[Transit 2006-2014] maź na korku oleju

[ziemek56]

Napisał mmarcinn Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Bagnet jest czysty. Jeśli to nic groźnego to miło.

Tak mają niektóre silniki, nie tylko diesle - zwłaszcza jesienią, kiedy wilgoć (jest na postoju i w silniku) a więc woda miesza się z olejem (oparami ściślej).
To białe lub beżowe to się nazywa emulsja i poza wytarciem nic nie trzeba z nią robić.

[tomek37]

Jak silnik jest dobry to korek będzie czysty nawet jak sie jezdzi tylko po miescie przecież jest termostat i na zimnym silniku trzyma mały obieg tylko wokół bloku krąży płyn chłodzący musi wtedy wilgoc odparować.Jesli by nie było temostatu wtedy inna sprawa.Kiedys tak miałem w golfie wymieniłem usczelke pod głowicą pomogło ale mogłem jezdzic tylko mnie denerwowała ta piana wytarłem i za jakis czas znowu sie pojawiała.

[wojtekjanus]

Chyba przyczyn może być kilka...
Powiem tak: jeździłem w sumie 10-ma Maluchami Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. - nie mają wodnego chłodzenia, ale maź się pojawiała...
W moim 2,0 tdci jeżdżę prawie 100% w ruchu miejskim, silnik zimą jest permanentnie niedogrzany - ale mazi nie mam.
W Maluchach był olej... taki sobie i mineralny (słynny Monte Carlo), w tdci jest full syntetyk Mobil1.

Na pewno maź jest zemulgowanym wilgocią olejem - pytanie, skąd ta wilgoć. Jeżeli z układu chłodzenia - to... niedobrze, jeżeli z powietrza to... może być.

Napisał tomek37 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

musi wtedy wilgoc odparować.

No musi, ale zanim odparuje miesza się z parami oleju i skrapla się (osadza się) tam, gdzie najzimniej - na korku wlewu... Para oleju z parą wodną najszybciej się zemulgują... Ale olej full syntetyk paruje w temperaturze 100 st.C wyższej niż półsyntetyk i 150st.C wyższej niż mineralny...

[ziemek56]

Napisał wojtekjanus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Na pewno maź jest zemulgowanym wilgocią olejem - pytanie, skąd ta wilgoć. Jeżeli z układu chłodzenia - to... niedobrze, jeżeli z powietrza to... może być.

Bo "odma" to jest takie miejsce, gdzie komora korbowa i komora zaworowa ulega dekompresji - czyli również obniżeniu temperatury reakcji termodynamicznej par molowych.
Z prawa gay-Lusaca albo równania Clapeyrona jasno wynika schłodzenie otoczenia reakcji a więc obniżenie temperatury punktu rosy.

Jak Ktoś poczyta dobrze o cieple skraplania (lub parowania) nie zdziwi się, że szybciej emulsja się wytworzy niż odparuje.

Chłopaki - czasem jeden przejazd koło zimnego jeziora więcej uczyni niż cała zimna noc w mieście. To są jeszcze zjawiska nie do końca zbadane.

A co do "Maluchów" Wojtku to tutaj było wyjątkowo dużo emulsji. Chyba to jednak wynikało z chłodzenia powietrzem a więc większa różnica termiki pracy ... chociaż w fiatach 125, 127, 128 też dużo było - a ciecz u nich chłodziła ... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Co dziwne w modelach 131 i 132 raczej nie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Chyba jednak na pracę doktorską temat zasługuje ...