Sprawdzanie Numeru VIN

markj · 09-07-2005, 00:35

proszę o pomoc kogoś kto naprawdę zna temat - nie chcę się rozpisywać o silnikach w tym samochodzie , o porcelanie ,teflonie, gniazdach i prowadnicach . Mam pytanie założyć instalacje czy nie , bo im więcej pytam gazowników panów w serwisach Forda tym mniej wiem . Bardzo proszę o pomoć kogoś kto zna temat z doświadczenia .

alchemik · 10-07-2005, 17:49

mam fusion-a 2004, wprawdzie 1,4 ale podobno też nie powinienem montować gazu, założyłem dodatkowe smarowanie zaworów i po 10tys na razie jest wszystko ok jak zwykle są dwie opinie, jedni są za, drudzy przeciw, ja zaryzykowałem i mam nadzieję że nie będę żałował. jestem na TAK. pozdrawiam.

wku · 11-07-2005, 21:54

Jedynym silnikiem Forda (jak dotychczas) do którego nie można założyć LPG jest silnik 1,8 SCI (130 KM) serwowany w nowym Mondeo. W pozostałych przypadkach (wersjach silnikowych) adaptacja taka jest możliwa pod warunkiem serwisowania pojazdu w warsztacie specjalizującym się w fordach i instalacjach LPG[/b][/color](a takich warsztatów jest niewiele). Informacje jakie krążą w internecie i nie tylko na temat materiałów z jakich są wykonane elementy głowicy i układu rozrządu są nieprawdziwe. Wynika to z faktu, że jest to tajemnica technologiczna producenta i nawet w jakimkolwiek ASO forda nikt nie ma właściwej wiedzy na ten temat i są to czyste spekulacje.
Moim zdaniem, sam Ford Polska prowadzi politykę dezinformacji na temat możliwości adaptacji silników Forda do LPG, chcąc odwrócić uwagę użytkowników i potencjalnych użytkowników fordów od niedopracowanych rozwiązań technologicznych i technicznych w silnikach forda. Bo tak naprawdę to LPG powala na kolana konstruktorów ze stajni forda i stawia ich w nienajlepszym świetle.

markj · 12-07-2005, 19:06

tak zgadzam się , wku ma rację , tylko że sci podobno wprost przeciwnie nie można wogóle zagazować. Rozmawiałem z facetem który pracował w serwisie Forda parę lat jest dokładnie tak jak piszesz . Tylko że co wygadują Ci co mają warsztaty , totalna niewiedza , Dodam jeszcze jedno w tym silniku nie ma hydraulicznych zaworów (była do 1998r). Dlatego trzeba sprawdzać luz co ok. 20kkm , lubryfikacja niewiele daje . Ja chyba zdecyduję się na gaz , jednak trzeba o to dbać i mieć dobrego fachowca. Znacie kogoś kto sięspecializuje na śląsku , ja znam w Warszawie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. . pozdrawiam

Arbibar · 20-07-2005, 20:57

W nawiązaniu do tematu.
Poporoszono mnie aby zorientować temat. Chodzi o zagazowanie Mondeo 1,8 Duratec HE (2001). Jest z tym problem bo zakłady nie bardzo chcą sie podjąć założenia instalacji, Jeden zakład stwierdził ze moze założyć, ale po podpisaniu oświadczenia że nikt nie będzie rościł pretensji jak nie wyjdzie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Czy ktoś może podać konkretne namiary na zakład który to moze zrobić dobrze?
Słyszałem że Centrum Napraw Forda Warszawie przy Łodygowej nie widzi w tym problemu. Czy ktoś ma jakieś doświadczenie z tym zakładem?
... a moze jakiś inny? moze byc także na Dolnym Śląsku.

zimoch · 20-07-2005, 22:55

Witam !

Mam MK III 2001 Duratec 125 KM, gaz BRC i wtryskiwacze KEyhin czy jakoś tak - koszt 4900 PLN

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] - polecam, u mnie od początku jest tylko problem z pękającymi świecami - ale podobno sam sobie jestem winny bo jeździłem prawie bez oleju ( upss). Natomiast cała reszta instalacji jest zamontowana bardzo profesjonalnie i nie można się czepiać.

Miłym gestem był gratisowy pokrowiec na koło zapasowe.

Pozdro

PS : przejechałem już 30 tys kilometrów
olej mam wlany 10W60 bo zwykłego trochę dużo zżerał

noski · 21-07-2005, 11:52

Cytat:

Napisał Arbibar

Czy ktoś może podać konkretne namiary na zakład który to moze zrobić dobrze?
Słyszałem że Centrum Napraw Forda Warszawie przy Łodygowej nie widzi w tym problemu. Czy ktoś ma jakieś doświadczenie z tym zakładem?

Ja montowałem gazik na Łodygowej. Firma nazywa sie Kuta Motors i serwisuje fordy.
mam instalację II gen. na osprzecie Lovato+Autronic AL 700.Butla w kole.Na zapas dali pokrowiec.Zrobiłem na gazie ponad 15 tyś bez problemów. Zaraz po montażu wymieniłem świece. Ogólnie oceniam pozytywnie . Na pewno warto ustalić szczegóły i jak wszędzie dokładnie egzekwowować Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Pozdrawiam

tomaszr33 · 24-07-2005, 17:59

Cytat:

Napisał zimoch

Witam !

Mam MK III 2001 Duratec 125 KM, gaz BRC i wtryskiwacze KEyhin czy jakoś tak - koszt 4900 PLN

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] - polecam, u mnie od początku jest tylko problem z pękającymi świecami - ale podobno sam sobie jestem winny bo jeździłem prawie bez oleju ( upss). Natomiast cała reszta instalacji jest zamontowana bardzo profesjonalnie i nie można się czepiać.

Miłym gestem był gratisowy pokrowiec na koło zapasowe.

Pozdro

PS : przejechałem już 30 tys kilometrów
olej mam wlany 10W60 bo zwykłego trochę dużo zżerał

Świece ci pękają nie od jazdy bez oleju tylko od zbyt ubogiej mieszanki, jeżeli co jakiś czas to się będzie powtarzało, to oswajaj się pomału z myślą o remącie głowicy (wypali ci zawory wydechowe). Jak masz taką możliwość to pogadaj z ludźmi zajmującymi się tunimgiem silników lub poszukaj na sieci stron o tuniguGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
PS. chyba że masz przeciek płynu chłodzącego do cylindra

wku · 25-07-2005, 18:26

Cytat:

Napisał zimoch

Witam !

Mam MK III 2001 Duratec 125 KM, gaz BRC i wtryskiwacze KEyhin czy jakoś tak - koszt 4900 PLN

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] - polecam, u mnie od początku jest tylko problem z pękającymi świecami - ale podobno sam sobie jestem winny bo jeździłem prawie bez oleju ( upss). Natomiast cała reszta instalacji jest zamontowana bardzo profesjonalnie i nie można się czepiać.

Miłym gestem był gratisowy pokrowiec na koło zapasowe.

Pozdro

PS : przejechałem już 30 tys kilometrów
olej mam wlany 10W60 bo zwykłego trochę dużo zżerał

Witam

1. Jaki przebieg miał samochód przed instalacją gazu ?
2. Czy warsztat w którym zakładał Pan instalację LPG uprzedził o konieczności sprawdzania
luzów zaworowych ?
3. Czy przed instalacją LPG samochód brał olej ? i czy próbował Pan dociec co jest przyczyną tego ubytku (tzn czy był Pan w warsztacie mechanicznym z tym problemem) ?
4. Czy przy instalacji LPG przeprowadzono procedurę mapowanie ECU LPG podczas jazdy testowej ?
5. Na jakich świecach eksploatowany jest pojazd ?

Pozdrawiam

zimoch · 25-07-2005, 19:45

>>1. Jaki przebieg miał samochód przed instalacją gazu ?

około 118 tys km

>>2. Czy warsztat w którym zakładał Pan instalację LPG uprzedził o konieczności sprawdzania
luzów zaworowych ?

nie było mowy o żadnych luzach zaworowych

>>3. Czy przed instalacją LPG samochód brał olej ? i czy próbował Pan dociec co jest przyczyną tego ubytku (tzn czy był Pan w warsztacie mechanicznym z tym problemem) ?

właśnie nie zdążyłem , wydaje mi się że nie brał oleju.

>>4. Czy przy instalacji LPG przeprowadzono procedurę mapowanie ECU LPG podczas jazdy testowej ?

coś takiego słyszałem, wiem że przed instalacją gazu robili wogóle bardzo długo testy komputerem ale nie podczas jazdy ( nie wiem czy ma to znaczenie )

>>5. Na jakich świecach eksploatowany jest pojazd ?

przed instalacją i podczas pierwszych kilku tysięcy miał oryginały Ford/MotorCraft ale z niewłaściwym odstępem 1,3mm. Oczywiście świece fabrycznie przeznaczone dla tego samochodu. Potem było dokładnie tak - na 120 tys pojechałem zrobic przegląd ( nie w ASO) Warsztat jest niewiele tańszy od ASO ponieważ montuje Motorcrafty i także zostały założone nowiutkie świece tej firmy. Po dwóch tygodniach auto zaczęło zrywać. I od tej pory zaczeły się kłopoty - najpierw wymieniono mi wszystkie świece na gwarancji. POtem już odmówiono bo pękły znowu dwie. Teraz jeżdżę już na pękniętych. OCzywiście szarpanie auta zniknęło pomimo uszkodzonych świec po ich sklepaniu na 1,1mm.

Tak naprawdę to nie wiem co dalej robić, jest teraz 140 tys, pasuje już robić przegląd i teraz jakie świece itd.

09-07-2005, 00:35	#1
markj ford::amateur Zarejestrowany: 08-07-2005 Postów: 5	lpg do mondeo 1,8 Duratec (2001r) proszę o pomoc kogoś kto naprawdę zna temat - nie chcę się rozpisywać o silnikach w tym samochodzie , o porcelanie ,teflonie, gniazdach i prowadnicach . Mam pytanie założyć instalacje czy nie , bo im więcej pytam gazowników panów w serwisach Forda tym mniej wiem . Bardzo proszę o pomoć kogoś kto zna temat z doświadczenia .

10-07-2005, 17:49	#2
alchemik ford::average Zarejestrowany: 01-11-2004 Skąd: Świdnik Model: FOCUS C-MAX Silnik: 2.0tdci Rocznik: 2004 Postów: 84	mam fusion-a 2004, wprawdzie 1,4 ale podobno też nie powinienem montować gazu, założyłem dodatkowe smarowanie zaworów i po 10tys na razie jest wszystko ok jak zwykle są dwie opinie, jedni są za, drudzy przeciw, ja zaryzykowałem i mam nadzieję że nie będę żałował. jestem na TAK. pozdrawiam. __________________ C-MAX

20-07-2005, 20:57	#5
Arbibar ford::advanced Zarejestrowany: 07-04-2005 Skąd: WM Model: Peugeot 407 Silnik: 2,0 HDI Rocznik: 2005 Postów: 207	W nawiązaniu do tematu. Poporoszono mnie aby zorientować temat. Chodzi o zagazowanie Mondeo 1,8 Duratec HE (2001). Jest z tym problem bo zakłady nie bardzo chcą sie podjąć założenia instalacji, Jeden zakład stwierdził ze moze założyć, ale po podpisaniu oświadczenia że nikt nie będzie rościł pretensji jak nie wyjdzie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Czy ktoś może podać konkretne namiary na zakład który to moze zrobić dobrze? Słyszałem że Centrum Napraw Forda Warszawie przy Łodygowej nie widzi w tym problemu. Czy ktoś ma jakieś doświadczenie z tym zakładem? ... a moze jakiś inny? moze byc także na Dolnym Śląsku. __________________ Pozdrawiam Arbibar

11-07-2005, 21:54	#3
wku ford::amateur Zarejestrowany: 12-10-2004 Postów: 8	Jedynym silnikiem Forda (jak dotychczas) do którego nie można założyć LPG jest silnik 1,8 SCI (130 KM) serwowany w nowym Mondeo. W pozostałych przypadkach (wersjach silnikowych) adaptacja taka jest możliwa pod warunkiem serwisowania pojazdu w warsztacie specjalizującym się w fordach i instalacjach LPG[/b][/color](a takich warsztatów jest niewiele). Informacje jakie krążą w internecie i nie tylko na temat materiałów z jakich są wykonane elementy głowicy i układu rozrządu są nieprawdziwe. Wynika to z faktu, że jest to tajemnica technologiczna producenta i nawet w jakimkolwiek ASO forda nikt nie ma właściwej wiedzy na ten temat i są to czyste spekulacje. Moim zdaniem, sam Ford Polska prowadzi politykę dezinformacji na temat możliwości adaptacji silników Forda do LPG, chcąc odwrócić uwagę użytkowników i potencjalnych użytkowników fordów od niedopracowanych rozwiązań technologicznych i technicznych w silnikach forda. Bo tak naprawdę to LPG powala na kolana konstruktorów ze stajni forda i stawia ich w nienajlepszym świetle.

12-07-2005, 19:06	#4
markj ford::amateur Zarejestrowany: 08-07-2005 Postów: 5	tak zgadzam się , wku ma rację , tylko że sci podobno wprost przeciwnie nie można wogóle zagazować. Rozmawiałem z facetem który pracował w serwisie Forda parę lat jest dokładnie tak jak piszesz . Tylko że co wygadują Ci co mają warsztaty , totalna niewiedza , Dodam jeszcze jedno w tym silniku nie ma hydraulicznych zaworów (była do 1998r). Dlatego trzeba sprawdzać luz co ok. 20kkm , lubryfikacja niewiele daje . Ja chyba zdecyduję się na gaz , jednak trzeba o to dbać i mieć dobrego fachowca. Znacie kogoś kto sięspecializuje na śląsku , ja znam w Warszawie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. . pozdrawiam

20-07-2005, 22:55	#6
zimoch ford::beginner Zarejestrowany: 17-10-2004 Postów: 15	Witam ! Mam MK III 2001 Duratec 125 KM, gaz BRC i wtryskiwacze KEyhin czy jakoś tak - koszt 4900 PLN [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] - polecam, u mnie od początku jest tylko problem z pękającymi świecami - ale podobno sam sobie jestem winny bo jeździłem prawie bez oleju ( upss). Natomiast cała reszta instalacji jest zamontowana bardzo profesjonalnie i nie można się czepiać. Miłym gestem był gratisowy pokrowiec na koło zapasowe. Pozdro PS : przejechałem już 30 tys kilometrów olej mam wlany 10W60 bo zwykłego trochę dużo zżerał

25-07-2005, 19:45	#10
zimoch ford::beginner Zarejestrowany: 17-10-2004 Postów: 15	>>1. Jaki przebieg miał samochód przed instalacją gazu ? około 118 tys km >>2. Czy warsztat w którym zakładał Pan instalację LPG uprzedził o konieczności sprawdzania luzów zaworowych ? nie było mowy o żadnych luzach zaworowych >>3. Czy przed instalacją LPG samochód brał olej ? i czy próbował Pan dociec co jest przyczyną tego ubytku (tzn czy był Pan w warsztacie mechanicznym z tym problemem) ? właśnie nie zdążyłem , wydaje mi się że nie brał oleju. >>4. Czy przy instalacji LPG przeprowadzono procedurę mapowanie ECU LPG podczas jazdy testowej ? coś takiego słyszałem, wiem że przed instalacją gazu robili wogóle bardzo długo testy komputerem ale nie podczas jazdy ( nie wiem czy ma to znaczenie ) >>5. Na jakich świecach eksploatowany jest pojazd ? przed instalacją i podczas pierwszych kilku tysięcy miał oryginały Ford/MotorCraft ale z niewłaściwym odstępem 1,3mm. Oczywiście świece fabrycznie przeznaczone dla tego samochodu. Potem było dokładnie tak - na 120 tys pojechałem zrobic przegląd ( nie w ASO) Warsztat jest niewiele tańszy od ASO ponieważ montuje Motorcrafty i także zostały założone nowiutkie świece tej firmy. Po dwóch tygodniach auto zaczęło zrywać. I od tej pory zaczeły się kłopoty - najpierw wymieniono mi wszystkie świece na gwarancji. POtem już odmówiono bo pękły znowu dwie. Teraz jeżdżę już na pękniętych. OCzywiście szarpanie auta zniknęło pomimo uszkodzonych świec po ich sklepaniu na 1,1mm. Tak naprawdę to nie wiem co dalej robić, jest teraz 140 tys, pasuje już robić przegląd i teraz jakie świece itd.