[Galaxy 2006-2015] Wyłączył się silnik w czasie jazdy

[markiz331]

Cześć wszystkim forumowiczom...
Czy możecie pomóc w tej oto sprawie ? Wracając z pracy do domu zgasł silnik w moim galaxy i a na wyświetlaczu wyświetlił się trójkąt z kluczem i napis usterka silnika... podjechałem jeszcze kawałek na wyłączonym silniku...zatrzymałem się... i normalnie uruchomiłem silnik. -to było 3 m-ce temu. Przedwczoraj mialem podobną sytuację z tym że silnika już nie mogłem uruchomić... na wyświetlaczu usterka silnika...rozrusznik kręci...ale nie odpala. Wszystkie kontrolki działają...prąd jest. Zdjąłem klemę z akumulatora na 2 godz.- nic nie pomogło. Następnego dnia przepchałem go 10 metrów dalej...bo przeszkadzał mi w tym miejscu...- wtedy silnik zapalił...( brak usterki silnika na wyświetlaczu) Dzwoniłem do ASO...nie wiedzą co to może być... Znajomy mechanik podpowiedział że może czujnik położenia wału albo czujnik wstrząsowy...Co Wy na to? Czy ktoś wie gdzie w Galaxy mk3 znajduje się czujnik wstrząsowy? Czy po podłączeniu do komputera pokażą się w pamięci błędy? teraz od 2 dni normalnie jeżdżę...nic się nie dzieje...ale boję się że samochód mi stanie gdzieś w trasie... Pozdrawiam

[elvis52]

Najlepiej podpiąć pod kompa i zobaczyć co mu tam w trawie piszczy

[Speedo]

Napisał markiz331 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Czy ktoś wie gdzie w Galaxy mk3 znajduje się czujnik wstrząsowy?

w 2.0 TDCI nie ma, bo nie posiada elektrycznej pompy paliwa

[markiz331]

dzięki za odzew... chyba jednak muszę pojechać na komputer...pozdrawiam

[markiz331]

jakby Komuś z Was wpadłaby jakaś myśl w sprawie mojego problemu ...to poproszę o info... każda rada cenna

[GrahamRST]

Może to Ci pomoże
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[bogasman]

Sugeruję potraktować sprawę poważnie i sprawdzić jak najszybciej co się dzieje przy silniku oraz dokładnie sprawdzić rozrząd.
W moim poprzednim samochodzie takie objawy tzn. silnik zupełnie losowo odcinany był ns. błędu pochodzącego z czujnika położenia wału, przy czym każdy mechanik, a było ich z 5ciu włącznie z ASO skupiał sie na elektryce i tam doszukiwał sie przyczyny. Koniec końców silnik się "skończył" gdy strzelił pasek rozrządu i wtedy wszystko stało sie jasne, niestety o ~4000 na remont silnika za późno. Okazało się, że ktoś nie dokręcił (albo samo się odkręcił) koła pasowego, stąd wariował czujnik, a pasek w końcu się przetarł.
Oczywiście nie chcę straszyć, bo tutaj może byc coś innego, ale zwracam uwagę, żeby nie bagatelizować w tej kwestii mechaniki.

[markiz331]

dziękuję za informację... Bogasman ..- powiedz jak często zdarzały Ci się te nagłe wyłączenia silnika? Ja byłem tydzień temu w ASO..- pokasowali błędy i jak narazie nic się nie dzieje...fakt że nie ruszam się narazie nigdzie dalej...zrobiłem dopiero raptem niewiele ponad 100 km.

[bogasman]

Różnie. Zaczęło się od 1 razu na 2 tygodnie. Potem kilka razy na tydzień, aż w końcu każdy wyjazd stał się niebezpieczny, ale wtedy jeździłem już tylko po mechanikach/elektrykach w tym ASO.

[pj_pl]

W moim przypadku analogiczne problemy wynikały ze zniszczonej (pogryzionej?) wiązki kabli - w zależności od temperatury lub wilgotności któryś z nich tracił przewodność lub stykał się z innym i silnik był nie do zapalenia aby po kilku godzinach w cudowny sposób odzyskać sprawność.