[Mondeo 2000-2007] Jak zapalają wasze dieselki w ujemnych temperaturach

[kombinat]

Temat mk3 ale widzę, że koledzy z mk2 też coś dorzucają to i ja dorzucę.
Mondziak mi bardzo ciężko palił przy -15, normalnie 1-2 minuty kręcenia i dopiero odpalał. Przy -5 problemu nie było (za pierwszym razem i kilka sekund kręcenia).
Problemu się pozbyłem zmieniając olej na półsyntetyk 10w40, dzisiaj poniżej -15 i odpalił tak jak przy minus 5. Nie dość, że wcześniej był minerał (choć dobry) 15w to jeszcze miał najechane lekko ponad 10k. Przy takiej temperaturze musiał być gęsty niesamowicie i stawiać duże opory (im dłużej kręciłem tym lepiej kręcił, a na początku to tak wolno jakbym ręcznie korbką dawał...).

[the_eagle]

Napisał ethernal Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Paliwa premium nie koniecznie są z polskich rafinerii. Np. Shell sprowadza V-powery z D (rzadko z NL), Bp swoje Ultimaty też sprowadza z zachodu (D/NL chyba). Natomiast nie jestem pewien czy Gold ze Statoil`u jest przygotowywany w PL przez nich czy tez sprowadzanych z S lub/i N.
Co do Vervy lub Dynamic to wiadomo że są z polskich rafinerii.

Bardzo konkretnie. Jedyne paliwo które faktycznie jest z po za Polski to V-power. Teraz porównaj cenę tego paliwa (mowa o benzynie a nie ON). Pozostałe paliwa tzw premium to zwykły ON m.in z Orleniu plus dodatki. Wiadomo to od lat i do tego nawet przyznaje sie oficjalnie BP czy Statoil. Statoli od wielu lat korzysta z paliw Lotosu a BP z Orlenu. Maja umowę spotową podpisana na cały rok z góry. Możesz sobie znaleźć info o kontraktach przed każdym rokiem - zwykle na jesieni jest info w mediach skąd w przyszłym na tych stacjach będzie paliwo. Nikomu nie opłacało by się sprowadzać paliwa z rafinerii z Niemiec. Jedyna różnica to rafinerie z Białorusi skąd w Polsce sprzedaje się około 10% paliw - głownie na wschodzie. Kupują je także Orlen do swoich stacji. Te paliwa mimo ceł jest tańsze ponieważ Rosja sprzedaje Białorusi ropę po cenach dumpingowych a Białoruś sprzedaje przerobione paliwa na zachód - do Polski i ma za to dolary czy euro. Takie paliwa są kupowane całymi pociągami. Cysterny samochodowe zaopatrują lokalny rynek w promieniu max 200km od rozlewni.

Napisał Deryll Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nasze koncerny tankują się na naftobazie przy wschodniej granicy dokładnie Małaszewicze, w kolejce stoją cysterny BP, Shell i Orlen. Leją z wagonów co przyjechały szerokim torem ze wschodu.

No właśnie [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] to jest dokładnie to o czym pisałem. Szeroki tor z Białorusi dowozi sie paliwo przerobione a sprzedaje na lokalnym rynku.

Napisał huck Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Koledzy . Tu nie chodzi o to czy ktoś leje depresatory wymienia świece dba lub nie dba. Zakładam ,że każdy normalny użytkownik auta wie co to jest zima i jak do niej przygotować wózek. Wiadomo,że i tak niespodzianek nie unikniemy.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ale jeżeli podjeżdżam pod dystrybutor jakikolwiek i płacę świadomie za droższy produkt(i to nie małoGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.) to oczekuję tej jakości,a nie żeby przy -15*auta warjowały i póżniej doszukujemy się na forach tematów; świeci sprężynka ,brak mocy,nie ma przyspieszenia, nie odpalił itd. powodem tych problemów jest jakość paliw.

Z jakością paliw to nie ma wiele wspólnego. Natomiast nienormalne jest że w zbiornikach zalega paliwo przejściowe pomieszane z zimowym kiedy na zewnątrz są mrozy -25 stopni. Sami właściciele paliw powinni w takiej sytuacji dolewać dodatków do tych paliw aby ich klienci mogli normalnie jeździć. Tymczasem z tym są notoryczne problemy. Jedynym ratunkiem jest po prostu dolewanie dodatków we własnym zakresie.

Napisał huck Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Pożniej czytam ,że fordom lecą wtryski bo taki ich urok.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie słyszałem żeby wytrącająca się parafina uszkodziła komuś wtryski.

Napisał huck Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Dokąd będziemy się tak dawać walić po rogach i kto z tym zrobi porządekGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. kilka razy z rzędu przez 4lata odwiedzałem Bułgarię. byłem tam eskortem 1,8 benzyna Mondeuszem mk I i mk IItdi TINA 2,2 DI i mk III tdci (mondi jest niezawodny na te ich kęte drogi).możecie wierzyć lub nie na rumuńskim i Ukraińskim paliwie auta spalały prawie cały litr mniej niż na naszym.

Nie wierze w bajki. Różnic po między naszym paliw a Bułgarskim nie ma na tyle aby samochód spalał o 15-20% mniej paliwa to fizycznie nie możliwe. Natomiast dlaczego tak jest to wynika z różnych rzeczy np spokojniejszej jazdy na wakacjach, lepszych dróg z mniejszą ilością samochodów, mniej wyprzedzania tirów itd.

Napisał m-cin Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

To teraz na kolanach do Częstochowy, żeby pompa i wtryski przeżyły ten "eksperyment"...

Kilka litrów PB na 70l zbiornik nie zaszkodzi o ile ktoś nie będzie tego robił non stop. Wyjątkowo nie ma problemu. Następnym razem stosować środki do tego przeznaczone a nie PB która zmniejsza smarowanie wtrysków.

Napisał Qvadrat Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

zróbcie mały test, weźcie każdego paliwa po trochu do różnych słoiczków i wstawcie do zamrażalnika i obserwujecie... Kolega tak zrobił ze zwykłym ON I goldem z tej samej stacji statoil... w zwykłym po kilku godzinach wytrąciła sie parafina, a w goldzie nie... poza tym juz sam kolor obu paliw świadczy o różnicy... sprawdźcie sami...

Gold zima to może być arktyczny ON z Orlenu z dodatkami a wiec parafina wytrąca się przy -30. Niestety jest droższy i nie wszystkie stacje kupują takie paliwo. Ja przedwczoraj kupiłem z Bliskiej ON za 5.67 za litr i jest to arktyczny ON z temp -33 stopnie. Podczas gdy BP to 5.86zł za zwykły ON a ultimate to 5.99. Poprzednie tankowanie także arktyczny -30. Dodatków nie dolałem bo w końcu zapomniałem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Samochód normalnie odpalał przy -25. Tak wiec przestańmy opowiadać bajki o paliwie premium. Owszem są lepsze ale wcale nie oznacza że na nich odpalimy a na zwykłych nie. Ja dwa lata temu nalałem BP Ultimate i przy -18 wytrąciła się parafina samochód ładnie odpalił a po 3km sprężynka i zabawa w odpalanie i zatrzymywanie - masakra.

Napisał Qvadrat Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

poza tym jest jeszcze drugie dno z lepszymi paliwami, otóż są one droższe i schodzą słabiej, więc dostawy są rzadziej i każdy spadek temperatury powoduje, że dowożone są paliwa z większą tolerancją na zimno, ale jak tu doweźć takie paliwo, jak to przywiezione wcześniej sie jeszcze nie sprzedało... i potem ktoś to wleje i zonk...

zresztą tankując po różnych stacjach nigdy nie wiadomo co zostaje w filtrze i ktróre paliwo przyczyniło się do uziemienia auta... zwłaszcza na stacjach w ajencji...

Dokładnie tak. Moje problemy z ON Ultimate wynikały z mrozów -18 w grudniu w zeszłym roku kiedy to od 15 listopada jest ON przejściowy. Mogę sobie wyobrazić że ten ON to był właśnie taki pomieszany zimowy z przejściowym a -18 to była granica...

[robbo40]

Ja juznie wiem co jest grane u mnie. Wymienione świece, filtr paliwa, dolane dodatki do ON, nawet 3l Pb wlałem. Przychodze dzis rano -21 i QPA. Wczoraj to samo. co prawda po kilkunastokrotnym chechłaniu rozrusznikiem jakos z trudem załapał no ale to juz bylo chyba na granicy rozładowania aku.
Dodam ze bardzo duzo białego dymu towarzyszy próbom uruchomienia mojego mondka

[nabuchodonozor]

nie wiem koledzy czy ta wasza Verva to jakiś cud ale ja nie leję tego i po trzech dniach stania na mrozie -27 za pierwszym odpał...

[robbo40]

Jesli chodzi o moje paliwo to pół baku ON z Leclerc i pół ze StatOil + Diesel protector + 200ml Mixolu + 3l Pb.

[Keram-1]

nabuchodonozor - zgadzam się z tobą , autko pali od kopa za pierwszym razem na zwykłym dieslu bez jakichkolwiek dodatków
robbo40 - chyba ci z tego powstała "uryna" Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[hirotaro]

Napisał robbo40 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

200ml Mixolu + 3l Pb.

ten silnik nie ma prawa długo żyć przy takich mieszankach

robbo40-Kompletnie nie rozumiem po co Ci mixol do zimowego paliwa. Chyba nie bardzo wiesz co robisz...odnoszę takie wrażenie. Mixol jak już to ma za zadanie smarować pompę i wtryskiwacze, zbędny do zimowego paliwa. W dodatku zostawia bardzo dużo nagaru wszędzie gdzie się tylko da. Ja dolewam Mobil 1 2T Racing w pełni syntetyczny olej do dwusuwów.
Gratuluje kolegom którzy dolewają do TDCi benzyny.

[angielo]

Drodzy forumowicze
tak przeglądam Wasze odpowiedzi w poszukiwaniu swojego problemu ale nie mam co się rozpisywać gdyż jak zauważyłem wszyscy mamy ten sam problem...
ja musiałem na 2 tygodnie przesiąść się na komunikację miejską bo...... zatankowałem paliwo za 6 zł za litr na Stacji BP w Mikołowie ciężko mi zwalać winę na inne stacje gdyż od 5 lat tankuję tylko na jednej i tylko ultimate.
Niestety autko stoi pod blokiem po dolaniu "uszlachetniacza" i dolewce Vpower z Shela autko pali ale..... jak chcę ruszać autko szarpie, gaśnie, przerywa i tak naokrągło.... jak już dojeżdżam do podziemii silesii (marketu) przy temp 0 stopni wszystko śmiga działa....
.... do wymiany podejrzewam filtr paliwa ale.... dlaczego qwa mam za to płacić? czemu nei dość że tankujemy paliwo za kosmiczne pieniądze mamy dokupować uszlachetniaczy? czyścić wtryski? przewody paliwowe? do pracy mam 60 km było dla mnie ogromnym problemem przesiąść się na 3 autobusy o co kaman? czy my na prawdę nie możemy niczego zrobić? nie mamy żadnych praw reklamacyjnych?
pozdrawiam i czekam na propozycjeGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[ekokk]

witam
ostatno widziałem gościa który przyniusł Verve w 5-litrowej butelce po spuszczeniu ze zbiornika Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. (mam nadzieję że nie ściemniał) i powiem że mnie zmroziło......... niestety wszyscy rozkładali ręce....ciecz wyglądała jak woda z dużą ilością rozpuszczonego mydła ...masakra...niestety reklamacja jest praktycznie niemożliwa ponieważ w każdym ogniwie przesyłu paliwa-koncern-dystrybutor paliwa-firma przewozowa-ajent stacji każdy ma swoje próbki paliwa i w stacjach sieciowych są one w 99,9999% zawsze oki......tylko skąd ten syf pytam......????
pozdrawiam..............