[Mondeo 1996-2000] holowanie jachtu

[kosteg]

Golson - nie chcesz mnie zrozumieć czy po prostu Ty swoje ja swoje?

Przytoczyłeś fragmenty odnośnie kontroli pojazdu. Świat nie jest czarno biały czy też zero jedynkowy - są stany pośrednie. Jak wpadasz na stację pojazdem po zmianie przeznaczenia to masz przeglądu nie dostać skoro przyjechałeś to właśnie zgłosić?

Raz jeszcze zacytuję:

"2. W przypadku dokonania zmian konstrukcyjnych, przeznaczenia pojazdu marki, typu i modelu produkowanego fabrycznie, ustalona dopuszczalna masa całkowita nie może przekraczać jej pierwotnej wielkości"


[edit] nie dopisałem wcześniej - to cytat z:

ZAŁĄCZNIK Nr 6

SPOSÓB USTALANIA NIEZNANYCH DANYCH TECHNICZNYCH POJAZDU PODCZAS PRZEPROWADZANIA BADANIA TECHNICZNEGO


§ 1. Załącznik określa sposób ustalania danych technicznych pojazdu, zwłaszcza dopuszczalnej ładowności lub dopuszczalnej masy całkowitej oraz liczby miejsc.

W:

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY1)
z dnia 16 grudnia 2003 r.
w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach

Na które cały czas się powołuje.




Jeśli mylę się w temacie "wieczności" tabliczek to przepraszam. Jakoś jednak nie klei mi się wydawanie zastępczej tabliczki w takim przypadku.

Napisał darmodziej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Twoje słowa.

I cały czas przy tym obstawiam. Nikt nie powinien. Fragment z którego mnie cytujesz pochodzi z rozprawy o tym co stać się może podczas kontroli na drodze. Nie mamy obowiązku targania ze sobą homologacji i innych podobnych dokumentów. Na przegląd te (w przypadku spraw podobnych) zapewne zabrać już można.

[darmodziej]

Napisał kosteg Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

co stać się może podczas kontroli na drodze.

Policjant może stwierdzić niezgodność pomiędzy tabliczką znamionową i dowodem rejestracyjnym i go zatrzymać.

Napisał kosteg Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jakoś jednak nie klei mi się wydawanie zastępczej tabliczki w takim przypadku.

Są stacje kontroli pojazdów, które mają uprawnienia do wystawiania tabliczek znamionowych.

[Golson]

Napisał kosteg Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Na które cały czas się powołuje.

Chłopie... kumasz, że powołujesz się na rozporządzenie sprzed 15 lat, które 3 lata temu (i pewnie gdzieś po drodze wcześniej jeszcze ze dwa razy) zostało zmienione?

Bump: Pominę już fakt, że te dane nie są "nieznane". Są wybite na tabliczce znamionowej przez producenta, poparte świadectwem homologacji, której numer widnieje również na tejże tabliczce...

A na badanie techniczne po zmianach konstrukcyjnych pojazd przyjeżdża lawetą, po czym diagnosta przeprowadza badanie, wypisuje kwity i z tymi kwitami można się udać do urzędu celem wydania zgody na wykonanie tabliczki zastępczej. Ze zgodą znowuż do diagnosty, który wykona/zleci wykonanie/etc. itd...

[kosteg]

To mamy przerąbane bo prawo o ruchu drogowym jest z 1997r... (będące zdaje się podstawą dla wszystkich kolejnych tu poruszanych).

W obu tych przypadkach jest magiczny dopisek "z późniejszymi zmianami".

[edit] W przytaczanym przez Ciebie dokumencie zapis jest niemal bliźniaczy ale dodali rozwiewające wątpliwości "lub nowych"

Dział II
Szczegółowy sposób ustalania nieznanych lub nowych danych technicznych pojazdu podczas przeprowadzania badania
technicznego pojazdu

2. W przypadku dokonania zmian konstrukcyjnych, przeznaczenia pojazdu, marki, typu i modelu produkowanego fabrycznie, ustalona
dopuszczalna masa całkowita nie może przekraczać jej pierwotnej wielkości.

Nie będziemy się tu bawić w interpretacje litery prawa. Jeśli coś jest zmienione to wówczas jest nieznane i z tego powodu stosujesz "§ 1. Załącznik określa sposób ustalania danych technicznych pojazdu, zwłaszcza dopuszczalnej ładowności lub dopuszczalnej masy całkowitej oraz liczby miejsc."

Z tą lawetą to masz 100% racji. Tyle, że tak w zasadzie nikt nie robi. Nie ma znaczenia czy upłynął termin badań technicznych, zamontowałeś hak, lpg czy zmieniłeś przeznaczenie pojazdu.

Nie do końca wiem jednak po co to przytaczasz. Nie ma znaczenia w jaki sposób pojazd do diagnosty trafi - nie zmienia to faktu, że jak wcześniej napisałem stany pośrednie i nic nie jest wyłącznie zerojedynkowe.

[Golson]

Napisał kosteg Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

W obu tych przypadkach jest magiczny dopisek "z późniejszymi zmianami".

Mylisz tryb jakim jest nowelizacja ustawy z ogłoszeniem nowego rozporządzenia...

Napisał kosteg Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jeśli coś jest zmienione to wówczas jest nieznane i z tego powodu stosujesz "§ 1. Załącznik określa sposób ustalania danych technicznych pojazdu, zwłaszcza dopuszczalnej ładowności lub dopuszczalnej masy całkowitej oraz liczby miejsc."

Jeśli coś jest zmienione to jest "nowe", a nie "nieznane".

Napisał kosteg Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie ma znaczenia w jaki sposób pojazd do diagnosty trafi - nie zmienia to faktu, że jak wcześniej napisałem stany pośrednie i nic nie jest wyłącznie zerojedynkowe.

Tu akurat jest zerojedynkowo. Dane w dowodzie odwzorowują dane producenta podane na tabliczce znamionowej. Jeżeli konstrukcja pojazdu została zmieniona w zakresie, który jest określony w świadectwie homologacyjnym to zmienić się musi również to świadectwo, a co za tym idzie również tabliczka znamionowa.

I choćbyś przytaczał 50 przykładów na to, że "wszystkie przechodzą badanie bez tego" to zgodnie z litera prawa tych badań przejść nie powinny. To tylko kwestia skrupulatnego diagnosty, których po ostatnich zmianach przybędzie.

[kosteg]

Napisał Golson Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Mylisz tryb jakim jest nowelizacja ustawy z ogłoszeniem nowego rozporządzenia...

Nie nie mylę. Jak zerkniesz to aby uniknąć niedomówień wkleiłem też odpowiednie miejsce w rozporządzeniu na które sam się powołujesz a tam:

Napisał Golson Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jeśli coś jest zmienione to jest "nowe", a nie "nieznane".

jak już napisałem zostało wyraźnie napisane "nieznane lub nowe" i dyskucji kres (w tej kwestii) mamy.

Napisał Golson Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

I choćbyś przytaczał 50 przykładów na to, że "wszystkie przechodzą badanie bez tego" to zgodnie z litera prawa tych badań przejść nie powinny. To tylko kwestia skrupulatnego diagnosty, których po ostatnich zmianach przybędzie.

Nie mam zamiaru przytaczać jakiegokolwiek. Dalej nie rozumiem co ma wspólnego jak pojazd dotarł do diagnosty z tym co i jak jest weryfikowane. Czy też jak skrupulatnie - moja opinia odnośnie jakości prowadzonych u nas przeglądów technicznych jest w tym wątku zupełnie nieistotna i jak masz ochotę to możemy w osobnym podyskutować (choć jestem głęboko przekonany, że zdanie możemy mieć podobne).

Brakującą tu informacją zapewne jest uzupełnienie wpisu darmodzieja. Skoro są stacje uprawnione do wystawiania tabliczek to być może one po takiej zmianie powinny coś zrobić. Piszę specjalnie coś bo jak już pisałem wcześniej jestem przekonany, że takowa po wyjeździe od producenta jest święta. Pewnie wypadałoby doczytać:

2. Wszelkie ustalenia powinny być podejmowane:
1) na podstawie przepisów art. 2 pkt 31–58 i art. 66 ust. 6 ustawy;
2) z uwzględnieniem ograniczeń wynikających z § 2–5 rozporządzenia o warunkach technicznych oraz z ewentualnych warunków
dodatkowych dotyczących danego pojazdu;
3) z uwzględnieniem odpowiednich przepisów rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 27 września 2 003 r . w s prawie
szczegółowych czynności organów w sprawach związanych z dopuszczeniem pojazdu do ruchu oraz wzorów dokumentów
w tych sprawach (Dz. U. z 2014 r. poz. 1727, z późn. zm.).

ale (przynajmniej do czasu aż będzie to dla mnie konieczne) w tej chwili na to zbyt leniwy.

pax

[Golson]

Napisał kosteg Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie nie mylę.

Mylisz. Moja uwaga dotyczyła trybu, a nie samej treści.

Napisał kosteg Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Skoro są stacje uprawnione do wystawiania tabliczek to być może one po takiej zmianie powinny coś zrobić.

Napisał Golson Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A na badanie techniczne po zmianach konstrukcyjnych pojazd przyjeżdża lawetą, po czym diagnosta przeprowadza badanie, wypisuje kwity i z tymi kwitami można się udać do urzędu celem wydania zgody na wykonanie tabliczki zastępczej. Ze zgodą znowuż do diagnosty, który wykona/zleci wykonanie/etc. itd...

Czytaj całe posty, a nie to co akurat wyrywkowo Ci odpowiada... Szkoda czasu na dalszą dyskusję.

[kosteg]

Nie nie mylę. Nadinterpretujesz co napisałem albo nie czytasz, ze zrozumieniem. Najpierw wspominałeś, ze cytowane przeze mnie rozporządzenie jest stare. Potem, ze słowo nieznane jest nie ok a następnie gdy w zacytowanym fragmencie z rozporządzenia na które sam się powoływałeś jest ten sam fragment jednak wzbogacony o słowo „nowe” to się do semantyki terminologii przytentegowujesz. Tak dla zasady aby Twoje góra było?

Czytam. Ty jednak robisz to nieuważnie. Bo ja dalej napisałem, ze nadal sadze, ze tabliczka która opuszcza pojazd z fabryki jest święta. Nie cytuj zatem fragmentów wyrwanych z kontekstu.

Proponowałem zakończenie tematu wielokrotnie. Od dawna niczego do treści nie wnosi. Cieszę się, ze wreszcie się w tym punkcie ze mną zgadzasz.


Klepane na kolanie...

[Golson]

Raz jeszcze napiszę Ci to co już napisałem wcześniej: odnosiłem się do trybu a nie treści. Obowiązuje zmienione rozporządzenie w zakresie opublikowanym a nie tak jak w przypadku ustawy jej pierwotna treść ze zmianami bowiem opublikowane zostało w pełnej treści.

Tabliczka znamionowa nie jest święta bowiem istnieje procedura jej zmiany/wymiany/aktualizacji danych które zawiera.

Ingerujac w dane zawarte na tabliczce znamionowej należałoby również dokonać tych zmian na niej. Niezgodność danych zawartych na tabliczce z danymi w dowodzie pojazd nie powinien przejść przegladu okresowego.

[kosteg]

Raz jeszcze Ci napiszę: wiem co napisałeś i do czego się odniosłeś i nie mylę tych pojęć. Mylisz ignorowanie tego (bo nie ma totalnie związku z tematem) od nierozpoznawania.

Tej informacji mi brakowało i wystarczyło się na tym skupić w temacie - zdaje się, że nawet to już podkreślałem wcześniej.

To jest tylko kwestia uporządkowania dokumentacji. Cały wątek dotyczył hipotetycznej sytuacji (jak się okazało hipotetycznej bo sprzedawca oferuje przyczepkę z właściwą tabliczką) kiedy to dostajesz przyczepkę z innym (wyższym) dmc na tabliczce niż w papierach.

I tu temat jest do ogarnięcia - diagnosta, papier, wniosek o tabliczkę, diagnosta, tabliczka i tyle... (zakładając, że wszystko pójdzie gładko i nieczego nie pominąłem).

I na tym winniśmybyli się skupić a nie tyradzie o semantyce, przepychankach na akty prawne i innych podobnych mających tu zupełnei niepotrzebnie miejsce.

Pozdrawiam