|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
05-02-2012, 20:17 | #11 |
ford::average
Zarejestrowany: 07-07-2011
Skąd: Warka
Model: Mondeo MK1
Silnik: 2.0 16V
Rocznik: 1993
Postów: 52
|
Odp: Stuki w prawym przednim kole - mechanik nie wie
jesli wymieniałeś spręzyny i amory to moze słabo dokręcili nakrętki amora i jest luz..tam trzeba dobrze to dokręcić a nie na sztuke..łącznik stabilizatora bym wykluczył..jak jest prawie nowy to napewno nie stuka..może byc jeszcze sworzeń wachacza wyrobiony ale najpierw radze sprwdzić czy amortyzator jest dobrze skręcony.
|
05-02-2012, 20:28 | #12 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 13-04-2011
Skąd: Kampinos
Model: Mondeo MKIII Kombi
Silnik: TDDI 115KM
Rocznik: 2001
Postów: 244
|
Odp: Stuki w prawym przednim kole - mechanik nie wie
Też mnie to zastanawia i myslalem o tym skręceniu amora.
Mechanik dokręcał to pneumatem i mimo ze mowilem by kluczem dokrecil to stwierdzil ze nie ma potrzeby bo pneumat dobrze dokrecił. Jutro do niego podjade i poprosze o sprawdzenie kluczem i imbusem. To jest właśnie taki odgłos jakby amor podczas najazdu wysuwał się delikatnie a jak koło spada z progu zwalniającego to ta nakrętka by uderzała o mocowanie.... Jak czlowiek sam nie dopilnuje to....... Lub też te trzy nakrętki co są wokół .... dziś patrzylem ale na oko nie widac...trzea by ugiac auto do takiego stanu jak spadek z progu a to w pojedynke nie jest proste. Mam nadzieje że to bedzie to bo czeka mnie jeszcze wymiana termostatów, łożyska podpory półosi bo powyzej 110 pohukuje na delikatnym uginaniu sie auta i juz mam szczerze dosc wydatkow... |
08-02-2012, 15:14 | #13 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 13-04-2011
Skąd: Kampinos
Model: Mondeo MKIII Kombi
Silnik: TDDI 115KM
Rocznik: 2001
Postów: 244
|
Odp: Stuki w prawym przednim kole - mechanik nie wie
I znowu w oczekiwaniu na moj termin u mechanika postanowilem pojezdzic i posluchac zawieszenia.
I... stukanie nadal jest choć nie tak donośne jak przy większych mrozach. Przy -14 i więcej po prostu stuka jak diabli podczas kiedy koło zjeżdża z progu zwalniającego.Teraz mamy -7 i objaw choć cichszy nadal występuje. Mam już kilka takich garbów o okolicy na których jestem w stanie ewidentnie ten dźwięk usłyszeć. Dziś z ciekawości posłuchałem jak na nich pracuje lewa strona - kompletna cisza. I nadal nie mam pomysłu co jest powodem, że lewa strona nawet nie pierdnie a prawa mnie dobija tym stukaniem. Sprawdziłem też kopiąc w opone czy to aby nie klocki ale nie , zresztą 5000km temu autko dostało nowe tarcze i klocki. Złapałem się za relingi i bujałem autem jak oszalały aż sąsiad dostał ataku śmiechu... zero stukania ( łączniki przypominam też wymienione niedawno)... I jak wczoraj tak dzisiaj jestem w czarnej .... , jedyne co pewne to to że natężenie stuków nasila się wraz z mrozem ale nie ustępuje jednak zupełnie kiedy było na plusie... Pobujałem też silnikiem bo pomyślałem że może jakaś poduszka ale nawet nie drgnie przynajmniej bujany rękami... Ostatnio edytowane przez Marek ; 09-02-2012 o 15:28 Powód: Na forum nie używamy wulgaryzmów |
09-02-2012, 13:41 | #14 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 26-05-2011
Skąd: Płock
Model: Ford Mondeo
Silnik: 2.0 TDCI
Rocznik: 2002-03
Postów: 29
|
Odp: Stuki w prawym przednim kole - mechanik nie wie
|
09-02-2012, 13:46 | #15 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 13-04-2011
Skąd: Kampinos
Model: Mondeo MKIII Kombi
Silnik: TDDI 115KM
Rocznik: 2001
Postów: 244
|
Odp: Stuki w prawym przednim kole - mechanik nie wie
U mnie stuka tylko kiedy koło ma nagle "spaść" kilka cm. Przy ruchu koła w górę jest cisza. Jest to taki metaliczny dzwiek jakby nakretka tłoka amora miała luz ale sprawdzone że luzu nie ma.
|
09-02-2012, 14:34 | #16 | |
ford::average
Zarejestrowany: 30-11-2010
Skąd: Szczecin
Model: Mondeo Mk5
Silnik: 1.5EB Titanium X
Rocznik: 2015
Postów: 50
|
Odp: Stuki w prawym przednim kole - mechanik nie wie
Cytat:
Ćwiczyłem już to z jednej strony. Teraz mi stuka z drugiej. Nie można było tego zdiagnozować ani na szarpakach ani "brechą". Wymieniałem w ciemno wraz z łożyskiem amorka na SKF. pzdr |
|
09-02-2012, 14:52 | #17 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 13-04-2011
Skąd: Kampinos
Model: Mondeo MKIII Kombi
Silnik: TDDI 115KM
Rocznik: 2001
Postów: 244
|
Odp: Stuki w prawym przednim kole - mechanik nie wie
Ja mam wymienione zrowno poduszki jak i łożyska amorków wlasnie na SKF wiec to nie wina zuzycia , ewentualnie zlego montarzu ale bylem przy nim i wygladalo mi ze wszystko jest ok...
|
09-02-2012, 23:39 | #18 |
ford::advanced
Imię: Robert
Zarejestrowany: 06-09-2007
Skąd: Northern Ireland/Rzeszów
Model: Mondeo mk4 Saloon
Silnik: 2.0 TDCI
Rocznik: 2008
Postów: 314
|
Odp: Stuki w prawym przednim kole - mechanik nie wie
Jaki problem wymontować łącznik stabilizatora i go sprawdzić?Ja też kupiłem metalowy i długo nie wytrzymał.A bujanie autem też nie wykaże luzów łącznika.
|
10-02-2012, 01:01 | #19 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 13-04-2011
Skąd: Kampinos
Model: Mondeo MKIII Kombi
Silnik: TDDI 115KM
Rocznik: 2001
Postów: 244
|
Odp: Stuki w prawym przednim kole - mechanik nie wie
Łącznik ok.
Okazało się, że stuka osłona tłoka amorka. Na mrozie się skurczyła i na wertepach wskakiwała i spadała z odbojnika. Mechanik rozgrzał ją, rozciągnął i założył na odbojnik tak zostawiając do wystudzenia. Efekt - stuku brak. Oczywiście ryzyko że znowu ją zmrozi i jak się zsunie z odbojnika to się skurczy istnieje więc pozostaje przeczekać mrozy. Niestety nie ma nawet jak zamocować jej trytytką. Jak zacznie mi stukać ponownie to bede wiedział że spadła ponownie. Przejechałem po zabiegu 30km i multum dziur. Stukania nie usłyszałem. Jakieś delikatne ale to już chyba moje wyczulone ucho na prace zawieszenia. Poczekamy zobaczymy czy objaw wróci czy nie. |
10-02-2012, 22:21 | #20 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 01-12-2009
Skąd: Lublin
Model: MK3 kombi
Silnik: 2.0 TDCi
Rocznik: 2003 FL
Postów: 281
|
Odp: Stuki w prawym przednim kole - mechanik nie wie
Ooo :-). Tyskiebeer - mam dokladnie idealnie to samo tylko w lewym, przednim kole. Stuk przy opadajacym kole. Przejrzałem już wszystko, ba, nawet osłone silnika zdjalem bo myslałem że to ona. Bez skutku. Wczoraj mocniej się temu tematowi przyjrzalem i stwierdziłem, ze może to być właśnie ta osłonka (mam odboje i oslony - zamienniki). Jak podniosłem samochód z jednej strony - prawej, to osłona siedziala na miejscu. Podniosłem z lewej - to była wysunieta z odboju. łożyska i poduszki kolumn - mam nowe skf. amortyzatory nowe (motorcraft), łączniki niemal nowe (to na pewno nie one bo defekty lączników czuc na kierownicy).
U mnie tez im wiekszy mroz- tym wiekszy stuk. tym stukom nie towarzysza żadne drgania, niczego nie czuć na kierownicy. Tylko puka. Ostatnio edytowane przez Ar2rB ; 10-02-2012 o 22:30 |