[C-MAX 2010-2015] Na czym fabryka oszczędziła w produkcji?

[schraczek]

Napisał boncio Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

W Grandzie w Titanium mógł być ten większy, bo informował o zapięciu pasów przez wszystkich. W zwykłym co ciekawe nie ma tego systemu z tyłu.

no właśnie mnie to kusiło bo w którymś katalogu ładnie był ten wyświetlacz pokazany... (a ja mam 7 miejsc)
Prawie 100 tys w katalogu przy tytanium i przyoszczędzili na prostym gadżecie

[Stasiu47]

Napisał KaiM Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Zdobycie tej wiedzy o dużym wyświetlaczu wymagało sporego uporu bo w salonie Forda

I to jest przykre, że ludzie sprzedający bądź co bądź produkty warte kilkadziesiąt tysięcy zł nie są kompetentni. Samochody to nie telefony komórkowe, że prawie codziennie jest jakaś nowość, poza tym sprzedają towar jednej firmy. Można chyba wyposażyć sprzedawców w odpowiednią wiedzę i materiały, choćby w innym języku.

[KaiM]

Napisał Stasiu47 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

I to jest przykre, że ludzie sprzedający bądź co bądź produkty warte kilkadziesiąt tysięcy zł nie są kompetentni. Samochody to nie telefony komórkowe, że prawie codziennie jest jakaś nowość, poza tym sprzedają towar jednej firmy. Można chyba wyposażyć sprzedawców w odpowiednią wiedzę i materiały, choćby w innym języku.

W pełni się zgadzam, mam identyczne odczucia co do sprzedawców. Najlepiej jakby klient nie pytał o nic poza kolorem i wybrał wersję wyposażenia + dodatki z konfiguratora. Mógłby właściwie nawet kodów się nauczyć łatwiej by się pisało zamówienia... Żenada.

Ja jestem pasjonatem i interesuję się motoryzacją ogólnie i często posiadam wiedzę większą niż ten biedny sprzedawca którego pytam. Gdyby to była moja praca chyba bym czytał sobie katalogi i instrukcje przed zaśnięciem. Nie potrafią odpowiedzieć na nic szczegółowego poza różnicami w wersjach wyposażenia.

Kompetencja zaczyna się często dopiero u tzw. menadżera modelu u importera niestety. A przydałaby się wiedza o mocnych stronach modelu, słabe strony czym rekompensuje, w czym jest lepszy od konkurencji itd itp.

[boncio]

Napisał Stasiu47 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Można chyba wyposażyć sprzedawców w odpowiednią wiedzę i materiały, choćby w innym języku.

Wtedy to dopiero by bajki opowiadali Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Pewnie większość nie zna dobrze polskiego, a Ty chcesz im po angielsku lub niemiecku Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Swoją drogą czasu na doszkalanie się mają ogrom.

Napisał KaiM Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

W pełni się zgadzam, mam identyczne odczucia co do sprzedawców. Najlepiej jakby klient nie pytał o nic poza kolorem i wybrał wersję wyposażenia + dodatki z konfiguratora. Mógłby właściwie nawet kodów się nauczyć łatwiej by się pisało zamówienia... Żenada.

Kompetencja zaczyna się często dopiero u tzw. menadżera modelu u importera niestety. A przydałaby się wiedza o mocnych stronach modelu, słabe strony czym rekompensuje, w czym jest lepszy od konkurencji itd itp.

Problem w tym, że sporo ludzi kupuje świadomie, czyli posiada tę wiedzę zanim pojedzie do salonu. I absurdalnie przez nas ci sprzedawcy są tylko do negocjacji ceny.
Mój hit to gostek z Łodzi, który dużo mówi, ale nic z tego gadania nie wynika poza żalami lub chwaleniem się... A jak kumpel pytał o jazdę próbną, to powiedzieli mu, że nie mają czasu, bo 3 osoby... gadały przez telefon. Dodam, że chciał kupić Forda.