[Mondeo 2007-2014] Uciążliwy pisk paska wielorowkowego

[Zawiedziony Fordem]

Witam serdecznie. Mondeo MK4 2010 rok , 1.8 TDCI 125 KM. Kupiony nowy. Od 18 tys km piszczy pasek wielorowkowy , naprawy gwarancyjne w serwisie 6x , wymiana pasków i napinacza nie pomaga , różnej firmy , krótsze , oryginalne, zamienniki , bez znaczenia . Hałas nie do wytrzymania , nie idzie wyjechać na miasto . Pierwsze 5 wymian pasków to około 5 tys km spokoju . Teraz po wymianie napinacza i paska nie pomogło wcale. wystarczy polac wodą , kilka kropel i jak ręką odjął . Auto ma 40 tys . Jest juz po gwarancji . 3 mechaników garażowych dobrej renomy nie dało rady. Koła pasowe sprawdzone i osprzęt . Zero luzów , wszystko idzie w osi , nic sie nie zaciera. Pomysły sie skończyły . Gdzie szukać przyczyny?

[bodziofila]

wymien kolo pasowe bo w nim chyba jest przyczyna,wizualnie moze byc ok,koszt 200 pare zlotych

[Floy]

Może któryś z odbiorników energii przekazywanej z paska jest zbytnio obciążony i występuje uślizg paska na rolce tego urządzenia. Alternator, pompa wody (dokładnie nie wiem co napędza pasek w 1.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[kopydleusz]

Pompa wody jest na rozrządzie (ztcw). Jednak możesz mieć rację - pompa wspomagania, hamulcowa, alternator, klima... każda z tych rzeczy może powodować uślizg paska i pisk.

[Zawiedziony Fordem]

Chciałem dzisiaj pogrzebać przy pasku , wymaga to wjechania na teren posesji ponieważ auto teraz stoi pod drzewkiem . Wkładam kluczyk od stacyjki i !@#$....zapala się komunikat AWARIA SILNIKA , AKTYWNY IMMOBILISER - nie mogę uruchomić pojazdu. Do tej pory jak mam go od nowości wymieniłem już dwumasę - nowa i tak grechocze przy gaszeniu i przekładnię kierowniczą bo luz na kierownicy zrobił się 2 centymetrowy , szyby jak się opuściły wszystkie cztery to już się nie podniosły padło sterowanie klimą .Ja się wykończę . Przepalił się bezpiecznik , kuna zżarła kable czy padł immo ? I jak ja mam być nie zawiedziony.

[edeks]

Napisał Zawiedziony Fordem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

AKTYWNY IMMOBILISER

1. Współczuję
2. Akumulator i bateria w kluczyku do sprawdzienia na wszelki wypadek
3. Odłączyć aku na chwilę i próbować.
...
4. Sprzedać (?)

[Kapsel_lg]

kolego a co robiłeś jak miałeś gwarancję i czemu już ci się skończyła (piszesz o przejechanych 40 tys. km)? Przy takim przebiegu to stawiam żeś go zamęczył jazdą Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Wracając do paska jeżeli na gwarancji robili i nie zrobili to wal do nich (zgłoś się do Ford Polska). Jakoś nikt nie miał takich problemów z tym modelem.

[Zawiedziony Fordem]

Nie ma takiej opcji. Szanuje samochody , szczególnie ten od nowości , nie jest zmęczony jazdą , eksploatuję go prawidłowo . Piszesz co robiłem jak miałem gwarancje? Jeździłem raz w miesiącu do serwisu przez 2 lata . Pół roku wymieniali wadliwą dwumasę , ściemniali , odsyłali mówili że czekają na części z anglii , potem wizyta z awarią klimy , awaria elektrycznych szyb , nie jezdze po dziurach , jednak padła przekładnia , pasek wielorowkowy na gwarancji wymieniali z napinaczem do usranej śmierci i nie zrobili , nie usunęli przyczyny pisku . Więcej auto stało w Bemo Motors jak jezdziło.
Awaria termometru , pokazywał 100 stopni na zewnątrz , ciągle coś . Teraz jak skończyła się gwarancja odmówił posłuszeństwa wogóle.

Jestem jedynym użytkownikiem tego samochodu , 72 tysiące w błoto , trzeba było kupić Skodę i nie byłoby problemu. Moim poprzednim samochodem była Alfa Romeo , jeździła po całej polsce , niemczech i nigdy mnie nie zawiodła , wbrew swojej niesławności. Miałem też Lagunę , bez zarzutów , Passata , wieczne auto , BMW , zero usterek , zachciało się Forda bo był tani . To teraz mam . Jestem mechanikiem samochodowym i widziałem różne cuda ale tak awaryjnego nowego auta nigdy.

[Kapsel_lg]

to kolego trzeba było zmienić ASO! Mówiąc zajeździłeś mam na myśli że to diesel a przejechanie dieslem 40 tys przez dwa lata to wg mnie nieporozumienie.
Jeżeli jeździłes do ASO i nie zrobili tego na gwarancja to nadal ona obowiązuje obowiązuje na rzeczy niezrobione (gdyż należy wyjść z założenia ciągłości naprawy usterki). w każdym sądzie wygrasz z tą firmą.

Nie moją rolą ciebie oceniać jednak ostatnie zdanie świadczy że albo d..pa z ciebie nie mechanik albo ściemniasz. Ty jako mechanik nie jesteś w stanie stwierdzić co się dzieje z autem i jeździsz po innych mechanikach??? Jeździsz po świecie wszystkim tylko nie dieslem??? hmmmm... zadziwiające i nie gniewaj się na mnie że nie jestenm skłonny w to wszystko uwierzyć.

[Kapsel_lg]

Napisał bodziofila Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

kolega szuka porady a tu co niektorzy wyjezdzaja mu ze dupa jest,a akurat nie jest wazne czy jest mechanikiem czy nie,madzryc sie to kazdy potrafi(choc nie wszyscy tu sie madzrza).moderator moglby przywolac do porzadku co niektorychGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Kolego najzwyczajniej mam wątpliwości co do rzetelności przekazu kolegi który rozpoczął wątek. Ja nie jestem mechanikiem ale gdyby mi pasek piszczał to sprawdziłbym wszystkie rolki i koła tak "na dzień dobry". Bądźmy szczerzy - jeżeli chodzi o pasek wielorowkowy to nie jest żaden skomplikowany mechanizm i na dodatek jest na wierzchu. Na dodatek wiadomo od dziesiątek lat że pisk paska to zawsze jest efekt braku naciągu (i czy jest to wina kół czy paska nie ma znaczenia.
Ja opisywałem swój przypadek z paskiem wielorowkowym (ok, inny silnik) i jak przeczytasz to zauważysz że nawet bez napinacza piszczało tylko przy redukcji biegów - a dlaczego o tym mówi fizyka Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Na dodatek człek mówi że auto stało wciąż w serwisie (ASO) - to tym bardziej jako mechanik winien wiedzieć że tak być nie powinno - całość najzwyczajniej nie trzyma się kupy (poczytaj jego tekst o wymianach paska gdzie w ASO dawali jakieś krótsze a to dłuższe - naprawdę w to wierzysz? bo ja szybciej uwierzę w to że w ASO nic nie zrobili niż w to że na gwarancji dali mu inny pasek). A to że jest "mechanikiem samochodowym" ma bardzo istotne znaczenie w tym przekazie! O ile ja czy większość nie będąca mechanikamo możemy nie wiedzieć czemu pasek może piszczeć o tyle dla mechanika samochodowego to elementarz - oczywiście możesz się z tym nie zgadzać.