|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
09-10-2011, 09:12 | #21 | |
ford::average
Zarejestrowany: 21-11-2010
Skąd: 10km pod Poznaniem
Model: Focus II juz bez DPF
Silnik: 1.6TDCI Titanium
Rocznik: 11.2005
Postów: 91
|
Re: Odp: Re: Często włączający się wentylator chłodnicy
Cytat:
Mnie to kosztowalo 1300zl, nie podnosilem mocy bo na miescie wystarcza mi tyli ile bylo Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. |
|
09-10-2011, 09:52 | #22 | |
ford::advanced
Imię: Daniel
Zarejestrowany: 18-08-2011
Skąd: Ostróda
Model: focus mk2
Silnik: 1.6 tdci
Rocznik: 2007
Postów: 289
|
Odp: Re: Odp: Re: Często włączający się wentylator chłodnicy
Cytat:
|
|
09-10-2011, 10:13 | #23 |
ford::average
Zarejestrowany: 21-11-2010
Skąd: 10km pod Poznaniem
Model: Focus II juz bez DPF
Silnik: 1.6TDCI Titanium
Rocznik: 11.2005
Postów: 91
|
Re: Często włączający się wentylator chłodnicy
Problemy zaczely sie chyba przy 118-120 tys a wywalilem przy 129.700km, teraz jest chyba 134tys i od chwili wywalenia DPF-a jest spokoj.
|
15-01-2012, 20:05 | #24 |
ford::advanced
Imię: Paweł
Zarejestrowany: 22-01-2008
Model: Focus MK1/MK2/MK2 Lift/MK3/MK3/MK3 LIFT/MK4 HB St Line
Silnik: 1.8 TDDI/1.6 TDCI 109/1,6 TDCI 90/1,6 TDCI 110/1,6 TDCI 115/1,5 TDCI 95/1,5 TDCI 120/1.0 115
Rocznik: 1999/2005/2009/2012/2014/2016/2017/2018
Postów: 302
|
Odp: Często włączający się wentylator chłodnicy
heh tez jestem świeżym szczesliwym posiadaczem foczki z DPF'em jednak po serwisie na kolejne 100 tys km i potwierdzam, że z tym wentylatorem mam tak samo i w głowę zachodziłem po co on chodzi i to po wyłączeniu jak jest zimno na dworzu... dobrze, że jest to forum bo juz bym po mechanikach jeździł...
|
21-05-2013, 10:16 | #25 |
ford::amateur
Imię: marcin
Zarejestrowany: 21-05-2013
Skąd: Złotoryja
Model: ford fucus
Silnik: benzyna+lpg
Rocznik: 1999
Postów: 2
|
Odp: Często włączający się wentylator chłodnicy
Witam.Mam ten sam problem z wentylatorem mam focusa 99r 1.6 benzyna+ lpg na początku miałem
problem z z temp wskazówka była na czerwonym polu wentylatory chodzły cały czas okazało się ze jest źle podłączony układ chłodzenia od gazu teraz jest ok wskazówka jest na 90 st a wentylatory dalej chodzą może nie cały czas ale chodzą raz się włączaja po przejechaniu 10 km a raz po 1 km może ktoś wie dla czego tak sie dzieje |
21-05-2013, 10:24 | #26 |
ford::amateur
Imię: Michał
Zarejestrowany: 15-08-2012
Skąd: Wawa
Model: Ford Fiesta MK7
Silnik: 1,6 TDCi Sport
Rocznik: 2008/09
Postów: 2
|
Odp: Często włączający się wentylator chłodnicy
Podobny problem z wentylatorem jest w Fiestach MK7 tylko tu jak się włączy to kręci aż akumulator rozładuje Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ale znalazłem winowajcę a mianowicie to przekaźnik w skrzynce z bezpiecznikami pod maską. Niestety w Fiestach ta skrzynka jest słabo zabezpieczona i dostaje się tam multum brudu i syfu w czasie jazdy i przekaźnik zwiera więc trzeba go wyjąć puknąć w niego wsadzić i jest spokój na jakieś 2 miesiące dobrym rozwiązaniem jest jeszcze przetarcie jego styków papierem ściernym oraz odkurzenie całej skrzynki Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Mi się ten wiatrak potrafi załączyć tuż po odpaleniu silnika. Przekaźnik jest 70A i odpowiada tylko za ten wiatrak jak zdejmiecie obudowę to na niej jest narysowany który to, w fiescie są dwa jeden duży drugi mały i problemem jest ten duży Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
|
22-05-2013, 08:37 | #27 |
ford::amateur
Imię: marcin
Zarejestrowany: 21-05-2013
Skąd: Złotoryja
Model: ford fucus
Silnik: benzyna+lpg
Rocznik: 1999
Postów: 2
|
Odp: Często włączający się wentylator chłodnicy
Dzięki za podpowiedz jeszcze dzisiaj to sprawdzę i dam znać
|
19-08-2015, 13:23 | #28 | |||||
ford::amateur
Imię: Wój Sam
Zarejestrowany: 19-08-2015
Skąd: wielkopolska
Model: Focus 2006 1.6 TDCI MK2 Automat
Silnik: 1.6 TDCI
Rocznik: 2006
Postów: 1
|
Odp: Często włączający się wentylator chłodnicy
Cytat:
Nie ma co odpowiedź prawidłowa po pięciu latach... Jednak czytając to forum nikt nie udzielił prawidłowej odpowiedzi , konkretnej i na temat. Idioci w serwisie stawiają diagnozy w zależności od pogody, nie rozumiejąc jak w oógle silnik pracuje. Żenada !! Nikt w serwisie nawet dobrze nie wie JAK NALEŻY TAKIE AUTO UŻYTKOWAĆ !!! 1. chodzi o silniki 1.6 tdci z DPF lub inne z DPF bo wentylator ma istotny wpływ na to 2.wentylator uruchamia się zawsze przy klimie jednak często niezależnie i w różnych porach i ma to właśnie związek z DPF bo wówczas auto wypala DPF i go oczyszcza . Kiedy DPF się oczyszcza zawsze wentylator powinien działać na pełnych obrotach przy tym również zwiększa się chwilowe zużycie paliwa . Towarzyszy również trochę inna praca silnika. Takie trochę "śrupotanie" ( w nowszych autach przy włączonej muzyce , szumu, tego można nie usłyszeć tak samo podczas jazdy. ) A teraz rzecz najważniejsza czyli obsługa takiego auta , nowszego również.. Otóż konstruktorzy nie przewidują jakiejkolwiek kontrolki czy informacji na wyświetlaczu właśnie o "uruchomieniu procedury oczyszczania filtra" tylko po to abyście nie wiedzieli co się z autem dzieje a złe użytkowanie skraca bardzo mocno żywotność i awaryjność takiego auta. O to im chyba chodzi !! Niestety żeby auto było długo sprawne należy go trochę słuchać jego pracy etc. Przy jeździe mieszanej średnio co 300 - 500 km DPF się oczyszcza. Wówczas chwilowe spalanie się zwiększa, auto traci trochę moc i własnie uruchamia się wentylator niezależnie czy jest -30 czy +40 stopni na zewnątrz. Wtedy należy najlepiej jechać stałą prędkością przy obrotach 2500 tys. najlepiej na 3,4 biegu i tak sobie jechać z 7-15 minut. To oczywiście na trasie można zrobić , jednak gdy głównie jeździmy w trasie to przy większych prędkościach, można nawet nie odczuć tego "oczyszczania" i jest wszystko ok nawet nie wiemy ,że mamy filtr. - diesle do miasta nie są ! W mieście to inna bajka, wentylator wyje , a my nie możemy rozwinąć pożądanej prędkości dlatego jedziemy normalnie i tyle, jak się zatrzymamy powinniśmy poczekać gdy wyłączy się wentylator a silnik zmieni troszkę pracę. Dlatego dobrze raz na kilkaset kilometrów każde auto z DPF przegonić od czasu do czasu na wysokich obrotach. Dotyczy się również "dziadków " Styl "dziadziowy" jest kompletnie nie wskazany w tego typu silnikach ! W automacie wypalanie podwyższa mu obroty jednak też lepiej użyć w tedy skwencji i ustawić na jakimś biegu i go na tych obrotach starać go trzymać . Opisane powyżej to prawidłowa i optymalna obsługa jednak w praktyce często trudne do wykonania, dlatego te auta się psuja na potęgę przy niewłaściwej eksploatacji. Wystarczy przyjąć tylko kilka takich zasad ! Komputery w tych samochodach to zabawka i żenada. nie informują praktycznie o niczym ! Wystarczyłoby dodac komunikat "auto w trybie wypalania" ewentualnie dodać informację o obsłudze.... Koszt praktycznie żaden jednak znacząco zwiększające żywotność. Tak samo pamiętajmy o Płynie do DPF którego należy uzupełnić raz na ok 100 tys. Też żadnej informacji tylko wyświetla się błąd silnika. Pamiętac należy ,że : Wyłączanie auta podczas "wypalania DPFu" życie skraca bardzo mocno turbina , egr, odma i inne duperele PRODUCENT ŚMIESZNY JEST BO W NOWYCH AUTACH TEZ O TYM NIE INFORMUJE A wystarczy dodać komunikat na wyświetlaczu czy kontrolka i zaoszczędziło by to kłopotów i wydatków dodatkowych... Pozdrawiam ! Bump: Cytat:
I o to własnie przykład nieprawidłowej eksploatacji !!! Mam pytanie , minęło trochę czasu , czy ten samochód jeszcze działa prawidłowo bez awarii ? Bump: Cytat:
kolejna głupota - usuwanie DPF ... Debilizm ! Własnie po 120 tys mógł się skończyć własnie płyn eloys do DPF ... i ci się zapchaał. Przy prawidłowej eksploatacji filtr jest trwały !!! Bump: Cytat:
To nie jest problem i pomyłka tematu Ciebie to nie dotyczy - masz stare dziadostwo 1.6 w BENZYNIE i założony jeszcze jakiś dziwny GAZ . To jest zupełnie inna konstrukcja ! Myślenie nie boli !! Bump: Cytat:
Nieprawidłowa obsługa i tyle !!! Teraz wywód adama słodowy ... |
|||||
28-10-2015, 12:16 | #29 |
ford::amateur
Imię: krzysztof
Zarejestrowany: 16-10-2015
Model: ford focus
Silnik: 1,6tdci 109kM
Rocznik: 2009
Postów: 1
|
Odp: Często włączający się wentylator chłodnicy
Mam dokładnie taki sam problem,ten sam rocznik, ten sam silnik.Byłem u elektryka podłączył pod komputer nic nie wykazało ,on też niema pojęcia co to może być.Ponoć jest to związane z ustawieniem nawiewu.W moim focusie termometr nigdy nie pokazuje więcej niż 80.
|
05-01-2016, 23:36 | #30 |
ford::average
Imię: Marek
Zarejestrowany: 13-11-2007
Skąd: Wrocław
Model: Ford Focus MK2 FL Kombi
Silnik: 1.6 tdci 109KM
Rocznik: 2008
Postów: 51
|
Odp: Często włączający się wentylator chłodnicy
Witam wszystkich w Nowym 2016 roku.
Od siebie jedynie co mogę dorzucić w tym temacie, to że będąc szczęśliwym (a nie żartuję bo nim [odpukać] jestem) posiadaczem: Model Focus 2008 Wariant Diesel 1.6 DOHC TDCI (110 KM) VIN WF0SXXGCDS8B02049 Okres 8 Lata (124000 km) '' z poziomem emisji spalin Etapu EURO IV i filtrem czastek stalych (DPF)'' powyższe zdanie zacytowałem z FordEtis - Podsumowanie informacji o pojeździe. Równierz i mnie dopadła przypadłośc KAŻDEGO posiadacza filtra cząstek stałych. I jak mówi przysłowie: Co się odwlecze to nie uciecze. Wielokrotnie temat wałkowany na tym Forum w sprawie filtrów cząstek stałych i objawów końca ich żywotności. Własnie często włączający się wentylator chłodnicy, czasami w sytuacjach, gdy my widzimy bezsensowną przyczynę jego działania, to oznaka początku większych problemów tak jak mówi cytowane przysłowie. Jakoś nie zauważylem aby przedmówcy słowem wspomnieli o FAP-ie (od francuskiego filtre á particules) i który wykorzystuje specjalny dodatek do paliwa obniżający temperaturę spalania sadzy – często o tym rozwiązaniu mówi się „filtry mokre”. I własnie ten dodatek jest ''cichym'' zabójcą filtrów FAP. Jego żywotność jest ustalona przez Forda na 120 000 km, co nie oznacza że padnie np. przy 80tkm lub dopiero przy 160tkm, i jak zawsze wszystko zależy od warunków eksploatacji. FAP-y lepiej znoszą eksploatacje pojazdu w warunkach miejskich od filtrów DPF (skrót angielskiego diesel particulate filter), które pozwalają na wypalanie sadzy w filtrze bez dodatku do paliwa, ale w warunkach miejskich mają małe szanse na zakończenie tej procedury. Wracajac do mojego przypadku z przysłowia: Co się odwlecze to nie uciecze. Pierwsze objawy wystąpiły tz. kiedy mnie zaniepokoiły około 115tkm, czyli krótki odcinek ok. 15km, rano do pracy a na parkingu wentylator pracuje? i tak co 2 lub 3 dzień? Naczytałem się o możliwości przepalenia statycznego i je przeprowadziłem ( tego nie zapomnę do końca życia - strach w oczach i gorąc bijący z pod samochodu i ludzi którzy pytali co się dzieje a ja stałem tam bezradny przez ok. 20 minut) z wynikiem pozytywnym. Ale objawy powróciły może po tygodniu. Wreszcie autku stukneło 120tkm. Sam robie przeglądy, więc wygenerowałem kartę przeglądu FordService w FordEtis dla przebiegu 120tkm, a tam pisze: Dodatek filtru cząstek Diesel - Dolej EOLYS176 i zresetuj pamiec zgodnie z instrukcjami serwisowymi w TIS – 1,6/2,0 Duratorq-TDCi z poziomem emisji spalin Etapu EURO IV i filtrem czastek stalych (DPF), jesli dotyczy (LTS 23 563 4) oraz: Filtr cząstek Diesel - Co 120 000 km - Wymienić - tylko Duratorq-TDCi spełniający normy Etapu EURO IV, jeżeli dotyczy (LTS 25 280 1) Kupiłem i dolałem EOLYS176 i zresetowałem pamieć - weszło ok. 0,5 litra. Ale wymienić filtr.....nowy w serwisie cena ,,kosmicznie'' przystepna, używka niepewna, regenerowany w cenie wycięcia czyli 1200zł. Ale przy wspomnianym przegladzie stwierdziłem drugi niepokojacy objaw o którym też tutaj czytałem, czyli przybywajacego oleju w misce olejowej a to z koleji skojarzyłem z trzecim objawem - wzrost zużycia paliwa o 1,5 litra większym w porównywalnych warunkach. Trwało to około pół roku i stwierdziłem że za dużo kasy mi ucieka i wkońcu trzeba coś zrobić. Już miałem pomysł i snułem plany gdy autko miało równiutko 121tkm wystapił czwarty i ostateczny objaw. Tryb awaryjny W skrócie powiem tylko tyle ....zero wszystkiego, ale po mieście jeszcze da radę jeżdzić. Podjechałem do sprytnego diagnosty i diagnoza: filter definitywnie zapchany, czujniki blokują komputer. Sprytny ściaga weżyki z czujników i po kilkunastu przygazówkach (czy 3000 obrotów można tak nazwać) silnik zaskakuje i kręci do oporu. Próby przepalenia statycznego nie poleca bo spalą się nie podłączone wężyki. Sprytny diagnosta doradza mi dwa rozwiązania. Pierwsze to jakimś cudem dojade do S8-Autostradowej Obwodnicy Wrocławia i auto nim dojade spowrotem nie przejdzie w tryb awaryjny i tam przepali się filter ale daje mi 50% szans na powodzenie. Lub drugie rozwiązanie, według niego bo sprytnego, wyciąć to dziadostwo i gwarantuje że ,,będzie Pan zadowolony'' i w niczym nie zaszkodzi autku tylko niejakim ,,zielonym spod Rospudy''. Sprytny tak mi wyjaśnił, tak mnie oświecił że odjeżdzając byłem w 100% zdecydowany na wizytę u chirurgów celem usunięcia FAP-a. Do AOW nie dojeczałem ... zabrakło 1km i Tryb awaryjny. Tego samego dnia umówiłem się na usunięcie. Dopytałem jeszcze chirurga (dla spokojności) jak to wyglada bo pacjent młody i ogólnie zdrowy czyli fizyczne usuniecie i wgranie nowego softu który nie obsługuje FAP-a, tak jakby wogóle nie był montowany fabrycznie. Banalne i proste. Jeden dzień bez auta i wydatek 1200zł. Obecnie święty spokój. Wszystko wróciło do normy i zużycie paliwa i stan oleju , wentylator już się nie włącza ... istna sielanka i jestem szczęśliwy (a nie żartuję bo nim [odpukać] jestem). |