[Escort 1990-1992] 1.8d Nagle przestał odpalać - Tylko na pych

[czeczen3]

Witam, ostatnio zrobiłem kilkadziesiąt km, wróciłem do domu i po niedługim czasie chciałem gdzieś pojechać znów, lecz samochód przestał odpalać. Kręci jak szalony, ale nie odpala. Dzisiaj chciałem sprawdzić świece, trzy od prawej grzeją, ale gdy chciałem odkręcić zasilanie od ostatniej urwała się ta część z małym gwintem. Nawet nie zdążyłem użyć siły. Chciałbym się dowiedzieć czy to mogła być wina problemu z rozruchem? Ogólnie ta świeca grzeje, no ale nie da się tego zmontować z powrotem. Od razu mówię, że aku sprawny, lecz niedoładowany, ale brałem prąd przez kable. Napięcie idzie na każdą świecę, filtr paliwa i powietrza nowy, elektrozawór też się otwiera i zamyka, przynajmniej cyka jak się go odłącza i podłącza. Rozrusznik tydzień temu regenerowany, więc też ok
Teraz nie próbowałem go odpalać, ale wcześniej z tym drugim samochodem po ok 20 sekundach kręcenia zaskoczył, co chwila go jakby dusiło i musiałem wciskać gaz do dechy. Po ok 10 sekundach zgasł. Potem jeszcze kilka razy próbowałem, ale tylko nim trzepało, jak by chciał, a nie mógł.

[wojtekcichy]

Ta urwana końcówka świecy nie ma nic do tego, jeżeli 3 grzeją to powinien zapalić.

Może to być cofające się paliwo, popuść nakrętkę od wtrysku i sprawdz czy przy kręceniu idzie paliwo na wtrysk. Jeżeli masz filtr z pompką to lubi tam się rozszczelnić.

Może to być czujnik położenia wału.

Może to być elektrozawór na pompie, ale to dowiesz się czy na pewno otwiera przy okazji sposobem który opisałem wcześniej.

Może to być wina mechaniczna pompy, ale to przeważnie dawałoby jakieś oznaki wcześniej.

[czeczen3]

Ogólnie zawsze ciężko kręcił, ale teraz nawet na zaciąg ledwo odpala i po kilkunastu sekundach gaśnie. Próbowałem go ciągnąć z ojcem kilka razy i za każdym razem pochodził chwilę i gasł. Zauważyłem ,że wokół jednego wtrysku jest mokro z ropy, gdzieś tam musi być nieszczelność. Paliwo na pewno się cofa, bo nigdy się nie zdarzyło, żeby odpalił za pierwszym kręceniem, no chyba że wcześniej gdzieś jechałem. Pompki nie ma.

[ministerq]

Napisał wojtekcichy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Może to być czujnik położenia wału.

To na pewno można wykluczyć.

[b0gdan]

Witaj
czy robiłeś coś,ostatnio przy wtryskiwaczach?
może dolewałeś do paliwa jakiegoś środka do czyszczenia końcówek wtryskiwaczy?
ile tysiów ma nastukane autko?
czy przypadkiem w ostatnich dniach przed awarią nie zatankowałeś na innej stacji cpn?
Stąd moje pytania bo swego czasu też miałem ten problem, pies pogrzebany w pompie niestety Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum., aczkolwiek opanowałem to, dużo jeździłem na opale, kilka lat, przejechane ma tyfusik prawie 500K km, nic nie robiłem z pompą dotychczas, choć kilku macherów mi to radziło jak najszybciej zrobić, jak zmagałem się z problemem kopcenia, zwiększonego spalania i w ogóle kiepskiej pracy silnika, a już o tym by w zimie w środku było w miare ciepło to można bylo zapomnieć Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
zacząłem od wymiany samych końcówek wtryskiwaczy, jak by tego było mało, a że miałem to rozebrane wtryski to powkłądałem po cieniutkiej podkładce na spężynie dociskającej wtrysk, co potem jak się okazało było dobrym pomysłem tylko grubość tych podkłądk była za wielka, później to skorygowałem przez połowę i zadziałąło
przestał kopcić ! Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.a to w sumie była największa bolączka, silnik dostał temperatury Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum., wewnątrz jest ciepło Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. problemem było natomiast uruchomienie silnika na gorącym silniku, polewanie pompy wodą pomagało Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ale cały czas jeździłem dalej na opale, a że to jest czyste paliwo i rzadkie, to zacząłem dolewać rzepaku, mniej więcej 5l rzepaku na około 20 litrów, to pomogło, nie muszę polewać pompy jak chcę odpalić na gorącu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. pali bez problemu, nie kopci a co za tym idzie nie czuć zbytnio z tyłu za mną frytkami Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Jeżeli chcesz to spróbuj zagęścić paliwo olejem rzepakowym, może pompa przepuszczać, sekcje wypracowane, a jak faktycznie zalaleś czystszego paliwa na obcej stacji , gdzie nie tankowałeś to może być przyczyną niemożliwości uruchomienia
daj znać jak opanujesz temat Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
pzdr

[czeczen3]

Powiem tak: Nie było robione nic co niestandardowe, pojechałem z Gliwic do Dąbrowy Górniczej, po powrocie samochód stał godzinę, a potem już nie odpalał. Na początku myślałem, że filtry, bo i tak miałem wymieniać, ale nie pomogło nic. Jeżeli chodzi o przebieg to nie mam pojęcia Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. licznik jest do 99k, teraz mam 81, ale kilka kółek musiał zrobić, chociaż we wnętrzu nie ma jakichś oznak dużego przebiegu. Obstawiałem pompę, bo na początku palił jeszcze normalnie na pych, a teraz jak pisałem, gaśnie po krótkiej chwili.

[ministerq]

Jeśli tam jest bosch a nie lucas, to z doświadczenia wiem że te pompy ciężko zajechać. I prędzej starałbym się wykluczyć inne typowe bolączki tego diesla, a pompę sprawdzać na samym końcu.

Inna kwestia że tam może już być po silniku, przez to że był odpalany na pych mógł przeskoczyć rozrząd.

[b0gdan]

Inna kwestia że tam może już być po silniku, przez to że był odpalany na pych mógł przeskoczyć rozrząd.
TAK! dokłądnie, kolega ministerq ma całkowitą racje, i tak masz dużo szcześcia, że do tego czasu jeszcze ci całkiem nie zerwało paska rozrządu, jeżeli jesteś w stanie sam sprawdzić ustawienie rozrządu, to własnie to zrobić i upewnić się czy sam pasek nie nadaje sie do wymiany, a zapalanie tego silnika na popych to bym już tego nie stosował, no chyba ze ci sie głowica na silniku nie podoba i chcesz ją wymienić Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. albo regenerowac, nie tak dawno miałem przypadek ze nagle mi zgasł i za cholerę nie chcia zapalić, jak by paliwo było odcięte, po kiku kombinacjach, skńczyło sie na tym że musiałem wsadzić butelkę z paliwem pd maske i wężyk do środka zanurzyć by w ogóle dojechać do domu, potem jak się okazało, po rozebraniu pompki paliwowej tej zespolonej z filtrem, był przytakany zworek zwrotny w tej że pompce, jakimś małym kawałeczkiem tak zwanego "gluta", a co się oszukałem zanim to znalazłem to moje Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. filtr wymieniony na nowy i dalej paliwa niet, wydarłem z baku smoka, przedmuchiwałem go, bo myślałm ze coś w rurce gdzieś po drodze sie zapchało ale dalej nic, a tu mały glucik na super pompce paliwowej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. dał czadu, jeżeli podasz paliwo w bańce z zewnątrz i dalej nie będzi poprawy to pompeczke trza bedzie albo dać do sprawdzenia albo wymienić, no bo nic więcej tu nie mogło sie stać, to jest tak prosty silnik i wytrzymały na różne dolegliwości że nie sposób mu zaszkodzić, no chyba że najslabszym miejscem to ten nie szczęśliwy rozrząd, który jak poleci to robi kuku na zaworkach Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
szukaj cierpliwie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. życze sukcesów Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. pzdr

[czeczen3]

Zastanawia mnie tylko jedno. Jeżeli rozrząd by przeskoczył, to chyba nie przyjechał bym raczej 50km. No chyba, że jeszcze mało wiem.

[ministerq]

Mógł o jeden - dwa ząbki, potem wyklepało w trakcie jazdy zawory, przez to stracił kompresję i po zawodach. Dopóki był ciepły to jeszcze jakoś jechał, potem ostygł - i tyle.

Ale to oczywiście tylko spekulacje, to trzeba sprawdzić.