Focus mk3 st/rs z USA

[hardy.]

Cześć, chodzi i po głowie od dłuższego czasu zakup focusa st lub rs z USA. Chciałbym poznać waszą opinie na ten temat, jak wygląda serwisowanie go, problemy z częściami no i czy w ogóle opłaca się kupować takie autko na ten moment.

[kumpel Fordzika]

Napisał hardy. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Cześć, chodzi i po głowie od dłuższego czasu zakup focusa st lub rs z USA. Chciałbym poznać waszą opinie na ten temat, jak wygląda serwisowanie go, problemy z częściami no i czy w ogóle opłaca się kupować takie autko na ten moment.

Syn posiada z USA wersję jakiejś potwornej mocy chyba 2.0 silnik. Wyposażony tak, że nie ma już co wymyślić, ale problem z serwisowaniem przy każdej sprawie kroją go warsztaty jak nie wiem co, bo panie amerykański. Jeździ fajnie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. rocznik 2016 nieduży w sumie przebieg 115 tys km i sporo już było robione.

[hardy.]

Napisał kumpel Fordzika Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Syn posiada z USA wersję jakiejś potwornej mocy chyba 2.0 silnik. Wyposażony tak, że nie ma już co wymyślić, ale problem z serwisowaniem przy każdej sprawie kroją go warsztaty jak nie wiem co, bo panie amerykański. Jeździ fajnie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. rocznik 2016 nieduży w sumie przebieg 115 tys km i sporo już było robione.

A ile $ za autko i jakie ceny mniej wiecej serwisu. Może wiesz co tam się psuło?

[kumpel Fordzika]

Napisał hardy. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A ile $ za autko i jakie ceny mniej wiecej serwisu. Może wiesz co tam się psuło?

sporo elementów przedniego zawieszenia, oraz tylnego. On jeździ w Warszawie i okolicy Warszawy. Opony strasznie szybko schodzą synowi. Tarcze hamulcowe były drogie bardzo. Z tego co pamiętam,ile auto kosztowało to chyba koło 10 tys $ bo młode autko było gdy kupował. Nie był tani.