[Mondeo 2000-2007] 2.0 TDDi - ciężko odpala, trzęsie silnikiem, brak mocy, nie chce jechać.

[szulik86]

Rok temu pojechałem do gościa w Sosnowcu co sprawdza wtryski. Jakiś inżynier około 55 lat. Akurat dużo osób się do niego zjeżdża bo on chyba robi tylko próby przelewowe, składa wtryski i regeneruje. Wyszło że jeden wtrysk lał. Napatoczył się też jakiś wtedy mechanik z pobliskiego zakładu mechaniki (chyba robił pompy) to mówił mi żebym uważał na lejące wtryski bo w tych wersjach lubią się wypalać tłoki.

No to mnie kolego zabiłeś. Ile cię to wszystko kosztowało?

Aktualnie jestem w Krakowie ale w środę wracam i chcę zacząć walczyć z tym mułem. Zacznę od wspominanje pompki ale wszyscy mi mówią że gdyby to była pompa przy baku to miał by objawy związane z nieprawidłowym odpalaniem lub brakiem odpalania. A auto odpala ale trzepie nim i nie ma reakcji na gaz bo gdy gazuję to charczy jak WRC lub stary Ursus. Z miejsca nie ruszę chyba że na luzie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Pomyślałem przyszłościowo żeby zaopatrzyć się w klucz 21 mm do wykręcania wtrysków, koszt około 45-95 zł i gdzieś z nimi jechać. Ehhh co za totalna lipa. Czy dam radę samodzielnie ściągnąć pokrywę silnika i sprawdzić tłoki?

Powiem szczerze że przydałaby mi się pomocna para rąk (zapłacę), autko stoi na ogrodzonym placu (brak kanału).

Dodatkowo żeby było jasne: jak odpalę auto i pracuje jak zarżnięte cielę Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. to nawet gdy gazuję to nie wydobywa mi się z rury żaden dym, ani czarny ani siwy.

Dodatkowo ale to już tak ekstra ( tylko nie zlinczujcie mnie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ) jeżdżę moim TDDIkiem na opale. Możliwe że paliwo za suche ;/ i coś przytarło na amen.

[Athenry]

Jazda na oparach nie jest zdrowa dla wtrysków (cały syf wtedy przez nie musi się przelecieć). Wykęć wtryski jeżeli umiesz i zawieź je na próbe przelewową jeżeli będzie ci lał to znaczy że może być wypalony tłok.

Generalnie nie kalkulowała mi się robicizna silnika, kupiłem drugi używany bez osprzetu z przebiegiem 160 k km ( tak śmiał mówić koleś który sprzedawał, mechanik który ze mną był powiedział, że wygląda na wporządku) facet dał miesięczna gwaracje rozruchową. kosztowało mnie to:
710 zł za końcówki wtrysków,
160 za założenie końcówek wtrysków(regeneracja),
1000 zł silnik,
450 zł włożenie silnika,
300 zł olej, filtry itp.
Razem:2620 zł.

Samochód jeździł ok po naprawie ale coś jeszcze było nie tak. Wymieniłem ostatnio turbine i teraz jeździ jak należy. Nie mówie ci, że musiało ci się stać to samo co mi, bo być może jest to coś innego, ale objawy miałem podobne. Trzęsie ci tak, że aż plastiki trzeszczą w srodku (Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.). Dymienia sam też nie widziałęm dopiero kiedy moja żona za mną jechała powiedziała mi o tym dymieniu.

[sokoleokoo2]

Kolego a to jak na Opale to może spróbuj z innej beczki. Śmignij na jakąś dobrą stację dolej z 15 litrów, niech się wymiesza i odpal, może po prostu paliwo jest lewe i źle się spala.

Aha jak wciskasz pedał gazu to dzieje się coś czy kompletnie nic, dochodzi np. do 2k ?

Bo to może nie być aż tak poważne, a może po prostu filtr już mało puszcza bo jest zalepiony jakimś syfem.

Generalnie ludzie jeżdżą na Opale ale leję mixol/ naftę lub leją 50/50 ze zwykłym on.

[szulik86]

Odpalam i od razu trzęsie silnikiem (skacze 800-1000 obr/min), gazując go tzn. wciskam gaz do dechy to ledwo co dzwiga się do 2000 obr/min wydając dzwięki jak stary silnik w Ursusach (tu tu tu tu tu tu tu tu tu - improwizacja Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ).
Zacznę od najtańszych elementów, spuszczę cały opał (tylko jak?), zaleję ropę i wymienię filterek. Może pomoże. Chociaż dziwne bo na opale zrobiłem już 15 tysięcy, a kolega jeździ już na opale 3 rok.

[mikuś]

Opał załatwił Ci pompę i może też pompkę przy baku i wtryski. Opał jest suchy ,a układ paliwowy jest smarowany paliwem - dolej mixolu 2T do baku może jeszcze coś pomoże.

[szulik86]

Od czwartku będę zdawał relację na bierząco bo dopiero jutro wieczorem wracam do Sosnowca na stałe. Tak btw to czy ktoś się orientuje gdzie w Sosnowcu można kupić klucz do wtrysków 21 mm ?

[sokoleokoo2]

Wtryski na razie zostaw w spokoju, trzeba coś zrobić z paliwkiem.

Z baku najprościej spuścisz odłączając kruciec od pompki paliwa samo poleci, nie musisz do końca spuszczać bo do tego trzeba wpuścić ciśnionko do baku albo od spodu zassać.

Co do opału to 500x zalałeś doby 501 był lewy, tylko na samym opale się nie jeździ, to już nie te diesle.

Komplet wtrysków do TDDI kupisza za 200pln na allego (są prawie niezniszczalne) jest tego mega dużo.

Najpierw spuść ile się da i dolej normalnej ropy i do niej dowal z pół flaszki albo całą mixolu, tylko już nie odpalaj na tym co jest w baku bo już będzie tylko gorzej.

[szulik86]

OK, dzięki chłopaki za porady. Dzisiaj jestem już w SC to zacznę walczyć.

Dzisiaj o 15 ma podjechać kolega z forum, zobaczymy co mówi komputer.

[szulik86]

Niestety nic nie pokazało bo nie nawiązał połączenia. Ale kolega mówi że nie pali na jeden gar, a wszystkie wtryski są zarzygane więc leją. Rok temu miałem problem z wtryskami i jeden z czterech lał to go wymieniłem. Ale jak lało już wcześniej i leją teraz inne to ja już nie chce wiedzieć co to może być. Chyba zacznę szukać silników na allegro.

[GracKa]

Zmieniłeś paliwko?