[Mondeo 2007-2014] Drganie kierownicy 2.0 TDCI

[kristof70]

U mnie problemy zaczęły się zimą po zmianie na nieoryginalne felgi dezent, które zresztą zakupiłem w aso po sprawdzeniu przez fachowców czy będą pasować. Kierownica zaczęła bić w czasie hamowania. Pierwsza wizyta w aso i diagnoza była taka, że miałem niezły ubaw. Doradca serwisowy poprosił mnie na halę i pokazując na fele tłumaczył, że felgi są nieoryginalne, niezakładane w aso i na dodatek założone źle. Zapytałem grzecznie jak to źle założone ? Okazało się, że podkładki. Więc poprosiłem doradce żeby sprawdził u siebie w kompie skąd mam te fele i kto je zakładał. Jak sprawdził mina mu zrzedła i od razu była inna rozmowa. Oczywiście zdjeli źle założone podkładki, fachowiec który je zakładał wg informacji doradcy już tam nie pracuje ( ale co to mnie w sumie obchodzi?). I na koniec poprosili żebym pojeździł i sprawdził czy pomogło. Niestety nie do końca. Więc spowrotem, kolejna wizyta, zamiana kół z przodu na tył, po ponownym wyważeniu. Nic to nie dało. Kolejna operacja: założyli oryginalne takie jak moje fele z letnimi oponami. Po tym jazda próbna. Było troszke lepiej ale nie do końca. Bicie było mniejsze, ale było. Po naradzie w sztabie podjeli decyzję o wymianie tarcz i klocków hamulcowych na nowe w ramach gwarancji. Od tego czasu do dziś bicia na kierownicy w czasie hamowania nie ma.

[taxman]

U mnie objawy są nieco inne, gdyż bicie kierownicy pojawia się dopiero po przekroczeniu pewnej prędkości, natomiast przy hamowaniu zjawisko to nie występuję. Klocki hamulcowe wymieniłem w zeszłym roku (tarcze były w porządku) i od tego czasy przejechałem raptem 10tys. km, więc zakładam, że nie jest to ich wina. Problem pojawił się niedawno po zmianie kół na letnie (mam felgi ATT), więc myślę, że przyczyna raczej leży w dopasowaniu felg. W weekend jadę do oponiarza, żeby mi jeszcze raz wyważył koła. Problem w tym, że jeżeli to nie pomoże, to nie mam pomysłu co z tym fantem dalej robić.

[Strzeszku]

Napisał taxman Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

nie mam pomysłu co z tym fantem dalej robić

Zmienić oponiarza. Do zeszłego roku jeździłem na wymianę kół do podobno najlepszego w okolicy zakładu. Niestety trzeba było go odwiedzać kilkukrotnie na wyważanie kół, bo za każdym razem po małym przebiegu, pojawiało się bicie na kierownicy. Powiem szczerze, że zaczęło mnie to lekko denerwować, więc zmieniłem zakład. Od tamtej pory koła wyważam tylko na początku sezonu i do jego końca nie mam problemów.

[jvc]

Jeżeli po wyważeniu było okej, to co tu ma oponiarz do tego? No chyba że cieżarki spadały bo innej winy oponiarza nie widzę . Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Strzeszku]

Napisał jvc Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jeżeli po wyważeniu było okej, to co tu ma oponiarz do tego? No chyba że cieżarki spadały bo innej winy oponiarza nie widzę . Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Niektórzy oponiarze nie mają pojęcia o wyważaniu i klejeniu ciężarków. Sam kiedyś opier... jednego jak wyważył mi koło całe w błocie i nakleił ciężarek na taki syf. Jak widać to nawet do wyważania kół nie można brać debila.

[Kipa]

Ja do tej pory miałem takie przyczyny bicia:
1. przy hamowaniu - tarcze hamulcowe, ewentualnie + klocki
2. przy przyspieszaniu - przegłuby lub łożysko pośrednie na długiej ośce.
3. przy jeździe na luzie - opony i nie tylko wyważenie.