, 16:13

jak test wyszedł??

23-10-2006, 19:25	#44
pluto ford::advanced Zarejestrowany: 28-11-2005 Skąd: Kielce Postów: 209	No ja sie wypowiadalem w innym temacie na temat nadlewek a tutaj sie juz obawialem zlinczowania wiec wolalem nic nie pisacGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Na przodzie dwa sezony mam nadlewki i nic zlego sie z nimi nie dzieje i ladnie sie jezdzi i wyglada jak nowa oponka. Na tyle mam starsze Continentale (zimowe) no i w dotyku ich guma jest o niebo twardsza od nadlewek a chyba to wlasnie decyduje w duzej mierze o przyczepnosci przy niskich temperaturach. Moze mi sie po prostu udalo trafic na dobrego producenta niemniej jednak ja na swoje opony nie narzekam. Gdybym mial kase to kupilbym sobie cos lepszego ale ze i tak staram sie ostroznie jezdzic to rajdowki na zime za 1200 mi nie potrzebne P.S za to na lato juz mam Continentale 2 kupione nowe i na tych juz mozna spokojnie jezdzic szybciejGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. pozdrawiam __________________ Dobro rodzi dobro, zło rodzi zło ...

23-10-2006, 20:34	#46
pluto ford::advanced Zarejestrowany: 28-11-2005 Skąd: Kielce Postów: 209	kasa, kasa i jeszcze raz kasa. Jak sie bylo bezrobotnym i dostalo auto z wielkimi problemami od ojca to niestety nie mozna bylo szastac na oponki tylko martwic sie co do baku wlac. Co zamozniejsi z userow jezdzacy nowymi autkami moga sobie myslec co to jest 1000zl za zimowki??!!?? ale dla kogos kto nie ma wysokich zarobkow to jednak stanowi problem. A dla mnie konkretnie to jest obecnie wydatek 1 pensji... Gdyby mnie bylo stac to bym jezdzil nowym mondeo TDci a nie tym ktorym jezdze i ktorym zapowiada sie ze jeszcze mi przyjdzie dlugo jezdzic... __________________ Dobro rodzi dobro, zło rodzi zło ...

23-10-2006, 16:59	#43
luckie ford::average Zarejestrowany: 25-04-2006 Model: Honda Civic VIII Silnik: 1.8 ivtec Rocznik: 2008 Postów: 107	Trudno nie odniesc wrazenia ze wiekszosc z was nie miala okazji jezdzic na nalewkach.. Nie zebym ich bronil, ba – sam tez ich bym pewnie nie kupil. ale co do ich bezpieczenstwa czy jakosci bym sie tak zdecydowanie nie wypowiadal. Znajomy jezdzi na takich zimowkach w Omedze, mialem okazje prowadzic to auto na sniegu – nie zauwazylem absolutnie zadnej roznicy w zachowaniu auta w porownaniu z innym obutym w renomowane zimowki (Michelin). Jasne ze prawdopodobnie w ekstremalnych przypadkach moga byc gorsze, ale znowu – nie wiem tego na pewno, nie widzialem testu... Gosc sobie je nawet chwali, jezdzil juz 3 sezony bez przygod i reklamacji – a znam takich ktorzy po 2 razy wymieniali BF Goodrich... ze wzgledu na wady fabryczne.

23-10-2006, 19:35	#45
thered ford::advanced Zarejestrowany: 01-06-2006 Skąd: Szczecin Postów: 202	No widzę że są i odważni na tym forum... :fcp2 jak juz mówiłem jest polskie przysłowie ...każde ciele (bez obrazy) swój ogon chwali... co was skłoniło do zakupu nalewek?? kasa? czy cos jeszcze?? :fcp13 :fcp9

23-10-2006, 20:43	#47
thered ford::advanced Zarejestrowany: 01-06-2006 Skąd: Szczecin Postów: 202	Tu dotknąłeś bardzo trudny temat :fcp4 i niestety musze zgodzić się z tobą ... pod tym względem :fcp1 ja jak kupowałem letnie to jak brałem kredyt towziąłem pod uwagę taką opcje i sie sprawdziło niestety... ale chociaz mam komplet Barumek na zime z metalowaymi felgami i orginalne Alu forda na lato... :fcp3 ile dałeś za nalewki jeśli mogę spytać?

24-10-2006, 15:33	#49
luckie ford::average Zarejestrowany: 25-04-2006 Model: Honda Civic VIII Silnik: 1.8 ivtec Rocznik: 2008 Postów: 107	W najnowszym “auto świecie” jest test zimowek – w tym savy i debicy – szkoda ze nie ma opon bieznikowanych – firmy oponiarskie by poszly z torbami gdyby okazalo sie w niezaleznym tescie ze nalewki nie sa takie zle – i pewnie dlatego nikt ich nie testuje (taka mala teoria spisku) Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

24-10-2006, 16:13	#50
thered ford::advanced Zarejestrowany: 01-06-2006 Skąd: Szczecin Postów: 202	jak test wyszedł??