[Galaxy 1994-2000] Po odpaleniu gdy zimny obroty idą do 1000obr.

[horse668]

Chętnie się z nimi zapoznam. To ja zacząłem, od przelutowania R109. Potem miałem słabą masę na karoserii, a teraz nawet po wymianie baterii, czasem obserwuję ten objaw.

[kubabike]

Dołaczam sie do osób z w/w objawem. Myślałem że to normalne bo silnik bardziej obciążony na poczatku...

[spanky]

Panowie.
Problem [choc w niektorych przypadkach nie jest to porblem a normalne zachowanie] polega na kilku rzeczach.

W zimne dni temperatura jest ujemna takie zachowanie [po odpalniu wolne obroty wchodzą na chwile na wartośc 1000 obr ] jest normalne, sterownik na podstawie temp [ujemnej] podwyzsza obroty i zwieksza dawke paliwa. Trwa to kilka seund potem obroty wrcaja do nominalnych wartosci.

Co do podwyzszonych obrotow w przypadku temp dodoatnich, problemu zaczal bym szukac od czujnika temperatury a drugie miejsce w przypadku gdy obory np. utrzymuja sie dluzej na poziomie 1000-1200 rpm od czujnika polozenia pedalu gazu [jego uszkodzeniu lub zalaniu woda - gdzies ktos nawet pisal ze ma podwyzszone oborty jak pada]. w jednym i drugim przypadku potrzebne jest popdpicie pod Vag'a.

Pozdrawiam.

[malaki]

Prawdopodobnie znalazłem przyczynę.Doskwierało mi to ze 2 lata jak odcisk na nodze.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.Pojeżdżę ze dwa dni i jak będzie ok to oczywiście napisze co sprawdzić.
Jeśli mam rację to rozwiązanie tego problemu jest tak proste ze aż śmieszne.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[malaki]

Chyba tak jest skonstruowana mapa sterownika.Gdy napięcie spadnie poniżej,około 12,8 V to sterownik podwyższa obroty.
U mnie działo się tak Jak włączyłem światła albo np. podgrzały świece. Zacząłem podejrzewać alternator,ale po zmierzeniu napięcia woltomierzem na zaciskach akumulatora podczas pracy okazało się ze wynosi ono 14,25 ,a VAG(kanał 12-16) pokazuje napięcie sterownika 12,9-Różnica ponad 1V.
Przeczściłem zaciski i przewody od nich ,ponownie już nie wiem który raz sprawdziłem przekaźnik 109 i też nic. Został więc tylko do sprawdzenia bezpiecznik (nr 14)i to on właśnie okazał się całym winowajcą.Wystarczyło kilka razy powkładać i napięcie na sterowniku wzrosło do 14,2 czyli prawie takie samo jak na klemach.
Teraz już nie podnosi obrotów i jest ok ale jak włącze wszystkie odbiorniki na raz (siedzenia ,szyba przednia i tylna,swiatła)to tak zrobi ale po wyłączeniu któregoś za chwile obroty wracają do norm.
Zacznijcie od sprawdzenia różnicy napięć,jak są inne to albo bezpiecznik albo przekaźnik.Powodzenia!!Napiszcie czy się udałoGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[radzioradzio]

Napisał stomat Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

U mnie ten problem pojawił się po wymianie świec żarowych. Wszystkie cztery były przepalone, jak je wymieniłem to tak zaczęło się dziać. Czyli rzeczywiście chodzi o obniżenie napięcia. To wyjaśnia dlaczego na ciepłym silniku tak się nie dzieje, po prostu nie włączają się świece żarowe.

Potwierdzam. Po wymianie 2 spalonych świec obroty podskakują do góry. Przed wymianą tego nie było. Na mrozie ciągną razem około 50A to może być sporo przy kiepskim akumulatorze. Muszę sprawdzić jakie mam napięcie ładowania jak zapali silnik.

Dzisiaj stał w garażu. Zapalił idealnie nie męcząc akumulatora. Obroty nie podskoczyły stabilne poniżej 1K.

[sto2]

Napisał grzela33starachowice Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

ja takie objawy zauważyłem w deszczowe i wilgotne dni...ale już się przyzwyczaiłemGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

witam
u mnie jak pisze grzela33starachowice w deszczowe ale nie do końca u mnie deszcz może padać 10 min i jest ok ale jak już zaczynają się tworzyć kałuże no właśnie pierwsza kałuża i obrot wzrastają mi na 1100 a że nie mam osłony pod sinikiem tak się dzieje. Wydaje się jak by na coś chlapała woda. Może jakieś sugestie jakby temu zapobiec(wiem założyć osłone)
Dodam że jak już mam 1100 obr na liczniku po wjechaniu w kałuże wystarczy wyłączyć silnik zapalić i wszystko wraca do normy aż do pierwszej kałuży

[sto2]

nikomu sie nie przytrafia taka sytuacja?

[tomeksv]

podczepie sie pod temat bo ja mam caly czas 1000 obrotow...a ile powinno byc???

[sworacz37]

Powinno być 890 obrotów/min.