[Galaxy 1994-2000] Jak wyjąć komputer ?

[krzysiek43]

Dzięki, wtyczkę wyjąłem, blokada trzymała bardzo mocno, ale nie widzę żadnej śruby mocującej komputer, jest tylko taśma.. Czy to się da odkręcić/wyjąć przez dziurę po zegarach?

[horse668]

Wyjąć się da, ale z odkręceniem dużo trudniej. Ja zdemontowałem wszystkie plastiki pod kierownicą i odkręciłem taśmę od dołu. Jest tam sróbka na 7.

[grzela33starachowice]

Witam.powalczyłem troszeczkę z moim "ciśnieniem w przewodzie doltowym-róznica doregulowania",po przeczytaniu lektury postanowiłem sie wziąć za mój komp...plastiki pod kierownicą-to obowiązek bez tego śruby mocującej ECU nie da rady zdjąć. Oczywiście licznik też demontujemy.Za licznikiem znajdziemy metalową obudowę Ecu przymocowaną metalową taśmą-obejmą która odkręcamy od spodu.Po lewej stronie znajduje się taśma z przewodami którą trzeba zsunąć aby wyjąć kompa.Przed zdjęciem tej taśmy zdejmujemy wężyka w oplecie który jest za taśmą będzie nam przeszkadzał ją zdjąć.Samo zabezpieczenie nie schodzi łatwo ja pchnołem je śrubokrętem w stronę przodu samochodu.Po chwili kombinowania wyciągamy Ecu i i odkręcamy cztery torxy i mamy winowajcę Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Pęknięty gumowy 8-mio cm wężyk.Mała podmianka i powinno pomóc jak ręką odjął Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Najwiękrzy problem miałem ze skręceniem tej metalowej taśmy ponownie godzinę się z tym mordowałem ale warto było...kilka zdjęć podglądowych mam nadzieję pomoże kolegom w problemie..Pierwsze 2 zdjęcia taśma z zamkniętym zabezpieczniem i z wysuniętym...Wężyk widć pęknięty tuż za zaciskiem .Mam nadzieję że to pomoże wszystkim tym którzy sami będą się starać rozwiązać problem .pozdrawiamGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[grzegorz79]

Jakiej średnicy jest ten wężyk?Rozumiem,że torxy z "dziurką"potrzebne są do odkręcenia komputera?Jaki rozmiar T ?

[grzela33starachowice]

Witam co do średnicy nie mierzyłem-powiem tylko że kiedy wymieniałem wężyki te w komorze silnika do n75 ,turbiny, itd,zostało mi kilkanaście cm,i tylko sciągnołem z niego oplot i idealnie pasował...oplot sciagnołem bo te obejmy które widać na wężyku w ECU nie wchodziły na wężyk z oplotem...na sam gumowy nie było problemu.U mnie torx był T20 i o dziwo bez dziurek ,chodź czytałem że występuja z dziurkami-PowodzeniaGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Atak wyglądał po ingerencjiGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[maciek90]

To jeszcze ja dorzucę swoje 3 grosze: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]. Nie miałem obejmy na sterowniku więc wysunął się po odkręceniu dwóch śrub.

[mdz]

Witam.
Wprawdzie forum czytuję od dawna, jednak pierwszy raz ujawniam się w formie aktywnej, zatem gromkie...
Dzieeeń... dooobry... Szaaanoooownyyym... Galaaxowiiczoooom..." Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A teraz do rzeczy..
Czerpiąc pełnymi garściami z forowej wiedzy zebrałem się w końcu do wymiany sparciałego wężyka w ECU (Galaxy Mk1, '97, AHU). Przy okazji pstryknąłem parę fotek, którymi dzielę się poniżej.

Objawy typowe, tzn: mulistość ogólna, nagłe łapanie muła po przekroczeniu 3tys obrotów, w miarę poprawna praca na zimno kończąca się zamuleniem po nagrzaniu komory silnika (latem szybko, zimą dłużej).
Ostatnio doszło nagłe szarpanie mocy.

Z logów wyszło co następuje:
* Przepływomierz w stanie śmierci klinicznej.
Z rzadka pracował poprawnie a wtedy silnik zaskakiwał żwawością. Po nagrzaniu komory silnika zwykle przestawał działać (chyba przez przekroczenie wskaząń max.), co ECU kwitowało ustawieniem odczytu MAS w tryb awaryjny (stałe 550mg/cykl). W takim stanie silnik zachowuje się względnie poprawnie, mocy ma niewiele więcej od skutera, ale jeździć jeszcze się da (a jeździłem niestety dosyć długo). Ostatnio pojawiło się szarpanie spowodowane nagłymi spadkami wskazań do 0. W tym stanie jazda zaczyna przypominać prowadzenie dorożki z naćpanym koniem.
Wyrwałem chwasta. ;-)
Wstawiłem nowy "no-name" i wskazania przepływu wróciły na ziemię.

* Wskazania ciśnienia atmosferycznego
Stałe 694mbar... a jakoś nie przypominam sobie, abym ostatnio jeździł na szczycie Mt Blanc.

Bliższe śledztwo wykazało, że:
- po kilku godzinach stania z wyłączonym silnikiem odczyt ciśnienia zewnętrznego wraca do normy (ok. 1000mbar).
- po włączeniu silnika, w ślad za wzrostem ciśnienia doładowania rosną również odczyty ciśnienia barycznego.
- przekroczywszy odczyt 1200mbar (120kPa) ECU dochodzi do wniosku, że coś jest nie tak i ustawia odczyt na stałą, awaryjną wartość 694mbar.

Ergo: dziura w wężyku ciśnienia doładowania, pompująca wnętrze ECU do jakiegoś nieziemskiego poziomu.

- po wyłączeniu i włączeniu silnika celem skasowania trybu awaryjnego wciąż mamy stałe 694mbary. Dopiero w kolejnych próbach, po kilkudziesięciu minutach zaczyna się powolny spadek 1190...1180...1170...

Wniosek: dziura w sparciałym wężyku zachowuje się jak zaworek zwrotny. Szybko pompuje wnętrze obudowy do wysokiego ciśnienia po czym zaciska się a rozładowanie zachodzi bardzo powoli, przez membranę wyrównawczą.
(BTW: ciekawe czy 2atm mogłyby rozerwać ECU?).

Materiały zebrane w tym wątku znacząco ułatwiają dostanie się do ECU, jednak parę rzeczy pozostaje nieoczywiste. Dlatego dorzucam dla następców kilka zdjęć z moim własnym komentarzem:


Lokalizacja ECU jest powszechnie znana (za zegarami):

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Po wyjęciu zegarów okazuje się jednak, że dostęp do ECU zasłania również gruba wiązka przewodów. Można je odsunąć po wypięciu opaski - niestety trzeba to zrobić na ślepo, bo zapinka znajduje się od strony szyby. Żeby ułatwić pracę "na macanego" zrobiłem zdjęcie samego zatrzasku zapinki:

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

ECU w Mk1 jest zamocowane do karoserii metalową obejmą (opaską), przykręcaną za pomocą jednej śruby. Po wymontowaniu wygląda to tak:

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Przed wymontowaniem wygląda znacznie gorzej. Poniższe zdjęcie zostało zrobione od dołu, pomiędzy wspornikami, na których wisi pedał hamulca:

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Śrubę zaciskającą opaskę najwygodniej odkręcić kluczem sztorcowym 7mm z przedłużaczem.

Demontaż to jeszcze nie problem. Dopiero tego, co wygłosiłem pod adresem konstruktora podczas montażu, na forum publicznym powtórzyć się nie odważę. Żeby dociągnąć ECU, trzeba wpełznąć za pedały, jedną ręką i śrubokrętem dociągnąć opaskę, a drugą wkręcić śrubę (uwaga: chętnie spada za tapicerkę przy pedałach w okolicy kolumny kierowniczej). Dysponowanie posturą i zdolnościami chińskiej akrobatki niewątpliwie tę czynność mogą ułatwić. Ułatwieniem byłoby również wyjęcie fotela kierowcy. Mnie się nie chciało. Skutki lenistwa jeszcze czuję w kręgosłupie.

Przy montażu sterownika, trzeba najpierw zaczepić drugi koniec opaski. Po zapięciu wtyczki nie da się go już wystarczająco odsunąć. Na zdjęciu widok z góry na podstawę ECU:

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Żeby wypiąć złącze trzeba przesunąć blokadę wtyku. Suwaka blokady nie da się przesunąć bez zdjęcia wężyka doprowadzającego ciśnienie z turbiny. Rurka jest założona jedynie na wcisk, bez żadnego zacisku. Zresztą w tym miejscu żadnego zacisku chyba i tak nie dałoby się założyć.
ECU z założonym wężykiem wygląda tak:

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A sam króciec po zdjęciu rurki wygląda tak:

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Po zdjęciu przewodu ciśnieniowego można odpiąć złącze przesuwając suwak blokady w kierunku jazdy. Suwak, oprócz blokady jest jednocześnie wyrzutnikiem złącza. Dlatego po wyskoczeniu z bolców...

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

...trzeba go jeszcze wysunąć do końca klinów widocznych we wtyku:

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Wymaga to trochę siły, ale złącze rozpina się samo. Na początku wykonywałem zbyt krótki skok i dziwiłem się dlaczego nie mogę nic rozłączyć.
Odłączony sterownik przesuwa się w prawo i po czym z półobrotu daje się wyjąc na powierzchnię.

Ustawienia Forum ograniczają liczbę obrazków w jednej wiadomości do 10.
Dlatego resztę muszę przenieść do następnego postu...
(Adminie pomyłuj!)

[mdz]

ECU wyjęte, reszta jest już banalna...

Obudowa zakręcona 4 śrubami z łbem Torx T15 'bez dziurki':

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Przy okazji można sobie obejrzeć ustrojstwo, przez które powinno zachodzić wyrównywanie ciśnień wewnątrz i na zewnątrz sterownika. Owszem zachodzi tyle, że baaardzo wolno. (Ciekawe co siedzi w tej membranie? Jakiś Goretex?)

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Po otwarciu obudowy osiągamy cel, czyli DZIURĘ wydmuchaną w gumowym wężyku. Koniec wężyka jest sparciały i przypomina konsystencją plastelinę. Swoją drogą, jak na coś co ma przez wiele lat pracować z potencjalnie zaolejonym powietrzem i ciśnieniem pulsującym 1..2at, to ten goły niezbrojony kawałek gumowej rurki wygląda ciut tandetnie:

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A oto stary wężyk w towarzystwie następcy. W roli zamiennika użyłem gumowego wężyka paliwowego w oplocie (fi wewn. 3mm, fi zewn. 7mm) - tego samego, którego używałem również w okolicach N75.:

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Przy tej średnicy rurki daje się użyć oryginalnych zacisków. Całość po założeniu prezentuje się następująco:

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie zdążyłem jeszcze zrobić jazdy próbnej, ale po podpięciu komputera mogę stwierdzić, że układ wygląda na szczelny. Czujnik ciśnienia atm. wskazuje coś zbliżonego do 1000mbar i nie zmienia wskazań w ślad za wzrostem ciśnienia doładowania.
C.N.D...

--
MDz[/I]

[maciek90]

Co moderatorzy na to, żeby przykleić wątek lub chociaż w jakiś sposób te dwa posty kolegi mdz? Lepszej fotoporady już się nie da zrobić.

[bartixr]

mam pytanie, czujnik w ECU mierzy ciśnienie w kolektorze dolotowym tak?
a co mierzy ciśnienie atmosferyczne ?