[Focus 1998-2004] ASO chce astronomiczna kwote zaa przeglad

[AdamK19801]

A jeszcze takie pytanie skoro mam książkę serwisową gdzie są same pieczątki przeglądów serwisowych robionych przez ASO to nie będzie żadnych problemów jeśli teraz przy przeglądzie będzie pieczątka mechanika innego nie z ASO? Może głupie pytanie a le nie chce żeby potem były jakieś problemy.... w końcu samochód nie jet już na gwarancjiGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[portege]

Witaj.
Z ASO nie zawracaj sobie du...yyy.Kupuj czesci w sieci, chyba ze masz jakis tani sklep motoryzacyjny pod reka - ceny musisz sprawdzac.Niech pewnym odnosnikiem dla Ciebie bedzie allegro.Potem do zaufanego mechanika, jak znajdziesz takiego aso nie bedzie sie pomywalo.Obnizysz koszty kilkukrotnie!!!Co do ksiazki serwisowej to jesli nie bedzie juz tam pieczatek serwisu forda to dobrze by bylo zebys w niej zapisywal co robiles i przy jakim przebiegu.Uwierz mi bedzie to cenna sprawa przy sprzedazy auta i dodatkowa informacja dla kupujacego.

[alex2006]

W Twoim przypadku nie ma żadnego sensu jeździć do ASO!Nawet w książce nic bym nie wpisywał bo i tak przy sprzedaży tego autka dostaniesz grosze!Ja tak miałem z poprzednim swoim autkiem(AstraII 1998 )dbałem,serwisowałem,chuchałem,dmuchałem,polerował em itp.,a przy sprzedaży i tak liczył się tylko rocznik i cenusia była malutka!Co gorsza wszyscy potencialni nabywcy twierdzili,że lepiej kupić takie samo auto z zagranicy sprowadzone bo to jest pweniejsze bo niby tam drogi lepsze i np.Niemcy bardziej dbają!Jak nie masz na razie zamiaru sprzedawać to tak go serwisuj by to kosztowao jak najmniej!W końcu 2000zł to prawie 20% wartości Twojego auta.Masz samochód po ojcu więc wiesz co masz,a o przyszłego nabywcę się nie martw.

[dexio]

Napisał PAPAS5 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Co polecacie ... czy zwykly mechanik jest w sttanie rzucic okiem na te podzespoly i powiedziec co jest ok a co rzeczywiscie do wymiany??

nie wiedziałem,że w ASO pracują niezwykli mechanicy ,a tak na powaznie jest teraz ogólnopolska akcja forda poszukaj na forum to dowiesz sie więcej jest za darmo

ta ogolnopolska akcja forda jest smiechu warta.
wsiadl taki spec do auta, prysnal plynem - stwierdzil ze pióra do wymiany,
Sprawdzil amorki - zadnego wydruku niestety nie daja - były ok
podniósł do góry popatrzal stwierdzil ze oslona termiczna do wymiany, brakuje dwoch srubek na oslonie silnika, no i niestety ale juz czas robic tylne zawieszenie - jak pan zrobi u nas to bedzie kosztowac 5tys ale ma pan 2 lata gwarancji i asistance na rok (suuuper)
Jedyne co,to sie ciesze ze sprawdzil wode w plynie hamulcowym i aku.
generalnie gra nie warta swieczki bo taki przeglad to ja sobie na kanale w garazu moge zrobic. Naciąganie nieznających się kierowców na kase.

[Daro26]

dexio zgadzam się dokładnie z twoimi słowami, ASO FORD po prostu jest żenujące. Byłem na tym niby przeglądzie, przecież to jest jakieś nieporozumienie.

Jak coś co nazywa się PRZEGLĄDEM, może wygladać tak że koleś chodzi wokół samochodu i wypisuje jakieś śmieszne rzeczy. Zero jakiegokoliwek dokładnego sprawdzenia, nie mówie o wykorzystaniu jakiś narzędzi diagnostycznych. O szarpakach można zapomnieć.

Chyba u nich nikt nie umie myśleć, gdyby ten przegląd wygladał inaczej ktoś faktycznie dokłanie sprawdził wszystkie ważne elementy, zawieszenie itp i poważnie by sie zajeli klinetem. To może zmienił bym zdanie o ASO i nawet kiedyś pojechał na jakaś naprawę.

[alex2006]

A dają na ten niby przegląd jakiś papier,że auto przeszło przegląg wiosenny czy to tylko taka "ustna" pogawędka?Bo co jak masz wszystko OK!to bym chciał mieć jakieś potwierdzenie na piśmie,że nie stwierdzono usterek.

[Daro26]

Tak dostajesz jakiś świstek, jakie to ważne elementy specjaliści od Forda sprawdzali a więc min.

- działanie klaksonu,
- stan piór wycieraczek,
- działanie spryskiwaczy,
- stan opon itp.

Nawet mi się nie chce więcej pisać bo mi się śmiać chce. I co chwile miły Pan mi powtarzał, że jak chce coś więcej chce sprawdzić to muszę zapłacić. Tak więc bez szeroko otwartego portfela nie ma co nawet się u nich pojawiać.

[mjopek]

Witam
Ja również byłem na tym przeglądzie. Oprócz tego o czym piszecie jeszcze sprawdzili mi stan akumulatora, płynu hamulcowego i przeszedłem całą ścieżkę w recepcji czyli badanie hamulców, amortyzatorów i dostałem wydruk potwierdzający faktyczny stan tych rzeczy. Na początku dla mnie też było śmieszne jak gościu sprawdzał mi wszystkie światła, klakson itd.

[alex2006]

Skoro za darmo i dają jakiś wydruk(byle przebieg wpisali)to może warto?A i tak naprawę sobie wykonać gdzieś prywatnie!Ja byłem 3 tyg temu na przegląd gwarancyjny więc nie ma sensu znowu jechać,ale gdyby nie to,pewnie bym pojechał.

[Elwira1]

Witam,

W zeszłym roku zrobiłam roszerzony przegląd w Aso, ale bez rozrządu, bo nie było potrzeby...koszt 1600 z hakiem....także sam odpowiedz czy warto?Jak dla mnie drogooo Robiłam tam przegląd, bo odkupiłam samochód od innej osoby i chciałam się wszystkiego dowiedzieć...