[Galaxy 2000-2006] Naprawa ogrzewania postojowego

[hr dracula]

Napisał Stefano Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

To jest takie gdybanie, może świeca, może sitko, może zapchany sadzą palnik, a może być jeszcze dmuchawa itd...
Trzeba zdemontować i zrobić, jak nie dasz rady to wyślij do mnie.
Pozdrawiam.

witaj Stefano
planuje wymontować zaraz po świętach i jeżeli propozycja nadal aktualna prześle proszę tylko o podanie danych teleadresowych to zadzwonię w celu dogadania szczegółów
mój emil: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[Łukasz]

Proponuję napisać na PRIV do Stefano.

[hr dracula]

tak też poczyniłem a ten wpis to efekt pośpiechu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[xflyx]

Hehehe, od wczoraj zaczął działać dogrzewacz, ogrzewanie postojowe bez zmian, zagadka Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ale najwazniejsze ze dogrzewacz ruszyl bo postojowego i tak nie uzywalem

[marcus93]

Na wstępie witam wszystkich użytkowników tego forum, jestem od kilku dni posiadaczem Forda Galaxy MK2 1.9 tdi silnik AUY 116 koni, rok produkcji 2000 i jak to bywa w tych rocznikach są problemy z dogrzewaczem, nie załącza się wogóle. Ze swojej strony sprawdziłem połączenie kostki przy dogrzewaczu i wygląda ok, żadnej śniedzi na stykach ani korozji, piny nr. 1, 2 , 6, 7 sprawdzone napięcia + 12V pojawiają się ( pin 2 oczywiście masa, pin 7 +12V po uruchomieniu silnika ), czujnik na podszybiu zmostkowany, niestety piecyk się nie odzywa. Zauważyłem za to, że po włączeniu zapłonu słychać na chwilkę pompkę cieczy pod podszybiem, ale tylko przez chwilę i potem cisza. Moje pytanie jest następujące czy po zmostkowaniu czujnika temperatury pod podszybiem i włączeniu zapłony pompka powinna pracować cały czas czy tylko właśnie przez chwilę. Proszę o pomoc w tej sprawie.

[Qbeck]

po przekręceniu zapłonu i uruchomieniu silnika pompka powinna cały czas chodzić,po zgaszeniu silnika chodzi jeszcze dwie minuty by równomiernie schłodzić głowicę. U mnie tez tak było ,spróbuj poruszać tą pompka (przekręcić w lewo,prawo,w górę,w dól) jeżeli zaskoczy to szczotki do wymiany,u mnie bynajmniej tak było.
Może musisz odblokować vag-iem twój piecyk bo po czterech nieudanych próbach uruchomienia piecyk blokuje się.

[marcus93]

Qbeck, dzięki za info, postaram się jutro podać do pompki bezpośrednio napięcie z akumulatora i będę wiedział czy działa, bo po odpaleniu silnika nie bardzo ją słychać, natomiast po zgaszeni silnika pompka na pewno nie pracuje bo jest cisza.

[Marek-77]

przyczyn może być bardzo wiele przerwa na kablu ,pompka podająca paliwo , wiatrak w urządzeniu , czujnik temp zew, świeca żarowa , miałem parę vw sharanów i w każdym problem z dogrzewaczem , jedno urządzenie rozebrałem przeczyściłem środek i o dziwo się naprawiło w innym była świeca przepalona itp

[marcus93]

Witam ponownie forumowiczów, opisuję ciąg dalszy mojej walki z dogrzewaczem płynu chłodzącego. Od ostatniego razu udało mi się jeszcze sprawdzić kilka parametrów, kostka wypięta z piecyka i na pinach 1 i 2 jest 12V bez włączonego zapłonu, po podawaniu na pin 4 napięcia +12V pompka paliwa cyka, czy podaje paliwo nie sprawdziłem, przewód tak zmarźnięty że lepiej nie ruszać bo pęknie ( walkę toczę w garażu typu blaszak nieogrzewany), pozostałe piny ok zgodne z opisami z tego forum, jedno co mnie zaciekawiło to na wtyczce wyciągniętej z piecyka pin nr 3 jest pusty, wtyczka ogólnie 8 pinowa, czy tak powinno być? Sprawdziłem jeszcze pompkę elektryczną płynu chłodzącego i okazało się że jest martwa, po podaniu napięcia z akumulatora bezpośrednio na styki pompki zero reakcji, po wymontowaniu jej z auta i rozebraniu okazuje się że szczotki się zjechały na maxa aż do przewodów, więc teraz potrzebuje pomocy w jaki sposób najsprawniej wymienić te szczotki bo wbrew pozorom proste to to nie jest szczególnie założenie ich na wirnik. Może po uruchomieniu pompki dogrzewacz ruszy, a jak nie to chyba będę szukał w swojej okolicy kogoś kto mi go sprawdzi Vagiem co go jeszcze może boleć. Opisze to w następnych postach. Pozdrawiam.

[bartixr]

marcus93 i reszta chłopaków z tego watku... nie widzicie wątku przyklejonego.? Tam juz po 10 razy wszystko opisane i powiedziane, jak naprawić piecyk.

Dla gap daję link:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]