[Fiesta 1995-2001] pasek rozrządu-po ilu km.wymienić?

[michra]

U mnie za robocinę wzieli 200. Po kupnie auta wymiana paska rozrządu z napinaczem, wieloklinowego, bo pęknięty był, wszystkie filtry, Mam silnie Zetec S i nie każdy warsztat chciał mi to zrobić bo ten silnik, jak usłyszałem od któregoś mechanika nie ma klina. Nie wnikałem, jeśli nie chcą się zabierać niech się nie zabierają. Wszystko zajęło pół dnia.

[LukaszW]

Odswiezam temat, czeka mnie chyba wymiana paska, mialem wymieniany przy 150K, obecnie mam 235K, powiedzcie mi co musze wymienic i ile srednio czesc+ robocizna kosztuje, u jednego mechanika zawolal 400 czesci + 300 robocizna.

No i czy mozna tylko pasek wymienic i czy to bezpieczne dla autka?

[Wiesław50]

Panowie chciałbym podzielić się własnymi doświadczeniami z wymiany pasków rozrządu w samochodach Renault Megane 1.6 16V i Citroen Xsara Picasso 1.6 16V
Oba pojazdy miały zbliżony przebieg około 150tys km. Renault przekroczył 10lat Citroen 7lat. W obu pojazdach użytkowanych w "normalny sposób" bez strzałów w sprzęgło na starcie ze swiateł itp. dziwactw. Paski nie rózniły sie wyglądem od oryginalnych nowych. W samochodzie renault dokonałem jedynie uzupełnienia smaru w rolkach (poprzez osłonę zamykającą łożysko) i samochód smiga dalej bez problemów. Obecnie przebieg Reno wynosi 186tys.km
Wobec takich doświadczeń w Fusionie 1.4TDCI nie zamierzam wymiany paska rozrządu, chyba, że pojawią się jakieś symptomy w postaci pisków czy zgrzytów z okolic rozrządu.

[JoeMix]

Pasek rozrządu nie piszczy ani nie zgrzyta, po prostu się zrywa a wtedy naprawa auta idzie w tysiące,,, dlatego tez razem z paskiem zmienia się rolki a w szczególności napinacze po których pracuje choćby wyglądały jak z fabryki,,, to samo tyczy się pompy wody która czasem jest na tym samym pasku,,, to nie osprzęt że popiszczy i przestanie, że jak się zerwie to nie będzie ładowania, klimatyzacji czy coś,,, jak tam coś się stanie to 1tyś zaoszczędzone na wymianie to będą grosze na pokrycie np. lawety bo silniki bezkolizyjne to rzadkość a rozpędzony do kilku tysięcy wał korbowy nie zatrzyma się po pierwszym uderzeniu tłoka w otwarty zawór,,,

[Wiesław50]

Pasek rozrządu to nie guma od majtek, nie zrywa się bez przyczyny. Pewnie że nie skrzypi. Trzeba czytać posty ze zrozumieniem. Napisałem, że są to moje doświadczenia. Każdy niech decyduje sam. Jeśli ktoś ma wątpliwości niech stosuje się do zaleceń producenta auta.

[stasiek49]

kolego
Wiesław50
nie pisz takich bzdur bo są forumowicze co w to uwierzą

[Wiesław50]

Myślałem, że jest to forum do wymiany doświadczeń. Teraz rozumiem, że obowiązuje tylko jeden "słuszny" kierunek. W takim razie proponuję wymianę rozrządu co 10tys.km. Bo może się zerwać i dopiero wówczas będą koszty.

[JoeMix]

Wymieniamy właśnie doświadczenia,,, jedne są dobre inne niekoniecznie, odnośnie rozrządu - ze jest OK i trochę jeszcze pojeździ robisz na własne ryzyko (my tylko mówimy że to nie opłaca się), po to jest to część z okresową wymianą aby nie ryzykować,,, olej sprawdzasz czy wymienić czy jeszcze 2tyś zrobisz czy wymieniasz zgodnie z planem obsługi auta? Filtry też weryfikujesz czy jeszcze spełniają swoją rolę?

[wydra]

Skoro jest jasno i wyraźnie napisane, że co 10 lat lub 150tys. km. no to w czym problem?
Przecież wydatek nawet 1000zł raz na 10 lat czy tyle km to jest pryszcz.

Wolałbym zrobić rozrząd i jeździć "spokojnie" niż za każdym razem ruszać w drogę z ręką w nocniku. Ale to jest tylko i wyłącznie moja opinia, a jak powszechnie wiadomo każdy ma swoją Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[MarekWu]

120 tys. lub 10 lat, co nastąpi pierwsze. Przy wymianie trzeba dorobić sobie ściągacz do koła paska wieloklinowego z wału korbowego, bardzo ciasno siedzi, schodzi ze strzelaniem. Śruba która wkręcona jest w wał korbowy i ściska koło pasowe paska wieloklinowego i koło rozrządu jest jednorazowa. Przy każdym wykręceniu wkręcamy nową zakupioną w serwisie koszt 16 zł do 1,25 ZETEC. Przy dokręcaniu przekroczoną ma wytrzymałość na rozciąganie i dlatego wielkim ryzykiem byłoby zastosowanie jej powtórnie. Znam przypadek że wkręcono starą śrubę i przy pierwszym uruchomieniu silnika się wykręciła bo ma prawy gwint i niema klina słychać wtedy tylko 1 sekundowe chrupnięcie jak łamie się około 12 zaworów i pęka tłok lub tłoki (mam zdjęcia mogę podesłać). Ja wykręcam i wkręcam - rozrząd ustawiany pod liniał ale bez liniału silnik troszkę opuszczony na lewarku tak żeby weszła 19 nasadowa z dwiema przedłużkami pod podłużnicą, pokrętka L i 60 cm rury, samochód na 4 biegu hamulec na maksa i pyk. Wszystkie śruby z prawej strony silnika mają prawe gwinty. Zaślepka do wsuwania trzpienia ustawczego wału korbowego o którym piszą w książkach od Fiesty i Focusa to jedna wielka ściema, a ten czpień z rysunku autor może sobie wsadzić w d.pe bo do tego tylko on się nadaje. Do prawidłowego ustawienia rozrządu potrzebny jest czujnik zegarowy z przedłużką do GMP na 1 cylindrze i liniał płaskownik do zblokowania wałków rozrządu. Klucz nasadowy 6 kątny 19 do śruby wału korbowego, 13 do śrub kół wałków rozrządu i 21 do przytrzymania wałków rozrządu przy roz-i-dokręcaniu. Wszystkie inne do innych śrubek i śrubeczek. Nie trzeba ściągać koła z pompy wspomagania, osłona paska wychodzi jak się ją obróci w lewo o 45 stopni. Pompę wody jeżeli ktoś nie wymienia bo brak kasy lub samochód ma mały przebieg a 10 lat, można wymienić bez rozregulowywania rozrządu, troszkę jest gimnastyki z dwiema śrubkami od pompy bo ich nie widać ale jest to w pełni wykonalne. Moja pompa była do dziś od nowości 140 tys. i 15 lat, ciekła z broku (zaślepki technologicznej).

Mam nadzieje że komuś pomogłem :-)